-
21. Data: 2003-11-21 08:15:09
Temat: Re: Pojechałam...
Od: "Bam" <N...@k...chip.pl>
Pojechałam, i zaraz na wstępie okazało się że Pan Rekrutujący nie przeczytał
na jakie stanowisko aplikuję.
W zasadzie rozmowa profesjonalna, widać od razu że nie jest to dorywcze
zajęcie Pana i taki byk na samym początku.
Zaoferował mi stanowisko które kompletnie mi nie pasuje, przedstawiciel
handlowy, ale obiecał na osłodę że prześle do Wrocławia wynik naszej rozmowy
i dowie się czy kogoś na stanowisko, na które aplikowałam, nie potrzebują.
Dodam że stanowisko w liście motywacyjnym oznaczam pogrubionym i
powiększonym tekstem i wystarczy spojrzeć na list, rzuca się w oczy bardzo.
Dodatkowo, na szczęście moje w drodze z rozmowy już, złamał mi się obcas,
więc wracałam z Wawy kulejąc ;))))
A gdybym jednak się zdecydowała na tego przedstawiciela to czekałaby mnie
jeszcze jedna przejażdżka do Wawy, a potem dopiero nastąpiłaby decyzja o
ewentualnym przyjęciu.
Więc jestem bogatsza o następne doświadczenie, uboższa jednak o 200 i parę
butów ;))))))))))))
A w ogóle to nie chce mi się wcale śmiać.
Pozdrawiam
Barbara
-
22. Data: 2003-11-21 11:06:53
Temat: Re: Praca we Wrocławiu rekrutacja w Warszawie
Od: "Konrad Inglot" <k...@W...gazeta.pl>
free <n...@S...pl> napisał(a):
> Jak się nie ma pracy, to sie nie ma stowki na zbyciu.
Prawda.
> Jak firmy nie stać na wydanie kilkuset lłotych na jedna delegacje dla
> człowieka z działu HR, to chyba nie jest to powazna firma.
Nieprawda. Poważne chyba by nie było gdyby do rekrutacji na niskie stanowisko
pracownicy HR jeździli w delegacje po całej Polsce.
pzdr
konlin
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
24. Data: 2003-11-21 19:10:26
Temat: Re: Praca we Wrocławiu rekrutacja w Warszawie
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "free" <n...@S...pl> napisał w wiadomości
news:bpg0sj$luh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak firmy nie stać na wydanie kilkuset lłotych na jedna delegacje dla
> człowieka z działu HR, to chyba nie jest to powazna firma.
Po wstepnej selekcji zostalo okazalo sie ze trzeba by zrobic 10 wyjazdow.
Kilkaset zlotych sztuka. Kilka tysiecy razem. Powiedzmy, ze dostales te
prace...
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
23. Data: 2003-11-21 19:10:26
Temat: Re: Praca we Wrocławiu rekrutacja w Warszawie
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "free" <n...@S...pl> napisał w wiadomości
news:bpg0sj$luh$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Jak firmy nie stać na wydanie kilkuset lłotych na jedna delegacje dla
> człowieka z działu HR, to chyba nie jest to powazna firma.
Po wstepnej selekcji zostalo okazalo sie ze trzeba by zrobic 10 wyjazdow.
Kilkaset zlotych sztuka. Kilka tysiecy razem. Powiedzmy, ze dostales te
prace...
szomiz
--
Kto pyta nie bladzi?
Kto pyta ten bladzi z innymi!
-
25. Data: 2003-11-22 18:10:28
Temat: Re: Pojechałam...
Od: "Sławek" <s...@g...pl>
No to nie jesteś sama, choć mogłaś tego uniknąć czytając co napisałem, to
teraz ja chociaż wiem że mój przypadek był rzadkim zjawiskiem.
Sławek
-
26. Data: 2003-11-24 09:51:53
Temat: Re: Pojechałam...
Od: "Bam" <N...@k...chip.pl>
Użytkownik "Sławek" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bpo8uu$ds2$1@inews.gazeta.pl...
> No to nie jesteś sama, choć mogłaś tego uniknąć czytając co napisałem, to
> teraz ja chociaż wiem że mój przypadek był rzadkim zjawiskiem.
> Sławek
>
Czytałam, nawet następnego dnia usiłowałąm złapać Pana i dopytać o to
stanowsiko, ale akurat tego dnia wybrał się w podróż służbową i nie odbierał
komórki.
Swoją drogą miał się odezwać w piątek i tego nie zrobił.
Brrrr...