-
21. Data: 2003-04-30 05:00:24
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: m...@p...onet.pl
> Oj zdziwilbys sie...
Malo co mnie jest wstanie zdziwic. Informatyka tepsy do Lodzi trafia jako firma
wedrowna. Najpierw Poznan, potem przystanek Gniezno. Slyszalem, ze do Gniezna
wlocznie jest to manufaktura. Czyzby w Lodzi mialo byc inaczej, bo koszykarze z
Sopotu stracili wylacznosc na system informatyczny dla tepsy. Na forum onetu
ktos pisal, ze system tepsy to dzielo firmy, na ktorej Prokom siedzi okrakiem
jak na beczce z piwem. To jak dzialaja systemy Prokomu, jest przeciez publiczna
tajemnica.
Pozdr.
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
22. Data: 2003-04-30 05:08:07
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: m...@p...onet.pl
>
> > okliczność ukierunkowania na klienta i pracy w wielkim stresie, bo autorem
> > systemu informatycznego jest firma zależna od koszykarzy z Sopotu,
> nie prawda.
Prawda. Ktos na forum onetu pisal o tej zaleznosci.
> > a chyba
> > wiesz jak działa system ZUS-u i jak wypadł system obsługi ostatnich
> wyborów.
> podobno system w ZUS-ie to jeden z lepiej wdrożonych dużych systemów
Zeby pozbyc sie zludzen, zapytaj jakiegos pracownika ZUS-u i osobe, ktora jest
co miesiac lub czesciej zmuszona korzystac z uslug ZUS-u. Cesarz jest nagi.
Pozdr.
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
23. Data: 2003-04-30 06:51:53
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
> 1. Przykładem zmian wpływających znacząco na system bankowy był np.
> "podatek Belki" od lokat bankowych - tu też czas na przemeblowanie
> systemów nie był zbyt długi.
Systemy bankowe oparte są o jeden powszechnie uznany standard (chodzi o
kompatybilność) który nie jest produkowany u nas. Podatek od odsetek był już
tam zaimplementowany "od zawsze" i banki jednynie włączyły tę opcję -
koniec.
--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik
-
24. Data: 2003-04-30 06:53:54
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: Andrzej Wąsik <n...@p...onet.pl>
> Chyba w żadnym dużym mieście w Polsce
> nie ma tak nędznych zarobków jak w Łodzi.
Zapraszam do Słupska, Koszalina, Olsztyna, Suwałk...
--
pozdrawiam...
Andrzej Wąsik
-
25. Data: 2003-04-30 10:38:33
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3981.00000a43.3eaf5867@newsgate.onet.pl...
> > Oj zdziwilbys sie...
>
> Malo co mnie jest wstanie zdziwic. Informatyka tepsy do Lodzi trafia jako
firma
> wedrowna. Najpierw Poznan, potem przystanek Gniezno. Slyszalem, ze do
Gniezna
> wlocznie jest to manufaktura. Czyzby w Lodzi mialo byc inaczej, bo
koszykarze z
> Sopotu stracili wylacznosc na system informatyczny dla tepsy. Na forum
onetu
> ktos pisal, ze system tepsy to dzielo firmy, na ktorej Prokom siedzi
okrakiem
> jak na beczce z piwem. To jak dzialaja systemy Prokomu, jest przeciez
publiczna
> tajemnica.
Nie sadze, systemy te sa dostarczane w pakiecie razem ze sprzetem i
centralami(a to sa Siemens i Alcatell)
-
26. Data: 2003-04-30 12:24:20
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: m...@p...onet.pl
> Nie sadze, systemy te sa dostarczane w pakiecie razem ze sprzetem i
> centralami(a to sa Siemens i Alcatell)
>
Skoro piszesz "systemy", to masz zapewne na myśli rejestrację bilingu, ja
natomiast mam na myśli naliczanie rachunków - a to już zupełnie inna bajka. Nie
masz pojęcia co potrafi zrobić system fakturujący, z prawidłowo zarejestrowanym
bilingiem. To tak jak z potrawami: zjesz jak nie wiesz jak to powstaje -
natomiast z systemem jest tak: gdybyś wiedział jak działa, to byś nie kupił.
Ilustracja przyrodniczo - informatyczna problemu: gdyby budowlani tak
konstruowali domy, jak programiści (niektórzy) konstruują programy, to jeden
dzięcioł rozwaliłby całą cywilizację. Czy myślisz, że ze znanych tobie
systemów, tylko winda ma problemy z jazdą w pionie? Świat nie jest pluszowy -
wsiadasz, naciskasz guzik i nie wiesz czy, gdzie i kiedy dojedziesz. A skoro o
windzie, to teraz o prawdziwej, ale to też wbrew pozorom na temat. Słyszałem o
prowadnicy windy tak zwichrowanej, że obok na ścianie szybu był napis: uwaga
ostry zakręt - ale DT windę przyjął do eksploatacji. A tak na marginesie,
jeżeli jeszcze nie dostałeś zwariowanego rachunku telefonicznego, to: a) nie
masz telefonu, b) masz szczęście, c) wszystko przed tobą /niepotrzebne
skreślić/. Wniosek ogólny: na układy nie ma rady.
Pozdr
Marek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
27. Data: 2003-04-30 12:29:49
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: "Grzesiek" <d...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Wąsik" <n...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:b8o4et$mm0$2@atlantis.news.tpi.pl...
.
> Systemy bankowe oparte są o jeden powszechnie uznany standard (chodzi o
> kompatybilność) który nie jest produkowany u nas.
Jesteś tego pewien ? Móglbys napisac parę słów na jego temat. Do tej
pory o niczym takim nie słyszałem.
pozdrawiam Grzesiek
-
28. Data: 2003-04-30 12:46:53
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: "Leszek Wilczek" <w...@w...edu.pl>
Użytkownik <m...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:3981.00000c0b.3eafc073@newsgate.onet.pl...
> > Nie sadze, systemy te sa dostarczane w pakiecie razem ze sprzetem i
> > centralami(a to sa Siemens i Alcatell)
> >
> Skoro piszesz "systemy", to masz zapewne na myśli rejestrację bilingu, ja
> natomiast mam na myśli naliczanie rachunków - a to już zupełnie inna
bajka. Nie
> masz pojęcia co potrafi zrobić system fakturujący, z prawidłowo
zarejestrowanym
> bilingiem. To tak jak z potrawami: zjesz jak nie wiesz jak to powstaje -
> natomiast z systemem jest tak: gdybyś wiedział jak działa, to byś nie
kupił.
> Ilustracja przyrodniczo - informatyczna problemu: gdyby budowlani tak
> konstruowali domy, jak programiści (niektórzy) konstruują programy, to
jeden
> dzięcioł rozwaliłby całą cywilizację. Czy myślisz, że ze znanych tobie
> systemów, tylko winda ma problemy z jazdą w pionie?
Nie ma idealnych rozwiazan, nie da sie przewidziec wszystkiego, a systemy
komputerowe, nie sa jedynymi, wezmy tutaj np. pierwszy dobry z brzegu system
ksiegowy(obiegu dokumentow). Ile w nich jest bledow i kluczkow(wynikajace
nie z bledow ale z nieprzewidywalnosci) tego sie nigdy nie dowiemy dopki
kots go nie znajdzie. Regularnie co kilkanascie lat sa wielkie "upgrady"
prawa ksiegowego.
-
29. Data: 2003-04-30 14:04:28
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: p...@o...pl
Cóż...Tak to jest, jak się przenikają sfery gospodarcze i polityczne...
Zlecenie na program do kampanii wyborczej załatwili Krauzemu kolesie z SLD. A
firma Pixel była podwykonawcą na zlecenie PROKOMU. I jak system dał dupy, to
pierwsze co zrobił Krauze to dogadał się z Pixelem, że to oni biorą winę na
siebie za niedoróby, żeby prężny PROKOM dalej miał swoją renomę;). Ale tak się
jakoś składa, że za co się bieże PROKOM to daje dupy. Tylko, ze u nas się to
szybko w mediach wycisza. W tej chwili PROKOM szykuje;) się banki, no i w tym
celu wykupił firmę SOFTBANK.
Sądzę, że gdyby nie zlecenia z kół rządowych to PROKOM nigdy by tak nie porósł
w pióra. Mieli zawsze masę czasu na realizację projektów i sposób zaliczek taki
jakiego żadna firma w Polsce nie miała.
> Marcin napisał:
>
> > Tylko ktory bank, by zmienil tyle wymagan co do systemu w trakcie prac nad
> > nim?
>
> Każdy? Wdrożenie systemu w mojej ostatniej instytucji trwało kilka lat,
> ale w międzyczasie zmieniały się kilkakrotnie przepisy, regulacje
> wewnętrzne banku, instrumenty finansowe itd. I o dziwo jakoś działało i
> pieniądze nie ginęły. Fakt - było to kilka lat, ale związane to było też
> z dostosowaniem się do określonych regulacji oraz z bezkolizyjnym
> przeniesieniem danych z innych systemów. PROKOM w ZUSie miał naprawdę
> świetną sytuację, bo tworzył NOWY system wg niezbyt trudnych do
> implementacji regulacji.
> O ile się nie mylę, PROKOM wziął też kasę za wdrożenie systemu a nie
> tylko za jego stworzenie - skoro nie umiał przewidzieć potrzeb jego
> modyfikacji i stworzył "sztywny" system, to kto dał d...? :)
>
> > Przeciez od razu bylo wiadomo, ze system nie ma prawa pracowac od pierwszego
> > dnia,
> > skoro wymagania byly zmieniane na kilkanascie dni od premeiery (gdzie czas
> > na jakis
> > przemyslany projekt, implementacje, testy, opracowanie planu awaryjnego
> > gdyby sie cos
> > nie udalo). Nie mowiac juz o fatalnej organizacji pracy w ZUS.
>
> Może ktoś bardziej lotny się wypowie, ale ja obserwując poczynania z
> systemem Płatnik mam wrażenie, że dwóch lotnych informatyków było by w
> stanie zastąpić tę firmę - kiedy w drugim roku obowiązywania raportów
> rocznych Prokom nie chciał dać do nich programiku (ponieważ rok
> wcześniej zafiksował daty i nie dało się poprzedniego programiku
> wykorzystać), zrobiłem jego odpowiednik na bazie języka MacroSoftu (z
> wykorzystaniem tylko silnika bazy danych a nie samych baz) z kolorowym
> wydrukiem w HTML'u. Co ciekawsze mój wynalazek był bardziej szczegółowy
> (ważne przy kontroli danych) od produktu PROKOMu i wykazał, że któraś
> wersja Płatnika nie stosowała się do specyfikacji (zamiast zer wstawiała
> puste pola)
>
> > Zreszta spojrz na system dla ostatnich wyborw. Wydano ponad (AFAIR)17 mln a
> > nie bylo
> > juz kilku procent wiecej na przeprowadzenie testow. Cos mi podpowiada, ze z
> > systemem
> > dla ZUSu moglo byc podobnie. Nie bylo zadnego planu awaryjnego.
>
> Tu (w trakcie wyborów) rzeczywiście dano tyły, bo wystarczyła aplikacja
> w komisjach i szyfrowana podpisem cyfrowym poczta eletroniczna - resztę
> mógł zrobić już człowiek albo automat zczytujący dane z programu
> pocztowego.
>
> Ale jakoś nie mogę uwierzyć w winę małej firmy z Łodzi. Przecież
> aplikacje w komisjach były autonomiczne (znały tylko swój status i
> status serwera centralnego) i nawet gdyby nie zablokowały serwera
> oczekując na kolejkę, to i tak by go zablokowały ponawiając połączenie
> co 5 minut. Tu też projektanci serwera nie przewidzieli możliwości
> buforowania odbioru danych od ich przetworzenia. MZ oprócz w/w błędu,
> zostało niedoszacowane obciążenie serwera - komisje i tak i tak by
> musiały czekać w nieskończoność.
>
> Flyer
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
30. Data: 2003-04-30 16:45:10
Temat: Re: Prace w TPSA
Od: "Marcin" <d...@w...pl>
> Poprawka formalna - Prokom ten system tylko sprzedal, zreszta sprzedal
system
> bilingowy ktorego wcale nie mial.l A jak juz go sprzedal to zaczal szukac
co
> sprzedal i znalazl - nabywajac katowicka firme Spin z jej systemem Serat
2.
>
> A praca - jak to stwierdzial znajomy - no wiesz, jakas przyzwoitosc trzeba
> zachowac wiec dajemy ogloszenia.
chyba sie mylisz. ta cala rozmowa nie dotyczy Serata
MD