> znalazłem nową pracę.
> Mam ją rozpocząć 01.10.
> Mógłbym pracować u dotychczasowego pracodawcy do
> 30.09. Lecz rozważam czy nie rozstać się z nim wcześniej
> tj. 16.09. A przez ostatnie dwa tygodnie września
> odpocząć sobie. Przez te dwa tygodnie niebyłbym
> nigdzie zatrudnionym.
> Czy opłaca mi się takie posunięcie ?
> Nie miał bym zachowanej ciągłości pracy.
> Jakie to ma znaczenie ?

tylko tyle, ze bedziesz mial zamotanie na starosc, jak bedziesz liczyl ile
do emerytury. ja tak jestem juz prawie miesiac bez pracy. naladowanie
baterii przed nowa praca to dobry pomysl.