Efendi wyklepał w wiadomości <news:dfoufr$ri0$1@nemesis.news.tpi.pl> co
następuje:
>
> Byłem na rozmowie kwalifikacyjnej 2 lata temu. I 3-ch kolegow z firmy
> rowniez. Na rozmowie rozwiazuje sie zadania testowe. Angielski jest
> testowany poprzez czytanie i tlumaczenie tekstu technicznego. Firma sama
> prowadzi kursy angielskiego wiec mozna nabrac plynnosci.
> O zarobki nie wypada pytac, przeciez to sa poufne dane...
>
Ja byłem u nich na rozmowie jakieś 4 lata temu, zaraz po studiach. Zdawało
mi się, że C znam, ale to co zobaczyłem to był kosmos ... Co do
angielskiego - najpierw krótka rozmowa, potem omówienie jakiegoś
technicznego artykułu (ale nie przetłumaczenie go !).
Oferują możliwość podszlifowania języka angielskiego na kursach. Z drugiej
jednak strony stosowali wówczas zadaniowy tryb pracy, tzn. siedzisz w
robocie tak długo, aż zrobisz, a nie 8 godzin - tak że siedzenie od 8 do 22
to nie było tam rzadkością. Ciekaw jestem jak jest obecnie.



--
jaqbek [monkey] poczta dot onet dot pl