-
1. Data: 2003-06-13 05:47:34
Temat: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Marek" <m...@d...pl>
W związku z ostatnio poruszaną na tej grupie dyskusją na temat certyfikatów
Microsoft, chciałbym zadać kilka pytań:
Powiedziałeś, że nie warto robić szkoleń MS, bo lepiej poszukać materiałów w
necie i same egzaminy zdawać. Jak to się ma do innych opinii ludzi, którzy
twierdzą że same certyfikaty nic nie dają (bo jedynie potwierdzają
umiejętność zdawania testów).
Osobiście znam osoby, które tak właśnie zrobiły podczas studiów zdały same
egzaminy no i po skończeniu studiów słyszały od pracodawców, że same cert.
sie nie liczą. Natomiast jeśli ktoś już wykłada kasę na szkolenia (może nic
nie warte - chociaż ja jestem innego zdania) to świadczy o tym, że
potencjalny pracownik potrafi w siebie inwestować i nie boi się tego. Czy
nie jest to prawda?
Ja rozumiem, że jeśli ktoś znalazł odpowiednią pracę za spore pieniądze w
renomowanej firmie, to może tak mówić, ale dzisiaj pracodawcy nie interesuje
ile masz certyfikatów, ale przez ile pracowałeś, itp.
Odnośnie książek: faktycznie zawierają więcej niż szkolenia MS, ale co
powiesz pracodawcy jak cie spyta jak nabyłeś te umiejętności? Założę się że
osoba ktra korzystała z samych książek odpadnie na rozmowie jeśli był
również kandydat który odbył szkolenia.
Poza tym - jeśli ktoś ma już odbyte szkolenia to firma dodatkowo zyskuje, bo
nie musi takiego pracownika na te szkolenia wysyłać.(Mam znajomego, który po
przyjściu do firmy od razu został wysłany na kurs z MSSQL Server 2000).
Ja osobiście uważam, że każda forma dokształcania się liczy.Nie ważne czy
kursy coś dają, czy nie.Poza tym książka z serii Training Kit kosztuje ponad
100$ (oczywiście w sklepie). Czyli sumując 1 książka +egzamin = ok
800-900zł.
Są natomiast oferty szkoleniowe, które pozwalają zdobyć MCSE za 7000zł.
I co o tym sądzisz?
Pozdrawiam
-
2. Data: 2003-06-13 07:35:53
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
Marek wrote:
> W zwi?zku z ostatnio poruszan? na tej grupie dyskusj? na temat certyfikatów
> Microsoft, chcia?bym zadaae kilka pyta?:
> Powiedzia?e?, ?e nie warto robiae szkole? MS, bo lepiej poszukaae materia?ów w
> necie i same egzaminy zdawaae. Jak to si? ma do innych opinii ludzi, którzy
> twierdz? ?e same certyfikaty nic nie daj? (bo jedynie potwierdzaj?
> umiej?tno?ae zdawania testów).
heh wiec moge zdawac jakies latwe egzaminy non stop nie ?
ale zdaje sie zazwyczaj coraz trudniejsze ( nie mowie o M$, chodz tego
nei robilem bo mnie to nie interesuje )
> Osobi?cie znam osoby, które tak w?a?nie zrobi?y podczas studiów zda?y same
> egzaminy no i po sko?czeniu studiów s?ysza?y od pracodawców, ?e same cert.
> sie nie licz?. Natomiast je?li kto? ju? wyk?ada kas? na szkolenia (mo?e nic
> nie warte - chocia? ja jestem innego zdania) to ?wiadczy o tym, ?e
> potencjalny pracownik potrafi w siebie inwestowaae i nie boi si? tego. Czy
> nie jest to prawda?
bzdura. jaki student wylozy 6k zl na kurs Cisco ??? skoro za ta kase
moze kilka dobrych egzaminow zdac
bo licza sie cert + doswiadczenie. i to wszystko. cert potwierdza ze
potrrafisz opanowac jakas wiedze..
> Ja rozumiem, ?e je?li kto? znalaz? odpowiedni? prac? za spore pieni?dze w
> renomowanej firmie, to mo?e tak mówiae, ale dzisiaj pracodawcy nie interesuje
> ile masz certyfikatów, ale przez ile pracowa?e?, itp.
zalezy kogo. :)
> Odno?nie ksi??ek: faktycznie zawieraj? wi?cej ni? szkolenia MS, ale co
> powiesz pracodawcy jak cie spyta jak naby?e? te umiej?tno?ci? Za?o?? si? ?e
> osoba ktra korzysta?a z samych ksi??ek odpadnie na rozmowie je?li by?
> równie? kandydat który odby? szkolenia.
dlatego pokazujesz papier za egzaminy ktore zdales
> Poza tym - je?li kto? ma ju? odbyte szkolenia to firma dodatkowo zyskuje, bo
> nie musi takiego pracownika na te szkolenia wysy?aae.(Mam znajomego, który po
> przyj?ciu do firmy od razu zosta? wys?any na kurs z MSSQL Server 2000).
> Ja osobi?cie uwa?am, ?e ka?da forma dokszta?cania si? liczy.Nie wa?ne czy
> kursy co? daj?, czy nie.Poza tym ksi??ka z serii Training Kit kosztuje ponad
> 100$ (oczywi?cie w sklepie). Czyli sumuj?c 1 ksi??ka +egzamin = ok
> 800-900z?.
> S? natomiast oferty szkoleniowe, które pozwalaj? zdobyae MCSE za 7000z?.
heh JEDEN kurs cisco kosztuje jak pipsalem 6k ...
ehhh zdalem troche egzaminow i nie wierze ze zaden pracodawca przyszly (
bo pracuje ) tego niedoceni...
wg mnie zdawac i uczyc sie samemu jak najnizszym kosztem.
m.
-
3. Data: 2003-06-13 07:45:36
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Marek" <m...@d...pl>
Uzytkownik "Marcin Strzyzewski" <m...@t...pw.edu.pl> napisal w
wiadomosci news:bcbusq$ohq$1@inews.gazeta.pl...
> heh wiec moge zdawac jakies latwe egzaminy non stop nie ?
> ale zdaje sie zazwyczaj coraz trudniejsze ( nie mowie o M$, chodz tego
> nei robilem bo mnie to nie interesuje )
>
Ja nie mówie o innych kursach tylko o MS (bo takie odbylem i uzyskalem MCSA)
>
> bzdura. jaki student wylozy 6k zl na kurs Cisco ??? skoro za ta kase
> moze kilka dobrych egzaminow zdac
Ten którego na to stac (stypendium). Kumpel byl na takim szkoleniu ICND
>
> bo licza sie cert + doswiadczenie. i to wszystko. cert potwierdza ze
> potrrafisz opanowac jakas wiedze..
>
Chodzi o to ze jak nie masz jeszcze doswiadczenia, to kursy na pewno w
pewnym stopniu zrównowaza ten fakt :)
>
> zalezy kogo. :)
>
To fakt :)
>
> heh JEDEN kurs cisco kosztuje jak pipsalem 6k ...
>
Tak, ale nie kazdy interesuje sie technologia CISCO, a Pan Tomasz Onyszko
pisal ze cert. MCSE powoli przestaja sie liczyc bo jest ich na peczki...
>
> ehhh zdalem troche egzaminow i nie wierze ze zaden pracodawca przyszly (
> bo pracuje ) tego niedoceni...
>
> wg mnie zdawac i uczyc sie samemu jak najnizszym kosztem.
> m.
Ale przyznaj, ze jesli ktos inwestuje w siebie, to wg pracodawcy jest
bardziej wartosciowym pracownikiem?
Pozdrawiam
-
4. Data: 2003-06-13 07:47:55
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: Piotr Żebrowski <p...@o...com.pl>
Użytkownik "Marek" <m...@d...pl> napisał w wiadomości
news:bcbvcf$5gf$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Ale przyznaj, ze jesli ktos inwestuje w siebie, to wg pracodawcy jest
> bardziej wartosciowym pracownikiem?
> Pozdrawiam
albo bardzo powaznym zagrozeniem dla przelozonego.... zwlaszcza w co
mniejszych firmach
-
5. Data: 2003-06-13 08:07:59
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
Marek wrote:
> Uzytkownik "Marcin Strzyzewski" <m...@t...pw.edu.pl> napisal w
> wiadomosci news:bcbusq$ohq$1@inews.gazeta.pl...
>
>>heh wiec moge zdawac jakies latwe egzaminy non stop nie ?
>>ale zdaje sie zazwyczaj coraz trudniejsze ( nie mowie o M$, chodz tego
>>nei robilem bo mnie to nie interesuje )
>>
>
> Ja nie mówie o innych kursach tylko o MS (bo takie odbylem i uzyskalem MCSA)
ok niech bedzie M$
>
>>bzdura. jaki student wylozy 6k zl na kurs Cisco ??? skoro za ta kase
>>moze kilka dobrych egzaminow zdac
>
>
> Ten którego na to stac (stypendium). Kumpel byl na takim szkoleniu ICND
jeden ? a ilu by chcialo a nie poszlo ? to kosztowna zabawa
>
>>bo licza sie cert + doswiadczenie. i to wszystko. cert potwierdza ze
>>potrrafisz opanowac jakas wiedze..
>>
>
> Chodzi o to ze jak nie masz jeszcze doswiadczenia, to kursy na pewno w
> pewnym stopniu zrównowaza ten fakt :)
nieeeeeeeeeeee .... :)
> Tak, ale nie kazdy interesuje sie technologia CISCO, a Pan Tomasz Onyszko
> pisal ze cert. MCSE powoli przestaja sie liczyc bo jest ich na peczki...
a coz...to niestety prawa rynku
braindumpow na peczki jest. podejrzewam ze w 2..3 miesiace moglbym to
zrobic. tylko czy bede naprawdym dobrym MCSE ? watpie..
> Ale przyznaj, ze jesli ktos inwestuje w siebie, to wg pracodawcy jest
> bardziej wartosciowym pracownikiem?
jesli jestes OK pracodawca w ciebie inwestuje
m. :)
-
6. Data: 2003-06-13 08:19:59
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl>
W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w :bcc0ov$u$...@i...gazeta.pl,
Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl> wyrazil co nastepuje:
>> Tak, ale nie kazdy interesuje sie technologia CISCO, a Pan Tomasz
>> Onyszko pisal ze cert. MCSE powoli przestaja sie liczyc bo jest ich
>> na peczki...
>
> a coz...to niestety prawa rynku
> braindumpow na peczki jest. podejrzewam ze w 2..3 miesiace moglbym to
> zrobic. tylko czy bede naprawdym dobrym MCSE ? watpie..
dokladnie tak jest niestety :(
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/
-
7. Data: 2003-06-13 08:50:33
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Marek" <m...@d...pl>
Użytkownik "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl> napisał w wiadomości
news:bcc1g0$fl2$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
> W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w :bcc0ov$u$...@i...gazeta.pl,
> Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl> wyrazil co nastepuje:
> > a coz...to niestety prawa rynku
> > braindumpow na peczki jest. podejrzewam ze w 2..3 miesiace moglbym to
> > zrobic. tylko czy bede naprawdym dobrym MCSE ? watpie..
>
> dokladnie tak jest niestety :(
zgadzam sie, ale dotyczy to tez CISCO. Mógłbym posiedzieć 3mies i też bym
mial CCNP. Ze wszystkim tak jest. no oprócz wąskiej specjalizacji (HP,IBM)
-
8. Data: 2003-06-13 08:56:07
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl>
W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w
:bcbof7$79j$...@n...news.tpi.pl,
Marek <m...@d...pl> wyrazil co nastepuje:
Heh, to skoro juz po imieniu i nazwisku wywolano mnie do tablicy to
poodpowiadam:
> W związku z ostatnio poruszaną na tej grupie dyskusją na temat
> certyfikatów Microsoft, chciałbym zadać kilka pytań:
> Powiedziałeś, że nie warto robić szkoleń MS, bo lepiej poszukać
> materiałów w necie i same egzaminy zdawać. Jak to się ma do innych
> opinii ludzi, którzy twierdzą że same certyfikaty nic nie dają (bo
> jedynie potwierdzają umiejętność zdawania testów).
Umiejetnosci a egzamin to rozne rzeczy. IMO najlepsza forma nauki do
egzaminu to zlozyc sobie malego laba z dwuch trzech koputerkow lub z
wirtualnych maszyn, wziasc trianing kit albo po prostu jakis material w
temacie egzaminu i przecwiczyc to praktycznie - to powoduje ze nawet jezeli
nie podejdzies do egzminu to i tak nabedziesz wiedze. Generlanie nie licz
na to ze kursy naucza cie duzo - jezeli bedziesz mial szczesscie i trafisz
na mala grupe i wykladowce ktory zna temat i chce wyjsc poza ramy kursu to
IMO jest to warte - ale w wiekszosci tak nie jest. Jest jeszcze kwestia ze
sa ludzie ktorzy preferuja tryb nauki kursowy a nie samodzileny - ja
preferuje samodzilne klikanie + doczytanie. W przypadku systemow itp takie
podejscie + praktyka dobrze sie sprawdza.
Tak naprawde niestety do zdania egzmianu nie jest wymagana zadna wiedza
oprocz przeczytania braindumpwo + jakis troytech albo czegos takiego - da
sie nauzyc pytan na pamiec isc i zdac.
> Osobiście znam osoby, które tak właśnie zrobiły podczas studiów zdały
> same egzaminy no i po skończeniu studiów słyszały od pracodawców, że
> same cert. sie nie liczą. Natomiast jeśli ktoś już wykłada kasę na
> szkolenia (może nic nie warte - chociaż ja jestem innego zdania) to
> świadczy o tym, że potencjalny pracownik potrafi w siebie inwestować
> i nie boi się tego. Czy nie jest to prawda?
Ja sie nie spotkalem z takim podejsciem - sam placilem za swoje egzmiany, na
kursy mnie nie bylo stac a pracodawcy nie spieszyli sie z wysylaniem mnie na
nie, wiec uczylem sie samodzielnie, potem mialem jednak okazje uczestniczyc
w jakims kursie i powiedzmy ze bylo to zle doswiadczenie - wiecej mozna
wyniesc z samodzielnej nauki wg ksiazki.
> Ja rozumiem, że jeśli ktoś znalazł odpowiednią pracę za spore
> pieniądze w renomowanej firmie, to może tak mówić, ale dzisiaj
> pracodawcy nie interesuje ile masz certyfikatów, ale przez ile
> pracowałeś, itp.
Praca nie znajduje sie sama - egzaminy nic nie gwarantuja, kwestia
wypadkowej lutu szczescia, umiejetnosci i spotkan z pracodawcami.
OK, ale jezeil wylozysz pieniadze na szkolenie bez praktyki to i tak stoisz
w tym samym punkcie gdy zdasz tylko egzaminy.
> Odnośnie książek: faktycznie zawierają więcej niż szkolenia MS, ale co
> powiesz pracodawcy jak cie spyta jak nabyłeś te umiejętności? Założę
> się że osoba ktra korzystała z samych książek odpadnie na rozmowie
> jeśli był również kandydat który odbył szkolenia.
w labie, praktyka - staraj sie lapac do nawet prostych zlecen dla znajomych
czy cos - liczy sie praktyka, jezleli jeszcze studiujesz postaraj sie
pracowac przy pracowniach w szkole itp itd. ja tak robilem przynajmniej +
czas prywatny poswiecony na skaldanie i konfigurownaie roznych rzeczy
> Poza tym - jeśli ktoś ma już odbyte szkolenia to firma dodatkowo
> zyskuje, bo nie musi takiego pracownika na te szkolenia wysyłać.(Mam
> znajomego, który po przyjściu do firmy od razu został wysłany na kurs
> z MSSQL Server 2000).
Pytanie czy tego szkolenia potrzebowal, jezeli tak to oczywiscie. Ja znam
ludzi ktorzy nie maja zadnych szkole i certyfikatow a wyslanie ich na takie
szkolenie byloby bledem i strata pieniazkow. Znam tez firmy ktore wysylaja
ludzi na szkolenie "by design" wiec moze byl to taki przypadek.
> Ja osobiście uważam, że każda forma dokształcania się liczy.Nie ważne
> czy kursy coś dają, czy nie.Poza tym książka z serii Training Kit
ja tez uwazam ze kazda forma doksztalcania sie liczy, ale jest cos takiego
jak jakosc/cena - co uzyskujesz za jakas kwote, IMo szkolenia maja niski
wspolczynnik
> kosztuje ponad 100$ (oczywiście w sklepie). Czyli sumując 1 książka
> +egzamin = ok 800-900zł.
> Są natomiast oferty szkoleniowe, które pozwalają zdobyć MCSE za
> 7000zł.
seria training Kit po polsku nie kosztuje tyle
(http://www.promise.com.pl/sklep/asp/is.pl.asp?vid=5
6&tid=348&ctu=9&uc=v,
http://www.promise.com.pl/sklep/asp/is.pl.asp?vid=56
&tid=680&ctu=4&uc=v) to
sa przykaldy ktore znalazlem na szybko.
Pozdrowienia
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/
-
9. Data: 2003-06-13 08:59:25
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl>
Marek wrote:
> U?ytkownik "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl> napisa? w wiadomo?ci
> news:bcc1g0$fl2$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl...
>
>>W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w :bcc0ov$u$...@i...gazeta.pl,
>>Marcin Strzyzewski <m...@t...pw.edu.pl> wyrazil co nastepuje:
>
>
>>>a coz...to niestety prawa rynku
>>>braindumpow na peczki jest. podejrzewam ze w 2..3 miesiace moglbym to
>>>zrobic. tylko czy bede naprawdym dobrym MCSE ? watpie..
>>
>>dokladnie tak jest niestety :(
>
> zgadzam sie, ale dotyczy to tez CISCO. Móg?bym posiedzieae 3mies i te? bym
> mial CCNP. Ze wszystkim tak jest. no oprócz w?skiej specjalizacji (HP,IBM)
>
>
dlatego robie ccie security :)
m.
-
10. Data: 2003-06-13 12:31:45
Temat: Re: Pytanie do Tomasza Onyszko
Od: "Tomasz Onyszko" <g...@b...net.pl>
W wolnej burzy wypowiedzi przedstawionej w
:bcc368$mol$...@n...news.tpi.pl,
Marek <m...@d...pl> wyrazil co nastepuje:
>> dokladnie tak jest niestety :(
> zgadzam sie, ale dotyczy to tez CISCO. Mógłbym posiedzieć 3mies i też
> bym mial CCNP. Ze wszystkim tak jest. no oprócz wąskiej specjalizacji
> (HP,IBM)
no wiec oprocz tytulow musisz przekonac kogos swoim dosiwadczeniem na
przyklad przy realizacji projektow
--
Tomasz Onyszko - T...@w...pl
http://www.w2k.pl/