> Ok, dzięki za odpowiedź. Z jednym nie mogę sięzgodzić. Proszę nie dziw się
,
> że kombinujemy. Boimy się , że nas wyrolują i zostaniemy na lodzie. A co
do
> niesmaku to nie będe się czuł winny małego kłamstewka. To tak jakbyś
skłamała
> bandzirowi, który cię atakuje i żąda od ciebie pieniędzy a ty byś
> odpowiedziała, że niestety ale masz w portfelu tylko 5 zł. Czuł byś się
winna
> małego kłamstewka??? Chyba nie... jeszcze raz dziękuje za radę.
>

Prawda jest taka, ze jesli firma ma takie podejscie do pracownikow, to cala
sprawa (na moj gust) zakonczy sie i tak zwolnieniem Twojej zony. Przykro mi.
Zrobia to dopiero po powrocie Twojej zony do pracy. Wroci i od razu dostanie
wypowiedzenie. U nas w ten sposob zalatwili kilka kobiet. Brutalna
rzeczywistosci.

Zycze powodzenia i zdrowego malenstwa.

Agnieszka