-
1. Data: 2004-09-17 09:52:26
Temat: Pytanie do znawców prawa pracy
Od: "Paweł" <p...@p...onet.pl>
Witam,
2 kluczowe pytania:
- firma do ktorej chcę przejść, zastrzegła sobie ze w przypadku rozwiązania
umowy o pracę z mojej winy będę musiał zapłacić jednomiesięczne
wynagrodzenie. Czy jest to legalne i jak z tego wybrnąć?
- moja obecna firma żąda zwrotu pieniedzy za szkolenie ktore mialem rok temu
i wtedy zobowiazałem sie do przepracowania dwóch lat. Czy muszę zwrócic
firmie całośc pieniedzy czy tylko część tego odpowiadającą reszcie z tych
dwóch lat.
Wasze odpowiedzi uratują mi życie. Z góry dziękuje
Paweł
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2004-09-17 10:59:25
Temat: Re: Pytanie do znawców prawa pracy
Od: "zx" <x...@v...pl>
Jeżeli chodzi o drugie twoje pytanie:
W jakiej formie zobowiązałes się do przepracowania 2 lat - słownie czy pisemnie ?
- jeżeli pisemnie to zależy od treści, tzn jeżeli jest tam mowa o tym iż
zobowiązujesz się do ...... i JEŻELI NIE DOTRZYMASZ ZOBOWIĄZANIA TO NP MUSISZ
ZWRÓCIĆ CAŁĄ KWOTĘ LUB JEJ CZĘŚĆ to niestety będziesz musiał zwrócić kase.
Jeżeli natomiast jes tam mowa tylko i wyłącznie o tym że się zobowiązujesz - bez
żadnych restrykcji - to mogą ci naskoczyć. To samo dotyczy się formy ustnej.
Co do pierwszego to nie mam pewności.
- wydaje mi sie że mogą taką klauzulę umieścić tobie w umowie - to kwestia
negocjacji.
Czyli tylko w formie pisemnej - jeżeli tylko gadają to nie masz czym się przejmowac
Pzdr
-
3. Data: 2004-09-17 11:36:15
Temat: Re: Pytanie do znawców prawa pracy
Od: "Jackare" <j...@i...pl_wytnij_to_>
> - firma do ktorej chcę przejść, zastrzegła sobie ze w przypadku
rozwiązania
> umowy o pracę z mojej winy
kluczowym slowem jest tutaj "wina". Ma ono w prawniczym sensie dosc
szczegolne znaczenie i polega najogolniej rzecz biorac na celowym i
zamierzonym dzialaniu w zlej wierze (oczywiscie moze byc tez dzialanie
niezamierzone). Winy musi dowiesc i orzeka o niej sad.
pracodawca ma prawo domagac sie odszkodowania od pracownika w przypadku np.
porzucenia pracy, ale znowu jest to kwestia dowiedzenia tobie ze twoje
odejscie spowodowalo straty i szkody i to w okreslonej wysokosci. jest to
mozliwe jedynie w przypadku gdy osobiscie za cos odpowiadasz i/lub jestes np
nie do zastapienia. W przypadku towjej umowy ustala ona z gory forme i
wysokosc odszkodowania, ale tak jak pisalem kluczowe znaczenie ma tu
okreslenie "wina".
Jesli jest natomiast sformułowanie "przyczyny lezace po stronie pracownika",
to juz co innego, ale w takim wypadku nie musisz nic placic bo do zlozenia
wypowiedzenia masz pelne prawo zawsze.
-
4. Data: 2004-09-17 18:36:35
Temat: Re: Pytanie do znawców prawa pracy
Od: "Alina Majewska" <a...@p...neostrada.pl>
Użytkownik "Paweł" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:5443.000000f1.414ab3d9@newsgate.onet.pl...
Witam!
Odnośnie 2-go pytania- sprawy te reguluje wspólne Rozporządzenie
Ministerstwa Edukacji Narodowej i Ministerstwa Pracy i Polityki Socjalnej w
sprawie zasad i warunków podnoszenia kwalifikacji zawodowej. A więc wszystko
zalezy od tego, czy firma wysłala Cię na szkolenia i co było w treści umowy
pomiędzi Toba a firmą, czy tez tylko umozliwiła Ci udział w szkoleniu
jednoczesnie zawierając z Tobą umowę o zwrot kosztów.
Odnośnie 1 pytania- zgadzam się z Jackare. Kwestię odpowiedzialności
finansowej pracownika za zawinione i niezawiniome szkody reguluje Kodeks
pracy oraz wewnętrzny Regulamin Pracy ( który jednak nie może być bardziej
restrykcyjny od K.P.)w firmach zatrudniających powyżej 20 osób lub umowa o
pracę w pozostałych firmach.
Jednak słowa "wina" nie można traktowac ogólnie i powinna być owa "wina"
szczególowo wymieniona, jak również wysokość kary pieniężnej za każde
przekroczenie.
Pozdrawiam
Ala