-
11. Data: 2011-02-20 20:40:14
Temat: Re: Pytania szefa.
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 17-02-2011 o 18:37:16 <m...@o...pl> napisał(a):
> Administruję siecią firmy. W sieci m. innymi dane osobowe. Mam nowego
> szefa,
> który poprosił na piśmie o następujące dane:
>
> 1. Informacje, od jakiego providera jest dostarczany internet
...
> Nie jest wprost napisane, ale szef oczekuje odpowiedzi na piśmie. Mogę
> się
> domyślać, że te dane ktoś będzie przeglądał.
>
Szef szykuje sobie furtke i pewnie bedzie szukal nowego pracownika ;-) A
te dane, to na wypadek, gdybys chcial go pozniej szantazowac, gdyby
wywalil Cie z dnia na dzien ;-)
-
12. Data: 2011-02-20 20:50:57
Temat: Re: Pytania szefa.
Od: "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
Dnia 20-02-2011 o 21:40:14 jurajski Jaskiniowiec
<j...@j...na.jurze> napisał(a):
>> Administruję siecią firmy. W sieci m. innymi dane osobowe. Mam nowego
>> szefa,
>> który poprosił na piśmie o następujące dane:
>>
>> 1. Informacje, od jakiego providera jest dostarczany internet
>
> ...
>
>> Nie jest wprost napisane, ale szef oczekuje odpowiedzi na piśmie. Mogę
>> się
>> domyślać, że te dane ktoś będzie przeglądał.
>>
>
> Szef szykuje sobie furtke i pewnie bedzie szukal nowego pracownika ;-) A
> te dane, to na wypadek, gdybys chcial go pozniej szantazowac, gdyby
> wywalil Cie z dnia na dzien ;-)
Zapomnialbym - nie probuj pozniej zmieniac tych hasel, bo na odchodne i
tak bedziesz pewnie musial przy nim wszystkie te hasla wklepac ;-)
Szantaz tez nie jest oplacalny, bo jak szef kumaty, to przy tego typu
praktyce bedziesz mial do czynienia z organami scigania...
Lepiej wydac, przy okazji zrobic jakies pisemko, ze w tym i tym dniu taki
a taki otrzymal stosowne poufne dane. Oboje sie podpiszcie i bedziesz mial
o tyle lzej... ale i lzej na koncie w banku ;-)
Jesli jednak nie wylecisz z roboty, to obserwuj, co z tymi danymi sie
dzieje.
Mialem podobnie i pozniej sie okazalo, ze kartki z tymi danymi lezaly
sobie na wierzchu do wgladu dla wszystkich, ktorzy tylko weszli do pokoju
mojego nadrzednego... Na szczescie dlugo tam nie popracowalem od tego
momentu - sam odszedlem ;-)
-
13. Data: 2011-02-21 19:09:28
Temat: Re: Pytania szefa.
Od: "Jotte" <t...@s...wypad.wp.pl>
Użytkownik "jurajski Jaskiniowiec" <j...@j...na.jurze>
napisał w wiadomości news:op.vq7yu72cbp2dyt@pavilion.opteris.pl...
> Szef szykuje sobie furtke i pewnie bedzie szukal nowego pracownika
Wg mnie może już nawet znalazł. Zawartość listy wskazuje, że przygotował ją
ktoś znajacy się choć trochę na rzeczy, nie jakiś tam szefo-półgłówek.
> Lepiej wydac, przy okazji zrobic jakies pisemko, ze w tym i tym dniu taki
> a taki otrzymal stosowne poufne dane.
Ja bym jednak, zgodnie z poradami tu padajacymi, zapieczętował kopertę, a w
środku zaadnotował, że dane aktualne na dzień /data...../.
A na początek pisemne zapytanie o wewnętrzne procedury bezpieczestwa (jeśli
ich nie ma albo są niejasne).
--
Jotte