eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeProgramista bez wykształcenia technicznego.
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 47

  • 21. Data: 2007-06-08 22:26:15
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>

    O czasie 2007-06-06 09:48, taki ktos jak Lukasz napisac raczyl:
    [...]
    > Moje zdanie jest takie, że że duże firmy (np. Motorola) szukają młodych,
    > zdolnych ludzi z wykształceniem. Najlepiej takich, których mogą sobie sami
    > doszkolić i "ulepić" pod korporacyjny wzorzec. Indywidualiści nie są mile
    > widziani, no chyba, że naprawdę mistrzowie.

    A tak konkretnie, to jakie masz poparcie na taką opinię? Najlepiej
    coś więcej, niż "zbudziłem się w środku nocy i taką miałem myśl..." ;-)

    Żartuję, chodzi mi po prostu o to, skąd masz taką a nie inną opinię.
    Jakieś osobiste doświadczenia?

    Pozdrawiam,
    Waldek


  • 22. Data: 2007-06-08 22:32:31
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: "Waldek M." <w...@l...localdomain>

    O czasie 2007-06-05 21:34, taki ktos jak x...@g...com napisac raczyl:
    [...]
    > Chciałbym spróbować poszukać pracy jako programista. Dobrze znam c++
    > (stl, boost). Nieźle Jave. Dobrze SQL. Oprócz tego różne drobiazgi
    > typu HTML, JavaScript, PHP. Problem w tym że w większości ofert pracy
    > jest wymóg wykształcenia informatycznego lub przynajmniej technicznego
    > a moje jest stricte humanistyczne (prawo :P)

    Powiem tak: na ile miałem okazję dotąd się przekonać, brak wykształcenia
    kierunkowego nie musi być przeszkodą, ale może. Znam osoby, które
    studiowały zupełnie co innego niż informatyka (elektronika,
    psychologia), a radziły sobie pod pewnymi względami dużo lepiej niż
    "rasowi" programiści. Z reguły, podchodzą do problemów bardziej
    rzeczowo, praktycznie.

    Z drugiej jednak strony, można czasem zauważyć brak pewnego know-how.
    Mimo pracowitości, zainteresowania tematem - czasem brakuje zwykłego
    zorientowania, jak podchodzi się do rozwiązywania pewnych problemów.
    A tego (gorzej lub lepiej, różnie bywa) uczy się właśnie na kierunkach
    informatycznych.

    Tak czy inaczej, jeśli w jakimś tam zakresie znasz już C++ i Javę,
    myślę, że dasz rady ;-) Powodzenia!

    Waldek


  • 23. Data: 2007-06-09 10:48:17
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: AB <p...@o...pl>

    Jakub Wartak pisze:
    > x...@g...com wrote:
    >
    >> On 5 Cze, 21:51, "Zsuzsa" <b...@a...su> wrote:
    >>> To ciut więcej niż dozorca w moim "bloku" w którym mieszkam
    >>> Coś chyba nie tak z tobą, jeśli administrujesz, a zarabisz na poziomie
    >>> dozorcy
    >> Trudno zaprzeczyć że nie wygląda to dobrze, ale kiedy szukałem pracy
    >> byłem w takiej sytuacji że musiałem brać co było :( Z moim
    >> administrowaniem nie jest też tak najgorzej. Mam CCNA i RHCE tylko że
    >> w mojej mieścinie to do niczego się nie przydaje.
    >
    >
    > Nie wierze, wiec napisz mi to raz jeszcze: MASZ RHCE I ZARABIASZ 1000zl ?
    > Zmien prace i miasto! Juz! Ktos Cie bardzo wykorzystuje i w dodatku psujesz
    > rynek! Jaki rejon kraju???
    >
    > Nie wiem jakie masz doswiadczenie ale na moj gust 3000-5000 nie powinno byc
    > _ZADNYM_ problemem z wiedza poparta RHCE.
    Ok, to moze Ty go zatrudnisz. On ci pokaze swoj RHCE bedzie
    administrowal twoimi kompami a ty mu bedziesz co miesiac placil 9000zl
    (5tys zl netto to koszt dla pracodawcy ponad 9tys zl).
    Znam goscia co ma jakies tam cetryfikacy linuxa i cisco(nie wiem
    dokladnie jakie) i zarabia w oklicy 1500zlnetto. Szukal pracy jako admin
    linuxa/win i nie znalazl. Nie wiem moze jest cienki ale certyfikatow ma
    sporo.


  • 24. Data: 2007-06-09 16:22:07
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: Jakub Wartak <j...@p...com.pl>

    AB wrote:

    > Jakub Wartak pisze:
    >> x...@g...com wrote:
    >>
    >>> On 5 Cze, 21:51, "Zsuzsa" <b...@a...su> wrote:
    >>>> To ciut więcej niż dozorca w moim "bloku" w którym mieszkam
    >>>> Coś chyba nie tak z tobą, jeśli administrujesz, a zarabisz na poziomie
    >>>> dozorcy
    >>> Trudno zaprzeczyć że nie wygląda to dobrze, ale kiedy szukałem pracy
    >>> byłem w takiej sytuacji że musiałem brać co było :( Z moim
    >>> administrowaniem nie jest też tak najgorzej. Mam CCNA i RHCE tylko że
    >>> w mojej mieścinie to do niczego się nie przydaje.
    >>
    >>
    >> Nie wierze, wiec napisz mi to raz jeszcze: MASZ RHCE I ZARABIASZ 1000zl ?
    >> Zmien prace i miasto! Juz! Ktos Cie bardzo wykorzystuje i w dodatku
    >> psujesz rynek! Jaki rejon kraju???
    >>
    >> Nie wiem jakie masz doswiadczenie ale na moj gust 3000-5000 nie powinno
    >> byc _ZADNYM_ problemem z wiedza poparta RHCE.
    > Ok, to moze Ty go zatrudnisz. On ci pokaze swoj RHCE bedzie
    > administrowal twoimi kompami a ty mu bedziesz co miesiac placil 9000zl
    > (5tys zl netto to koszt dla pracodawcy ponad 9tys zl).
    > Znam goscia co ma jakies tam cetryfikacy linuxa i cisco(nie wiem
    > dokladnie jakie) i zarabia w oklicy 1500zlnetto. Szukal pracy jako admin
    > linuxa/win i nie znalazl. Nie wiem moze jest cienki ale certyfikatow ma
    > sporo.

    Certyfikat certyfikatowi nie rowny(tak jak admin adminowi), nie podal
    miejsca zamieszkania. RHCE uznano za top #1 hottest na 2006. Koszt RHCE to
    min. 1700zl (pojedyncze podejscie do 1 egzaminu). Piszac o zmianie miasta
    mam rowniez (posrednio) na mysli zmiane kraju...

    --
    Jakub Wartak
    http://vnull.pcnet.com.pl/
    Ssij niecny niechciany listonoszu!: j...@p...com.pl


  • 25. Data: 2007-06-09 17:57:18
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: "LukaszS" <l...@p...onet_WYTNIJ_.pl>

    > Żartuję, chodzi mi po prostu o to, skąd masz taką a nie inną opinię.
    > Jakieś osobiste doświadczenia?

    Taka teoria. O rzeczywistą praktykę pytaj pracowników. Taka jest ogólna
    zasada działania takich korporacji. Głównie chodzi o to, żeby zatrudnić,
    młodego człowieka, który będzie się utożsamiał z korporacją, z jej
    dokonaniami. Będzie dumny ze swojej firmy. Zintegrowac i otoczyć opieką jego
    rodzinę, zająć jego czas poza pracą, dać mu poczucie uczestniczenia w czymś
    wielkim. Dać mu wakacje, siłownię, saunę, darmowe obiady, opiekę lekarską.
    Dla dużej korporacji myślę, że jest to słuszna droga rozwoju firmy. Wadą
    jest, że taki tryb zabija indywidualność. Ja sam jestem indywidualistą, więc
    mnie taki sposób pracy oraz prowadzenia projektów nie odpowiada. Poza tym
    nie zgadzam się z przenoszeniem korporacyjnych (mało wydajnych) metod
    organizacji pracy do mniejszych firm. Jednak pod kątem pracownika, to "co
    kto lubi": jeśli komuś się podoba taski tryb organizacji , to taka firma
    może mu dać spełnienie i zadowolenie.

    Nie mówię, że tak jest w Motoroli, ale ogólnie.

    Łukasz



  • 26. Data: 2007-06-09 20:28:48
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: "::WireFree::" <s...@r...pl>

    Jesli znasz sie na swoim fachu prace znajdziesz bez problemu, nawet bez
    dyplomu widzialem wielu takich z super parafkami i z zerowymi
    umiejetnosciami takich pelno prawde mowic nawet do lopaty bym ich nie
    poslal.
    Prawde mowiac IV RP ksztalci poldebili do zamiatania ulic .


  • 27. Data: 2007-06-09 21:06:33
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Fri, 8 Jun 2007 18:43:19 +0200, mw <m...@o...pl>
    w <f4c0vb$t5r$1@news.onet.pl> napisał:

    >
    > Użytkownik <x...@g...com> napisał w wiadomości
    > news:1181072099.805771.42150@q75g2000hsh.googlegroup
    s.com...
    > Witam wszystkich :)
    >
    > Mam spory dylemat i dlatego prosił bym o wasze opinie. Obecnie kończy
    > mi się umowa u mojego obecnego pracodawcy. Ostatnie dwa lata
    > przepracowałem jako administrator (głównie serwery linuxowe i SBS).
    > Zarabiam 1000zł na miesiąc i wiem że max co mogę dostać w obecnej
    > pracy to 1500zł (na rękę).
    >
    > Chciałbym spróbować poszukać pracy jako programista. Dobrze znam c++
    > (stl, boost). Nieźle Jave. Dobrze SQL. Oprócz tego różne drobiazgi
    > typu HTML, JavaScript, PHP. Problem w tym że w większości ofert pracy
    > jest wymóg wykształcenia informatycznego lub przynajmniej technicznego
    > a moje jest stricte humanistyczne (prawo :P)

    Do inicjatora wątku - dla ewności zrób jakieś wieczorowe albo zaoczne.
    Jeżeli masz spore doświadczenie, okaże się, że to co robiłeś jest ładnie
    opisane teoretycznie i nie powinieneś mieć większych problemów z
    zaliczeniem tych studiów.

    > Przydaloby sie troche .NET, bo to teraz bedzie na topie przez najblizsze
    > kilka lat. Jak znasz to co napisales powyzej to bez problemu 2500 w firmie
    > na C i 3500 w firmie na S (netto). Szczegolnie ta ostatnia potrzebuje C++
    > sowcow. Jak cos po podeslij CV na priv bo znajomy szuka kogos z C++ , szuka
    > i szuka i .... nic.

    Za ile szuka :>

    > Brak wyksztalcenia nie jest przeszkoda a atutem . Sam programuje sporo choc

    Jakbym miał kogoś brać bez wykształcenia technicznego, to postarałbym
    się go uwalić na samym początku, niż po pół roku, w środku projektu
    stwierdzić, że gościu nie kuma podstaw i robi coś od siebie.
    Widziałem soft napisany przez kogoś bez wykształcenia kierunkowego, i
    chociaż jestem w stanie uwierzyć, że algorytmika i projektowanie
    oprogramowania może być czyimś hobby, to jest to ciężkie do uwierzenia.

    > mw

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 28. Data: 2007-06-09 21:10:56
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: Jakub Lisowski <j...@S...kofeina.net>

    Dnia Tue, 05 Jun 2007 21:58:45 +0200, Any User <t...@t...pl>
    w <f44f9k$269a$2@opal.icpnet.pl> napisał:

    >> Chciałbym spróbować poszukać pracy jako programista. Dobrze znam c++
    >> (stl, boost). Nieźle Jave. Dobrze SQL. Oprócz tego różne drobiazgi
    >> typu HTML, JavaScript, PHP. Problem w tym że w większości ofert pracy
    >> jest wymóg wykształcenia informatycznego lub przynajmniej technicznego
    >> a moje jest stricte humanistyczne (prawo :P)
    >>
    >> Nie mam znajomych pracujących w większych miastach jako programiści
    >> więc trudno mi się zorientować jakie są realne wymogi i sytuacja na
    >> rynku. Czy byłbym w stanie zarobić 2000-2500zł?
    >
    > Na wykształcenie formalne wiele firm nie patrzy. Istotne są Twoje

    Firm - krzaków, które szukają 'wie Pan, tutja jest minimalna na
    papierze, a tutaj pod stołem drugie tyle, ale proszę się przypomnieć, bo
    mamy słabą płynność fiannsową, a i pracujemy po 12/24'.

    > umiejętności, oraz podejście do pracy. Jeśli umiesz szybko programować i
    > nie masz podejścia typowego dla wielu bywalców tej listy dyskusyjnej,

    Czyli takie firmy, jakie szukają debili typu any luzer.

    > tj. 8 godzin i do domu, choćby się wszystko waliło, ale raczej jesteś
    > skłonny do poświęceń, to jak najbardziej jesteś w stanie tyle zarobić.

    Lepiej wyjdziesz oddając 1/3 wątroby do przeszczepu za kasę - ból
    krótszy, wątroba ponoć się regeneruje.

    > Wracając jeszcze do wykształcenia prawniczego, to może być ono Twoim
    > atutem - programista znający się na prawie karnym, integrujący wiedzę,
    > na co można sobie w danej chwili pozwolić, z wiedzą programisty, to
    > naprawdę wartościowy nabytek.

    Phhh, od licencji są działy prawne, od tekstu prawa w sofcie jest
    czarnuch Copi Paste.

    ja czyli jakub
    --
    Z zaparkowanego Forda Fulkersona wysiedli generał Grant i porucznik
    Revoke.


  • 29. Data: 2007-06-09 21:50:57
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: "Jacek5" <j...@i...pl>

    > Jakbym miał kogoś brać bez wykształcenia technicznego, to postarałbym
    > się go uwalić na samym początku, niż po pół roku, w środku projektu
    > stwierdzić, że gościu nie kuma podstaw i robi coś od siebie.
    > Widziałem soft napisany przez kogoś bez wykształcenia kierunkowego, i
    > chociaż jestem w stanie uwierzyć, że algorytmika i projektowanie
    > oprogramowania może być czyimś hobby, to jest to ciężkie do uwierzenia.

    Mnie czasami trudniej uwieżyć w to, że produkty pewnych firm nie spełniają
    podstawowych wymagań zadeklarowanych przez producenta....

    Marka renomowana, a produkt do d... Hobbystów tam zatrudniają, czy jak?

    Ciężkie do uwierzenia, a jednak prawdziwe.



  • 30. Data: 2007-06-09 22:14:31
    Temat: Re: Programista bez wykształcenia technicznego.
    Od: Marek Pawełek <m...@U...pl>

    Waldek M. wrote:
    > O czasie 2007-06-06 09:48, taki ktos jak Lukasz napisac raczyl:
    > [...]
    >
    >> Moje zdanie jest takie, że że duże firmy (np. Motorola) szukają
    >> młodych, zdolnych ludzi z wykształceniem. Najlepiej takich, których
    >> mogą sobie sami doszkolić i "ulepić" pod korporacyjny wzorzec.
    >> Indywidualiści nie są mile widziani, no chyba, że naprawdę mistrzowie.
    >
    >
    > A tak konkretnie, to jakie masz poparcie na taką opinię? Najlepiej
    > coś więcej, niż "zbudziłem się w środku nocy i taką miałem myśl..." ;-)
    >
    > Żartuję, chodzi mi po prostu o to, skąd masz taką a nie inną opinię.
    > Jakieś osobiste doświadczenia?
    >
    > Pozdrawiam,
    > Waldek
    witam,
    podepne się pod wątek, bo dyskusja jest ciekawa,
    trochę informacji można znaleźć w tym artykule:
    http://www.dziennik.pl/Default.aspx?TabId=14&ShowArt
    icleId=45147
    pozdrawiam

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1