-
1. Data: 2002-11-18 15:38:16
Temat: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Mam pytanie dlaczego coraz częściej pracodawcy akwizycję zamiast nazywać po
imieniu nazywają przedstawicielstwem?
Przedstawiciel handlowy to w końcu osoba która ma płaconą podstawę
wynagrodzenia + prowizja, pokrywa się jej koszty związane z wykonywaniem
pracy , często (w lepszych firmach) dostaje samochód służbowy, telefon
komórkowy etc. Akwizytor to osoba która zarabia jedynie na sprzedaży
produktu, jej celem nie jest tworzenie marki, a jedynie (tylko i wyłącznie)
sprzedaż produktu. Czy nasi pracodawcy nie rozumieją takiej różnicy?
Przecież jak ktoś szuka pracy jako przedstawiciel nigdy nie zgodzi się na
akwizycje.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
2. Data: 2002-11-18 15:44:32
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: MucK <rwawrzycki@WYTNIJ_TOwp.pl>
Heya ..:: MaGuArD ::..! W twoim ostatnim liscie napisa(les/las):
> Mam pytanie dlaczego coraz częściej pracodawcy akwizycję zamiast
> nazywać po imieniu nazywają przedstawicielstwem?
Akwizytor ma juz tak pejoratywne znaczenie, ze maskuje sie go takimi
wymyslami, ze az smiech bierze, np. konsultant, albo pracownik biura
obslugi klienta (oczywiscie ta osoba jest tym biurem :).
> Akwizytor to osoba która zarabia
> jedynie na sprzedaży produktu, jej celem nie jest tworzenie marki, a
> jedynie (tylko i wyłącznie) sprzedaż produktu. Czy nasi pracodawcy nie
> rozumieją takiej różnicy?
Nie dorosli jeszcze i tyle.
> Przecież jak ktoś szuka pracy jako
> przedstawiciel nigdy nie zgodzi się na akwizycje.
Niestety teraz sporo ludzi nie ma wyboru i bierze cokolwiek.
--
MucK of Venison aka Rafal Wawrzycki
mailto: rwawrzycki[at]wp.pl
-
3. Data: 2002-11-18 15:56:52
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "MucK" napisał:
> > Mam pytanie dlaczego coraz częściej pracodawcy akwizycję zamiast
> > nazywać po imieniu nazywają przedstawicielstwem?
> Akwizytor ma juz tak pejoratywne znaczenie, ze maskuje sie go takimi
> wymyslami, ze az smiech bierze, np. konsultant, albo pracownik biura
> obslugi klienta (oczywiscie ta osoba jest tym biurem :).
No ja dodam jeszcze *specjalista od sprzedaży bezpośredniej*, właśnie w
gazecie zobaczyłem. Nie ok, jak bedę miał czas to mogę się w akwizycję
dodatkowo pobawić. Tylko, że w tedy bedę szukał ofert opatrzonych tytułem
"akwizycja".
> > Akwizytor to osoba która zarabia
> > jedynie na sprzedaży produktu, jej celem nie jest tworzenie marki, a
> > jedynie (tylko i wyłącznie) sprzedaż produktu. Czy nasi pracodawcy nie
> > rozumieją takiej różnicy?
> Nie dorosli jeszcze i tyle.
Myślę, iż to nie to, moim zdaniem chodzi o zwabienie młodego człowieka,
który za nich wyłoży koszty, a o ni tylko śmietankę spiją. Do
przedstawiciela handlowego często się dopłaca, gdyż efekty jego pracy często
nie od samego początku są wymierne. Kiedyś pracowałem jak typowy
przedstawiciel samochód, komóra + zwrot kosztów) i mimo, że od dwóch lat w
tej firmie nie jestem do dziś ponoć przyłażą klienci z moją wizytówką w
ręku. Facet mnie wtedy po 4 miesiącach zwolnił bo straty generowałem, a
teraz niedawno powiedziałem mu żeby się wypchał bo ja już do jego firmy nie
wrócę. Gość zrozumiał po czasie, iż dobry przedstawiciel jest wart każde
pieniądze. Gdyby dzisiaj ktoś mi zaoferował przedstawicielstwo to pewnie
rzucił bym swoją robotę w cholerę i pojechał w Polskę. Bo to i ludzi się
spotyka i ciągle gdzie indziej. Ale na pewno nie rzuca roboty dla akwizycji.
> > Przecież jak ktoś szuka pracy jako
> > przedstawiciel nigdy nie zgodzi się na akwizycje.
> Niestety teraz sporo ludzi nie ma wyboru i bierze cokolwiek.
Jeśli akwizycja ma być podstawowym źródłem dochodu to powodzenia.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
4. Data: 2002-11-19 05:06:46
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: "Rybinka" <T...@p...fm>
Ja dorzucę jeszcze parę synonimów akwizytora:
- Specjalista ds. rozwoju rynku (słowo: byłem na spotkaniu i chodziło
dokładnie o akwizycję)
- Spec. ds zamówień
- Asystent działu marketingu
- Spec. ds generacji zysków
- Specjalista ds. sprzedaży (no. niby to się zgadza, ale... dlaczego ani
słowa, że w terenie a nie w sklepie, biurze, salonie czy hurtowni, tylko z
walizką i na ulicę; że tylko za prowizję, że swój telefon, itp. - po takich
firmach pozostaje wrażenie tzw. śmierdzące, a są to często frimy znane....
W każdym razie jak sytuacja się po lepszy, to sądzę, że mało kto zajdzie tam
jeszcze raz z pytaniem o pracę....
Synonimów jest więcej, ale nie chce mi się pisać. Można by stworzyć mały
słownik........
Użytkownik "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl> napisał w wiadomości
news:arb2k6$73m$1@news.telbank.pl...
> Użytkownik "MucK" napisał:
> > > Mam pytanie dlaczego coraz częściej pracodawcy akwizycję zamiast
> > > nazywać po imieniu nazywają przedstawicielstwem?
> > Akwizytor ma juz tak pejoratywne znaczenie, ze maskuje sie go takimi
> > wymyslami, ze az smiech bierze, np. konsultant, albo pracownik biura
> > obslugi klienta (oczywiscie ta osoba jest tym biurem :).
> No ja dodam jeszcze *specjalista od sprzedaży bezpośredniej*, właśnie w
> gazecie zobaczyłem. Nie ok, jak bedę miał czas to mogę się w akwizycję
> dodatkowo pobawić. Tylko, że w tedy bedę szukał ofert opatrzonych tytułem
> "akwizycja".
>
> > > Akwizytor to osoba która zarabia
> > > jedynie na sprzedaży produktu, jej celem nie jest tworzenie marki, a
> > > jedynie (tylko i wyłącznie) sprzedaż produktu. Czy nasi pracodawcy nie
> > > rozumieją takiej różnicy?
> > Nie dorosli jeszcze i tyle.
> Myślę, iż to nie to, moim zdaniem chodzi o zwabienie młodego człowieka,
> który za nich wyłoży koszty, a o ni tylko śmietankę spiją. Do
> przedstawiciela handlowego często się dopłaca, gdyż efekty jego pracy
często
> nie od samego początku są wymierne. Kiedyś pracowałem jak typowy
> przedstawiciel samochód, komóra + zwrot kosztów) i mimo, że od dwóch lat w
> tej firmie nie jestem do dziś ponoć przyłażą klienci z moją wizytówką w
> ręku. Facet mnie wtedy po 4 miesiącach zwolnił bo straty generowałem, a
> teraz niedawno powiedziałem mu żeby się wypchał bo ja już do jego firmy
nie
> wrócę. Gość zrozumiał po czasie, iż dobry przedstawiciel jest wart każde
> pieniądze. Gdyby dzisiaj ktoś mi zaoferował przedstawicielstwo to pewnie
> rzucił bym swoją robotę w cholerę i pojechał w Polskę. Bo to i ludzi się
> spotyka i ciągle gdzie indziej. Ale na pewno nie rzuca roboty dla
akwizycji.
>
> > > Przecież jak ktoś szuka pracy jako
> > > przedstawiciel nigdy nie zgodzi się na akwizycje.
> > Niestety teraz sporo ludzi nie ma wyboru i bierze cokolwiek.
> Jeśli akwizycja ma być podstawowym źródłem dochodu to powodzenia.
> Pozdrawiam
>
> --
> -=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
> ______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
> e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
> tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
5. Data: 2002-11-19 10:50:37
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: Bozo <b...@b...pl>
Rybinka wrote:
> Synonimów jest więcej, ale nie chce mi się pisać. Można by stworzyć mały
> słownik........
Bawiłem się kiedyś listą, na którą wpisywałem odpowiedniki słowa
"akwizytor", jednak gdy przekroczyła ona 50 pozycji dałem sobie spokój.
Najbardziej utkwiło mi w pamięci określenie "van seller". Siedzę ogłupiały,
myślę - kurcze pieczone, przecież to jest KOMIWOJAŻER. I od razu przed
oczami Linda z Jańcia Wodnika =)
P.S. (wiem że k. sprzedaje towar, ale skojarzenie wg schematu:
sprzedać/wcisnąć bubel->w drogę do innego miejsca)
-
6. Data: 2002-11-19 11:52:38
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: "..:: MaGuArD ::.." <m...@o...pl>
Użytkownik "Bozo" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:t15dra-m79.ln@rox.topaz.prv.pl...
> Bawiłem się kiedyś listą, na którą wpisywałem odpowiedniki słowa
> "akwizytor", jednak gdy przekroczyła ona 50 pozycji dałem sobie spokój.
> Najbardziej utkwiło mi w pamięci określenie "van seller". Siedzę
ogłupiały,
> myślę - kurcze pieczone, przecież to jest KOMIWOJAŻER. I od razu przed
> oczami Linda z Jańcia Wodnika =)
No tak, ale jaki w tym maja cel, przeciez predzej czy pozniej gosc sie
zoientuje o co chodzi, i tylko oni i ludzie poszukujacy pracy traca swoj
czas.
Pozdrawiam
--
-=/\V\\aGu/\\rD=- ^ ^
______oOOo____00___oOOo___ Wszystko co powiesz
e-mail: m...@o...pl gg: 384683 może zostać i zostanie użyte
tel./sms: +48(0)604-617-310 przeciwko Tobie!!!
-
7. Data: 2002-11-19 13:06:24
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: "Rybinka" <T...@p...fm>
Parę lat temu (jakieś 6 - 7) myślałem, że Van Seller to coś jak Van
Beethoven albo Van der Valk, ale .. no właśnie...okazało się, że do zwykły
Van Akwisytor...
Może jeszcze jakieś synonimy??
A propos komiwojażerów to jest jeszcze "śmierć komiwojażera", "Pojedynek na
szosie" i któryś z ocinków "Opowieści z krypty", jak biedny akwizytor
przychodzi sprzedać coś tam do domu i trafia na psychopatów.
Zdaje się, że jeszcze temat zbliżony w Fargo, szef dzwoni i pyta jak idzie
sprzedaż, więc go sprzedawca zamierza zajebać, ale w końcu udaje, że porywa
córke czy cos takiego.
Sądzę, że gdyby nie polska pokora i wytrwałość w ścieraniu plwociny z
twarzy, to i u nas paru szefów zostałoby już dawno zarąbanych, a nie tylko
wytaczkowanych.
Aha...
- Manager relacji z klientami
- Market Developement Manager
Sam nie wiem, dupsko boli od siedzenia przy kompie, idę się poruszać...
synonimy przyjdą same w poniedziałkowej wybiorczej..
Użytkownik "Bozo" <b...@b...pl> napisał w wiadomości
news:t15dra-m79.ln@rox.topaz.prv.pl...
> Rybinka wrote:
> > Synonimów jest więcej, ale nie chce mi się pisać. Można by stworzyć mały
> > słownik........
>
> Bawiłem się kiedyś listą, na którą wpisywałem odpowiedniki słowa
> "akwizytor", jednak gdy przekroczyła ona 50 pozycji dałem sobie spokój.
> Najbardziej utkwiło mi w pamięci określenie "van seller". Siedzę
ogłupiały,
> myślę - kurcze pieczone, przecież to jest KOMIWOJAŻER. I od razu przed
> oczami Linda z Jańcia Wodnika =)
>
> P.S. (wiem że k. sprzedaje towar, ale skojarzenie wg schematu:
> sprzedać/wcisnąć bubel->w drogę do innego miejsca)
>
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2002-11-26 10:35:13
Temat: Re: Przedstawicielstwo i akwizycja....
Od: jerzu <j...@i...pl>
On Tue, 19 Nov 2002 06:06:46 +0100, "Rybinka" <T...@p...fm>
wrote:
>Synonimów jest więcej, ale nie chce mi się pisać. Można by stworzyć mały
>słownik........
To ja dodam od siebie. Firma z branży "książki telefoniczne".
Stanowisko "konsultant ds. reklamy". Druga firma tej samej branży -
"specjalista ds. reklamy" ;-)
--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
ICQ UIN 3867037 GG 129280