Witam

W umowie z pracodawcą mam określone zasady przyznawania premii.
Bezdyskusyjne i łatwe do udowodnienia jest, że osiągnięcie celów wymaga pacy
po godzinach.
Czy po zrealizowaniu celów oprócz premii należy mi się zapłata za nadgodziny
?
Czy pracodawca nie popełnia w ten sposób wykroczenia, narzucając mi
obowiązki ponad ustawowy (określony w umowie) czas pracy?

Mario

do góry

Użytkownik "Mmac" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:d1smqr$34b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> W umowie z pracodawcą mam określone zasady przyznawania premii.
> Bezdyskusyjne i łatwe do udowodnienia jest, że osiągnięcie celów wymaga
pacy
> po godzinach.

Zacytuj. Bo trudno mi uwierzyc ze ktos samoojczo wpisal w umowe tak
bezdyskusyjne zapisy

> Czy po zrealizowaniu celów oprócz premii należy mi się zapłata za
nadgodziny

Premia jest przywilejem a nie naleznoscia. Nie musisz siedziec po godzinach.
Nie musisz dostawac premii.

> Czy pracodawca nie popełnia w ten sposób wykroczenia, narzucając mi
> obowiązki ponad ustawowy (określony w umowie) czas pracy?

A nie jest przez przypadek tak, ze premia jest pomniejszana o nadgodziny...?

sz.

do góry

Użytkownik "Mmac" <m...@p...com> napisał w wiadomości
news:d1smqr$34b$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
>
> W umowie z pracodawcą mam określone zasady przyznawania premii.
> Bezdyskusyjne i łatwe do udowodnienia jest, że osiągnięcie celów wymaga
pacy
> po godzinach.
> Czy po zrealizowaniu celów oprócz premii należy mi się zapłata za
nadgodziny
> ?
> Czy pracodawca nie popełnia w ten sposób wykroczenia, narzucając mi
> obowiązki ponad ustawowy (określony w umowie) czas pracy?
>

Teoretycznie za pracę w nadgodzinach i w dni wolne zawsze należy się albo
dzień wolny albo wypłata pieniężna.

Ale teoria teorią, a praktyka praktyką - tak wiec w 99.99% oraci=ownicy
siedzą po godzinach nie otrzymując naleznych swiadczeń (i tak niestety jest
w większości krajow nie tylko w Polsce)

Pocieszeniem jest jedynie fakt, iz gdy z różnych powodów musisz rozstać się
z firmą w sposób, z którego niejesteś zadowolony (znaczy wylali cię) idziesz
do Sądu Pracy i z reguły wygrywasz sprawę i Pracodawca wypłaca ci
świadczenie pieniężne za pracę w nadgodzinach i to z odsetkami.

pzdr ]
kot

do góry

szomiz wrote:
> Użytkownik "Mmac" <m...@p...com> napisał w wiadomości
> news:d1smqr$34b$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Witam
>>
>> W umowie z pracodawcą mam określone zasady przyznawania premii.
>> Bezdyskusyjne i łatwe do udowodnienia jest, że osiągnięcie celów
>> wymaga pacy po godzinach.
>
> Zacytuj. Bo trudno mi uwierzyc ze ktos samoojczo wpisal w umowe tak
> bezdyskusyjne zapisy

Przy ustaleniu premii jest nie jest powiedziane, że ma być wykonana po
godzinach. Jeśli zadanie jest wykonane to nie jest to wykazane w dokładnych
rozliczeniach czasu pracy a więc jest wykonane w godzinach nadliczbowych.


>> Czy po zrealizowaniu celów oprócz premii należy mi się zapłata za
>> nadgodziny
>
> Premia jest przywilejem a nie naleznoscia. Nie musisz siedziec po
> godzinach. Nie musisz dostawac premii.


A jeśli taki fakt ma miejsce, czyli pracodawca potwierdzi zrealizowanie
celów to przecież jednocześnie przyznaje się, że zachęcił/zmusił mnie do
pracy w wolnym czasie.
Przykład: pracuję jako kasjer 8 godzin. Po tym czasie kwituję zakończenie
pracy i przystępuję do rozładunku samochodu i wykładania towaru na półki bo
terminowy rozładunek mam jako cel do premii.


>> Czy pracodawca nie popełnia w ten sposób wykroczenia, narzucając mi
>> obowiązki ponad ustawowy (określony w umowie) czas pracy?
>
> A nie jest przez przypadek tak, ze premia jest pomniejszana o
> nadgodziny...?

Nie. Nadgodziny są rozliczane osobno, premia nie ma nic z nimi wspólnego.

do góry