-
11. Data: 2007-11-08 20:35:28
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fgvqok$eoj$1@inews.gazeta.pl Taki tam pracownik...
<l...@W...gazeta.pl> pisze:
> Usenet jest po to żeby czegoś się dowiedzieć
Zgadza się, toteż na wpół piśmienny młot dowie się, że jest młotem.
Jeśli zaś jest młotem do kwadratu, to się za tę wiedzę obrazi.
A bardziej serio - to prawda.
Oraz po to żeby ktos mógł komuś jakąś wiedzę dać - jak nikt tu swej wiedzy
nie da, to się niczego nie dowiesz.
Dowiedzieć się można na dwa sposoby:
- milcząco czytać dyskusje, trzepać archiwum;
- zadawać pytania i aktywnie dyskutować.
Jedno i drugie trzeba umieć. Jednak nieumiejętność realizacji pierwszego
jest niezauważalna i bezśladowa, drugiego zaś publiczna, śmiecąca i
żenująca.
>, a nie żeby emanować
> elokwencją czy umiejętnością bezbłędnego wysławiania sie w języku
> polskim.
Czyżbyś uważał, że jak ktoś po prostu umie się wysłowić poprawnie to
EMANUJE? ;))
To co robi ten, co nie umie?
> Co ty kurde Miodek jesteś?
Bez przesady...
--
Jotte
-
12. Data: 2007-11-08 20:46:45
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: ps <p...@o...pl>
Tomek pisze:
>
> Może mu chodziło i konstytucje:P
Moze on sam nie wie z czym to ma byc zgodne. I co z tego - ma prawo nie
wiedzieć, więc pyta, tak?
A jesli konstytucja to reguluje - to wlaśnie on tego szuka. A jesli nie
wie z czym to ma byc zgodne - to wlasnie tutaj pyta i oczekuje odpowiedzi.
Wracajac do jego pytania:
Jesli uwazasz, że ta przerwa jest z czyms (z czymkolwiek, choćby
katechizmem) zgodna - to mu o tym napisz.
A jesli uważasz że absulutnie z czyms (czymkolwiek, chocby napisem na
drzwiach piekla)nie jest zgodna to mu tak napisz.
Będa to sensowne odpowiedzi.
Nie rozumiem co dla Was nie jest jasne w jego pytaniu.
Jakby napisał, że chodzi o Kodeks Pracy, to pewnie byście się zapytali:
Ale Kodeks w Polsce?, czy może na Ukrainie? Bo nie napisałes, skad mamy
ise tego domyslić.
Po prostu makabrycznie wkurzaja mnie tacy, co zawsze sie czepiają słówek
(wie, wiem - tez ise teraz czepiam - ale to tylko krytyka Waszego
czepialstwa), pomimo, ze sens pytania jest jasny.
-
13. Data: 2007-11-08 20:52:07
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fgvrts$fp3$1@news.dialog.net.pl Jotte
<t...@w...spam.wypad.polska> pisze:
>> Usenet jest po to żeby czegoś się dowiedzieć
> Zgadza się, toteż na wpół piśmienny młot dowie się, że jest młotem.
> Jeśli zaś jest młotem do kwadratu, to się za tę wiedzę obrazi.
Ledwo napisałem i już jest dowód słuszności.
Zobacz sobie:
news:fgvr29$ivk$1@news.onet.pl
Zadałem sobie trud aby domyślić się co prostak-wątkosprawca miał na "myśli"
w swym bełkocie (właściwa konfiguracja czytnika MSOE i prawidłowe cytowanie
także zresztą przekroczyły jego mozliwości intelektualne), sprawdziłem w
ustawie i komentarzach, poświęciłem czas i odpowiedziałem.
Powtórzę - masz słuszność, usenet jest po to, aby się czegoś dowiedzieć. Ja
się np. po raz któryś dowiedziałem, że straciłem czas odpowiadając chamowi.
Chyba się w ogóle nie uczę... ;)
--
Jotte
-
14. Data: 2007-11-08 21:05:25
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: Tomek <t...@v...pl>
ps pisze:
> Moze on sam nie wie z czym to ma byc zgodne. I co z tego - ma prawo nie
> wiedzieć, więc pyta, tak?
> A jesli konstytucja to reguluje - to wlaśnie on tego szuka. A jesli nie
> wie z czym to ma byc zgodne - to wlasnie tutaj pyta i oczekuje odpowiedzi.
No nie róbmy sobie jaj. Dorosła osoba zaczynająca pracę przynajmniej
powinna wiedzieć jakie dokumenty regulują te sprawy.
A poza tym jak nie wiedział to powinien się dowiedzieć na BHP które jest
obowiązkowe.
>
> Nie rozumiem co dla Was nie jest jasne w jego pytaniu.
>
Dla mnie nie jest nie czytelne: poco ta odległość szatni itp, a brak
wyjaśnienia jak tak naprawdę jest z tą przerwą: czy jest to przerwa czy
pracują te 8h 15min.
> Jakby napisał, że chodzi o Kodeks Pracy, to pewnie byście się zapytali:
Czepiasz się.
-
15. Data: 2007-11-08 21:06:52
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fgvsju$e1l$1@opal.icpnet.pl ps <p...@o...pl> pisze:
> Moze on sam nie wie z czym to ma byc zgodne.
> I co z tego - ma prawo nie wiedzieć, więc pyta, tak?
Jedziesz po bandzie trochę.
Pracownik nie wie, że istnieje coś takiego jak prawo pracy??
Pytania sklecić sensownie nie umie?
> Wracajac do jego pytania:
> Jesli uwazasz, że ta przerwa jest z czyms (z czymkolwiek, choćby
> katechizmem) zgodna - to mu o tym napisz.
I tu masz poniekąd rację.
Ja mu napisałem, że jest zgodne (i to jest prawda).
I co? Warto było się starać i czas tracić dla chama?
Pocieszyć się można tylko, że może ktoś kiedyś skorzysta archiwum czytając.
> Po prostu makabrycznie wkurzaja mnie tacy, co zawsze sie czepiają słówek
No, to masz problem.
Zrób z nim coś, bo nerwica będzie jak nic, albo i co gorszego. ;)
--
Jotte
-
16. Data: 2007-11-08 21:11:33
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>
W wiadomości news:fgvtmi$rhm$1@news.onet.pl Tomek <t...@v...pl>
pisze:
> Dla mnie nie jest nie czytelne: poco ta odległość szatni itp, a brak
> wyjaśnienia jak tak naprawdę jest z tą przerwą: czy jest to przerwa czy
> pracują te 8h 15min.
No, to teraz sobie dodatkowo zarobię, ale co mi tam... ;))
- nieczytelne,
- po co,
- itp.
--
Jotte
-
17. Data: 2007-11-08 21:32:12
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: Liwiusz <l...@w...poczta.onet.pl>
Tomasz napisał(a):
> Użytkownik "Tomek" <t...@v...pl> napisał w wiadomości
> news:fgvjbn$o30$1@news.onet.pl...
>
>>Tomasz pisze:
>>
>>>Czy to wszystko jest zgodne?
>>
>>Zgodne z czym?
>
>
> Z prawem
Jest to zgodne z prawem. Pracodawca musi Ci dać 1 przerwę płatną - 15
minut, oraz może dać drugą przerwę, bezpłatną, na czas nie dłuższy niż
godzinę.
art. 129(10) kp:
§ 1. Jeżeli dobowy wymiar czasu pracy wynosi co najmniej 6 godzin,
pracodawca jest obowiązany wprowadzić przerwę w pracy trwającą 15 minut,
którą wlicza się do czasu pracy.
oraz
art. 141
§ 1. Pracodawca może wprowadzić jedną przerwę w pracy niewliczaną do
czasu pracy, w wymiarze nieprzekraczającym 60 minut, przeznaczoną na
spożycie posiłku lub załatwienie spraw osobistych.
--
Pozdrawiam!
Liwiusz
www.liwiusz.republika.pl
Masz wierzytelność i chcesz ją sprzedać lub potrzebujesz pomocy w
egzekucji -> http://www.kwm.net.pl
-
18. Data: 2007-11-08 21:44:32
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: ps <p...@o...pl>
Jotte pisze:
> W wiadomości news:fgvsju$e1l$1@opal.icpnet.pl ps <p...@o...pl> pisze:
>
>> Moze on sam nie wie z czym to ma byc zgodne.
>> I co z tego - ma prawo nie wiedzieć, więc pyta, tak?
> Jedziesz po bandzie trochę.
> Pracownik nie wie, że istnieje coś takiego jak prawo pracy??
Byc może wie - w takim razie "Tomek" (ten, co nie wiedzial) po co się
pyta - skoro pytanie jest takie oczywiste i dotyczy PP. Po co sie pyta
skoro kazdy to wie?
O tym wlasnie piszę - że wiekoszośc ludzi ma świadomośc czego dotyczy
pytanie. Z wyjątkiem tej wąskiej grupy, która musi sie upewnić, czy
czasem nie chodzi o wspomniane "piramidy"!
> Pytania sklecić sensownie nie umie?
Usenet nie jest tylko dla ludzi inteligentnych i szybko myślacych. Nie
oczekujcie ze wszyscy sa na Waszym poziomie. Mamy tu caly przekroj
spolecznstwa.
[...]
> I tu masz poniekąd rację.
> Ja mu napisałem, że jest zgodne (i to jest prawda).
> I co? Warto było się starać i czas tracić dla chama?
Masz racje - ale to sie okazalo pozniej.
>> Po prostu makabrycznie wkurzaja mnie tacy, co zawsze sie czepiają słówek
> No, to masz problem.
> Zrób z nim coś, bo nerwica będzie jak nic, albo i co gorszego. ;)
Tak juz mam - staram sie naprawiac to bagno, hehe
A nawiasem:
> Zrób z nim coś, bo nerwica będzie jak nic, albo i co gorszego.
Analogicznie do pierwszego postu Tomka (nie mylić z Tomaszem - to kto
inny), mógłbym odpowiedzieć tak:
> Zrób z nim coś,
Ale co? Mam sie domyślić?
> bo nerwica będzie jak nic, albo i co gorszego.
Ale co gorszego? Ile razy mam Wam tłumaczyc ze nie zamierzam sie
domyslac co macie na myśli...
Reasumując - moim zdaniem, sa pewne rzeczy na tyle oczywiste, ze czasem
nie ma sesnu łapac ludzi za słówka. No chyba ze komus to sprawia
przyjemność... Ale to juz inna bajka.
Dobranoc,
-
19. Data: 2007-11-08 21:48:17
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: ps <p...@o...pl>
Tomek pisze:
>
>> Jakby napisał, że chodzi o Kodeks Pracy, to pewnie byście się zapytali:
>
> Czepiasz się.
>
Błyskotliwa uwaga ;)
Pokazuje Tobie mechanizm Twojej odpowiedzi, którą się czepiales.
-
20. Data: 2007-11-08 21:51:56
Temat: Re: Przerwa w pracy!
Od: ps <p...@o...pl>
Jotte pisze:
>> Dla mnie nie jest nie czytelne: poco
> No, to teraz sobie dodatkowo zarobię, ale co mi tam... ;))
> - nieczytelne,
> - po co,
> - itp.
>
"nie jest nie czytelne"
Co to znaczy? Czy podwójne zaprzczenie powinniśmy traktować jako
potwierdzenie? Ale mamy sie tego domyslic, czy jak... ?
I jak to sie ma do sugerowanej przez Ciebie umiejętnosci formulowania
czytelnych przekazów?
ortow sie nie czepiam - uwazam, ze w goraczce rozmowy i emocji sa one w
pewnym stopniu dopuszczalne.