eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCo jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ? › Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
  • Data: 2005-04-25 17:23:10
    Temat: Re: Co jest zlego w checi pracy "dla pieniedzy" ?
    Od: "T.Omasz" <t...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia Mon, 25 Apr 2005 18:56:25 +0200, Kira <c...@e...pl> napisał:


    >> Praca _wyłącznie_ dla pieniędzy nie ma żadnej wspólzalezności
    >> z kolezeńskością
    >
    > Ma jak cholera. Kolezenskosc z zasady jest niekomercyjna.

    Zgoda (że jest). Można jednak być koleżeńskim tak po prostu, bez związku z
    pracą i jej celem. Można nawet nielubianą prace osładzać sobie przy pomocy
    zacieśniania więzów kolezeńskich z wspólpracownikami.)

    >> efektywnością
    >
    > A to juz tlumaczylam: jak robi cokolwiek zeby tylko miec
    > ten szmal w garsci, to czesto gesto zlapie sie za cos, co
    > mu mniej odpowiada ale jest lepiej platne.

    No i dla Ciebie oczywiste jest, że bedzie to robił źle? Nie zatrudniłabyś
    laureata konkursu szopenowskiego w swej knajpie w charakterze
    akompaniatora do kotleta, jeśli z jakichś sobie znanych powodów chiał u
    Ciebie pracować?

    > I to sie bardzo ladnie na efektywnosc przeklada. Glownie
    > dlatego, ze jak czlowiek lubi to co robi, to ma do danej
    > sprawy podejscie ciut z boku, bardziej kreatywne, chwile
    > dluzej sie zastanowi "bo gdziestam czytalem ze to mozna
    > tez tak i moze bedzie lepiej?".

    Znakomita większość prac (tych tzw. umysłowych również) nie wymaga
    absolutnie żadnej kreatywności. Komputer to jest takie samo narzedzie jak
    młotek.

    >> Zarobki zwykle wynikają z efektywności, a ta często zalezy
    >> od dobrych relacji z kolegami.
    >
    > Nie da sie zbudowac faktycznie dobrych relacji, jesli
    > ich podstawa jest wylacznie chec dostania forsy. Do tego
    > trzeba takich pierdul jak wspolne tematy, dobra atmosfera
    > we wzajemnych kontaktach.
    >
    > Mozna symulowac, czemu nie. Ale to nie to samo jest.

    Poprawiam się: wystarczą poprawne relacje, w większości przypadków. A
    większość ludzi nie musi wkładać żanego wysiłku w zbudowanie i
    utrzymywanie poprawnych relacji.

    --
    Niech żyją ci, co powinni, a resztę niech trafi szlag!
    <prywatnie pisz do mnie na serwer pocztowy gazeta.pl>

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1