Re to: Jacek5 [Sun, 20 May 2007 15:37:00 +0200]:


> Takiemu człowiekowi pozostaje jedynie praca zdalna, próba założenia własnego
> biznesu, nieprzyznawanie się do wieku, płci, kalectwa, rasy, wyznania...bo
> inaczej nie ma szans, mimo kwalifikacji.
> Zostanie 'zadziobany'.

A nie może po prostu poszukać zespołu bardziej zróżnicowanego?
Bez przesady, nie tylko "młode i dynamiczne" istnieją przecież.

> Jeśli wiemy, że ów 50-latek to osoba wybitna, wysoko wykwalifikowana, to co
> jest korzystniejsze dla firmy?
> Poszukać kogoś, kto bardziej 'pasuje' do zespołu, czy zaryzykować i
> popracować nad integracją 'odmieńca'?

Poszukać kogoś, kto bardziej pasuje do zespołu. Primo, sam to
określasz jako ryzyko - po co zbędne ryzyko podejmować? Secundo,
zespół zgrany jest bardziej efektywny, spięcia w zespole natomiast
tą efektywność drastycznie obniżają. Nawet jeśli w końcu po jakimś
czasie uda się ją odzyskać, to poniesione w tym czasie straty mogą
okazać się dużym obciążeniem dla firmy.


Kira


--
_ _ ____ _______________________________________
| ' /| |_ http://www.Cyber-Girl.NET ~ GG 1565217 |
|_|_\|_| ~ I am what I am - I do what I want ~ _|