eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

  • Data: 2002-08-22 06:14:51
    Temat: Re:
    Od: "Waldemar Leszcz" <w...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Arkadiusz Lipiec <a...@e...pw.edu.pl> napisał(a):

    > Jakoś tak ostatnio obserwuję w naszym kraju, że teraz prawie wszyscy to są
    > "informatycy". Kurcze - do tej pory myślałem, że trzeba coś umieć, skończyć
    > studia w tej dziedzinie i dopiero potem można z czystym sumieniem uważać się
    > za Informatyka. Teraz byle dzieciak dorwie się do komputera kupionego mu
    > przez rodziców i od razu udaje "informatyka". Także dziwi mnie fakt
    > powstawania "kierunków informatycznych" na coraz większej liczbie prywatnych
    > uczelni (swoją drogą poziom jest żenujący - znam ludzi którzy coś takiego
    > kończyli i jedną z niewielu rzeczy które potrafią to pisanie skryptów VB do
    > excela).
    >
    > Nie neguję tego że można coś sobą reprezentować i bez doktoratu w
    > informatyce, ale ciekawi mnie to kiedy wreszcie niektórzy sięgną po odrobinę
    > samokrytycyzmu. Dla mnie informatyka to nie klikanie po ekranie myszą
    > niesplamione samodzielnym myśleniem, ale coś więcej (pewnie niewielu z tzw.
    > "informatyków" słyszało o teorii automatów skończonych, maszynie Turinga czy
    > sortowaniu bąbelkowym).
    > Może i dobrze byłoby wprowadzić coś jakieś egzaminy państwowe w różnych
    > dziedzinach? (No może przesadzam). Zaczyna się robić w naszej profesji
    > bagno - byle łepek z kradzionym photoshopem czy builderem udaje wielkiego
    > "profesjonalistę"...
    >
    > Pozdrowienia
    > Arkadiusz Lipiec
    >


    Kto może powiedzieć, że jest 100% informatykiem. Pytają specjalistę od baz
    danych o strukturę wnętrza komputera i jego podzespłów nie otrzymamy dobrej
    odpowiedzi. Specjalista od Unix/Linux wcale nie musi znać Windowsa a też jest
    specjalistą w swej dziedzinie. Sieciowcy nie nie muszą wcale znać się na
    bazach danych a i tak są specjalistami w swojej wązkiej działce. Przykładów
    można by mnożyć bez liku. A te wszystkie osoby są informatykami.
    Czasami także praktyka jest lepsza od wyuczenia. Po nauce czasami zostaje
    tylko papierek i suche pojęcie o informatyce. Natomista praktyka nie daje
    właśnie tego papierka mimo czasami nawet lepszych kwalifikacji.

    Waldemar Leszcz


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1