eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePrzydługi humor na weekend › Przydługi humor na weekend
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not-for-mail
    From: "Jamal" <j...@e...univ.gda.pl>
    Newsgroups: pl.praca.dyskusje
    Subject: Przydługi humor na weekend
    Date: Fri, 6 Jun 2003 23:09:45 +0200
    Organization: news.onet.pl
    Lines: 29
    Sender: r...@p...onet.pl@62.181.161.66
    Message-ID: <bbqvsu$b0m$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: 62.181.161.66
    X-Trace: news.onet.pl 1054933726 11286 62.181.161.66 (6 Jun 2003 21:08:46 GMT)
    X-Complaints-To: a...@o...pl
    NNTP-Posting-Date: 6 Jun 2003 21:08:46 GMT
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2800.1106
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2800.1106
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.praca.dyskusje:82916
    [ ukryj nagłówki ]

    Młody chłopak po liceum, jakimś tylko sobie znanym sposobem,
    dostał się do biura wielkiej firmy. Praca jego polegała na odbieraniu
    telefonów. Po tym jak odebrał kilka, kierownik działu przyszedł
    gratulacjami:
    - "Młoda świeża krew! świetnie pan to robi! Właśnie takich ludzi nam
    potrzeba. Awansuje pana piętro wyżej."
    Następnego dnia po kilku godzinach pracy, polegającej na
    odbieraniu telefonów i zapisywaniu, kto dzwonił, znowu
    przyszedł do niego kierownik wyższego pietra z gratulacjami:
    - "Jutro, rozpoczął uroczyście, proszę przyjść w garniturze piętro
    wyżej na zebranie zarządu firmy."
    Następnego dnia, gdy pojawił się na zebraniu, przywitała go burza oklasków i
    nie minęło wiele czasu, a został członkiem zarządu !
    Zakomunikowano mu, ze przez najbliższych kilka dni jego praca ograniczać się
    będzie wyłącznie do uczestnictwa w zebraniach najwyższego organu firmy. Tak
    tez się stało, ale po kilku dniach pracy otrzymał telefon od sekretarki
    szefa, ze ma propozycje zostania prezesem zarządu firmy i w tym celu szef
    zaprasza go jutro do siebie.
    Następnego dnia przybył wiec do gabinetu właściciela firmy. Stanął przed
    nim, a szef zaczął:
    - "Takiej młodej świeżej krwi potrzeba naszej firmie.
    I tylko w naszej firmie mogłeś osiągnąć tak szybko awans.
    Co usłyszę w zamian za to?"
    - "Dziękuje"- krotko odpowiedział młodzieniec.
    - "Liczyłem na więcej wylewności" - skomentował szef.
    Na to młodzieniec:
    - "Dziękuje, tato..."


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1