Witam
Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
Pozdrawiam

do góry

Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:51:37 +0100, tomas napisał(a):

> Pracowałem na czarno jakiś czas ,

To zdecydowanie bardziej na niekorzyść jego niż twoją. Jak masz świadków,
lub dowody, że pracowałeś to myk do PIP


--
marcin

do góry

zly pisze:
> Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:51:37 +0100, tomas napisał(a):
>
>> Pracowałem na czarno jakiś czas ,
>
> To zdecydowanie bardziej na niekorzyść jego niż twoją. Jak masz świadków,
> lub dowody, że pracowałeś to myk do PIP
>

Postraszenie inspektoratem nadzoru budowlanego ma jakis sens?

do góry

Użytkownik "tomas" <t...@n...pl> napisał w wiadomości
news:hdngn5$3oj$1@news.mm.pl...
> zly pisze:
>> Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:51:37 +0100, tomas napisał(a):
>>
>>> Pracowałem na czarno jakiś czas ,
>>
>> To zdecydowanie bardziej na niekorzyść jego niż twoją. Jak masz świadków,
>> lub dowody, że pracowałeś to myk do PIP
>>
>
> Postraszenie inspektoratem nadzoru budowlanego ma jakis sens?

Największy sens to miałoby karanie również wspólników tego nielegalnego
procederu, czyli pracowników.
Może wtedy by do niektórych zakutych głów w końcu dotarło, jaką głupotą jest
wtrącanie się państwa między wódke a zakąske.



--
andreas

do góry

On 15 Lis, 01:05, tomas <t...@n...pl> wrote:
> zly pisze:
>
> > Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:51:37 +0100, tomas napisał(a):
>
> >> Pracowałem na czarno jakiś czas ,
>
> > To zdecydowanie bardziej na niekorzyść jego niż twoją. Jak masz świadków,
> > lub dowody, że pracowałeś  to myk do PIP
>
> Postraszenie inspektoratem nadzoru budowlanego ma jakis sens?

Raczej inspektorem pipy

do góry

gr pisze:
> On 15 Lis, 01:05, tomas <t...@n...pl> wrote:
>> zly pisze:
>>
>>> Dnia Sat, 14 Nov 2009 20:51:37 +0100, tomas napisał(a):
>>>> Pracowałem na czarno jakiś czas ,
>>> To zdecydowanie bardziej na niekorzyść jego niż twoją. Jak masz świadków,
>>> lub dowody, że pracowałeś to myk do PIP
>> Postraszenie inspektoratem nadzoru budowlanego ma jakis sens?
>
> Raczej inspektorem pipy

Jakie wiec dowody skoro pracowałem na budowie a nie w biurze.
Nadzór budowlany mogłby im tam namieszać a przynajmniej , mieli by
problemy.Zauważyłem że złamali pare razy prawo na budowie.

do góry

Órzytkownik "tomas" napisał:
> Jakie wiec dowody skoro pracowałem na budowie a nie w biurze.
> Nadzór budowlany mogłby im tam namieszać a przynajmniej , mieli by
> problemy.Zauważyłem że złamali pare razy prawo na budowie.

z odzyskaniem kasy to skoro po dobroci się nie da, to po prostu wynieś
kiedyś nocą z budowy pare worków cementu, albo betoniarkę i opchniesz ją na
allegro za 800zł i będziesz 200zł do przodu:O)
noatomiast jeśli nie masz dowodów, to jeśli wiesz że na budowie zatrudnia
się na czarno i jeszcze narusza prawo to sytuację opisz i zgłoś do PIPu jak
już ci radzono

do góry

Papa Smurfs wrote:

> z odzyskaniem kasy to skoro po dobroci się nie da, to po prostu wynieś
> kiedyś nocą z budowy pare worków cementu, albo betoniarkę i opchniesz ją
> na allegro za 800zł i będziesz 200zł do przodu:O)

za publiczne namawianie do popełnienia przestępstwa to chyba 2 lata są
teraz?

--
Pozdrawiam
Lemat
easyISP jest spam friendly - utrzymuje notorycznego spamera polandexport /
ipeik / netex-sterling, pomóżcie ich przekonać nie wykupując u nich
hostingu.

do góry

W wiadomości news:hdp3ei$o4f$1@nemesis.news.neostrada.pl Lemat
<#@lemat.priv.pl> pisze:

>> z odzyskaniem kasy to skoro po dobroci się nie da, to po prostu wynieś
>> kiedyś nocą z budowy pare worków cementu, albo betoniarkę i opchniesz ją
>> na allegro za 800zł i będziesz 200zł do przodu:O)
> za publiczne namawianie do popełnienia przestępstwa to chyba 2 lata są
> teraz?
Jemu nie grozi - to czubek.
W razie czego będą leczyć, nie karać.

--
Jotte

do góry

W wiadomości news:hdn1r2$226$1@news.mm.pl tomas <t...@n...pl>
pisze:

> Pracowałem na czarno jakiś czas , pracodawca nie chce wyplacić
> pieniażków.Jak go podpuscić żeby zapłacił?
Udać, że jesteś naiwniak i dajesz się robić w konia, po czym spróbować
popracować tak dla niego znowu. Tym razem zbierając dowody (np. zdjęcia).
Pewnie zresztą nie byłeś jedyny, a i obecnie też takich ma.

--
Jotte

do góry