eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjePraca + Auto
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 26

  • 21. Data: 2003-07-09 08:36:47
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: Doktor Burski <q...@b...cy[ROT13}>

    Dnia Tue, 8 Jul 2003 07:37:33 +0200, aks. napisał 17-liniowego posta:

    >
    > Widać że nie masz doświaczenia w tej branży.
    > Doktor Burski
    >
    >
    > Jasie pytam panie Burski w jakiej branzy?

    Miałem na myśli doświadczenie w pracy Handlowca

    > mialem do czynienia z niezliczona iloscia firm i na palcach jedej reki moge
    > policzyc takie ktore nie cycakly pracownikow na kazdym kroku. Pozostala
    > reszta miala ich gleboko w d....

    Chyba się nie zrozumieliśmy. Jak najbardziej zgadzam się z powyższym
    stwierdzeniem. Chociaż nijak nie widzę jego powiązania z tematem. Jest
    czymś naturalnym w gospodarce wolnorynkowej, że pracodawca płaci
    pracowanikowi tylko tyle ile musi. Nie da mu grosza więcej, jeśli on sam na
    tym nie zarobi. I tak naprawdę to jest dużą naiwnością oczekiwanie po
    pracodawcy że nie będzie "cycakł pracownika na kazdym kroku".
    Ale wracając do tematu. Pod moja wypowiedzią kryło się stwierdzenie, że po
    poście kolegi widać było brak znajomości realiów pracy handlowca. I to
    wszystko.


    > Dlatego sam sobie szefem jestem i stworzylem wlasna branze
    A moge zaspokoić swoją ciekawość i spytać się jaką?


    --
    -_-_ Pozdrawiam _-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
    --Doktor Burski---doktorburski[at]op[dot]pl---
    ---------www.robaczki3.republika.pl-----------
    ------------------------2003-07-09 10:21:57---


  • 22. Data: 2003-07-09 08:36:50
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: Doktor Burski <q...@b...cy[ROT13}>

    Dnia 8 Jul 2003 15:19:35 +0200, f...@p...onet.pl napisał 10-liniowego
    posta:

    > Jestes z wyksztalcenia psychologiem?

    Nie.
    --
    -_-_ Pozdrawiam _-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-_-
    --Doktor Burski---doktorburski[at]op[dot]pl---
    ---------www.robaczki3.republika.pl-----------
    ------------------------2003-07-09 10:34:58---


  • 23. Data: 2003-07-09 09:55:44
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: "Alicja" <a...@o...pl>

    > > A mozesz mi wytłumaszyc po co i jak amortyzujesz prywatne auto.
    > Prywatne auto również podlega amortyzacji, może nie wszyscy zdają sobie z
    > tego sprawę. Jeżeli planujemy posiadać auto taki czas aby przejechać np.
    > 100000km, to oczywiste jest, że utrata wartości pojazdu nastąpi wcześniej
    > podczas świadczenia pracy. Wcześniej będziesz musiała wydać pieniądze na
    > odnowienie auta.
    >
    > > NIe bardzo
    > > rozumiem Twoje wywody tak jak kzł.
    > k przedrostek odznaczający wielokrotność np. 1km=1000m

    Rozumiem ze przyjąłeś oznaczenia fizyczne k=kilo. To ma sie nijak to warosci
    pienieznych.
    Ale nie o tym chciałam napisać.
    Jesli kolega posiada prywatne auto to ono i tak bedzie sie starzalo. Owszem
    przy duzej ilosci km wymiany podzespołów beda czestsze, ale starzec sie
    bedzie tak samo.
    Nie mam pojecia, w jaki sposob chcesz odnawiac auto. Remontowac silnik ? O
    tym można mówic przy starych autach. Co do blacharki to tu ma znaczenie wiek
    auta i stłuczki a nie ilość przejechanych km. Jak samochód na siebie zarabia
    to po prostu po jakimś czasie zamienia się je na nowe.
    Pracowalam jako przedstawiciel o duzego importera. Jezdzilam swoim autem.
    Natomiast wszystko oplacalam z wlasnych zarobionych pieniazkow. Firma nie
    oddawala mi za naprawy i nie placila kilometrowki. Jednak potrafilam zarobic
    zarowno na samochod, jak i na siebie i jeszcze cos zostawalo. Moze dlatego
    nie potrafie zrozumiec takiego oburzenia kolegi MixMena. Po prostu dla
    chcacego nic trudnego. A skoro on sie tego obawia to watpi w swoje
    mozliwosci zarobienia.



  • 24. Data: 2003-07-09 13:00:32
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: "pisarz programów" <q...@q...co>

    > Nie mam pojecia, w jaki sposob chcesz odnawiac auto.
    Kupić nowe.

    > Co do blacharki to tu ma znaczenie wiek
    > auta i stłuczki a nie ilość przejechanych km.
    No coż całe życie człowiek się uczy. Nie życzę Ci abyś musiała przekonywać
    się o tym na własnej skórze. Na początek porównej cany aut z tego samego
    rocznika z różnym przebiegiem (ale nie na giełdzie, bo tam wszystkie auta
    mają ustawione liczniki mniej więcej równo po ok. 10tys./rok), a potem
    dowiedz się jak wycenia się auta w firmach ubezpieczeniowych przy likwidacji
    szkód.

    A tak ogólnie to trzeba przeprowadzić własną kalkulację wynagrodzenia i
    kosztów używania auta. Ty odpuściłaś sobie kilometrówkę, bo miałaś
    świadomość poziomu wynagrodzenia, dla pracodawcy (nie wiem na ile znasz się
    na problematyce księgowej) to duże uproszczenie rozliczeń.

    Na tym kończę, miło się pisało na grupie, ale ja muszę pisać swoje.
    Darek



  • 25. Data: 2003-07-09 14:33:31
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: "Alicja" <a...@o...pl>

    > No coż całe życie człowiek się uczy. Nie życzę Ci abyś musiała przekonywać
    > się o tym na własnej skórze. Na początek porównej cany aut z tego samego
    > rocznika z różnym przebiegiem (ale nie na giełdzie, bo tam wszystkie auta
    > mają ustawione liczniki mniej więcej równo po ok. 10tys./rok), a potem
    > dowiedz się jak wycenia się auta w firmach ubezpieczeniowych przy
    likwidacji
    > szkód.
    Ja pisalam o blacharce nie o wartosci. Oczywiscie, ze przebieg ma wpływ na
    cene. W koncu nastepuje zuzycie samochodu, jego podzespołów. Co do
    likwidacji szkod to zdaje sie ze mam w tym b.duze doswiadczenie, podobnie
    zreszta jak z samochodami zarówno używanymi jak i nowymi. Wiem też jakie
    znaczenie ma sposób jazdy na zużycie elementów samochodu.

    > A tak ogólnie to trzeba przeprowadzić własną kalkulację wynagrodzenia i
    > kosztów używania auta. Ty odpuściłaś sobie kilometrówkę, bo miałaś
    > świadomość poziomu wynagrodzenia, dla pracodawcy (nie wiem na ile znasz
    się
    > na problematyce księgowej) to duże uproszczenie rozliczeń.
    Raczej mialam swiadomosc ze spokojnie wyrobie odpowiednie wynagrodzenie z
    prowizji, bo stalego wynagrodzenia mie mialam.
    > Na tym kończę, miło się pisało na grupie, ale ja muszę pisać swoje.
    No tak lubisz miec ostatnie słowo. Mimo to jestem pewna ze wejdziesz na
    grupe i przeczytasz co odpisalam chocby z ciekawosci:)
    Pozdrawiam branzowo

    Alicja



  • 26. Data: 2003-07-09 19:23:49
    Temat: Re: Praca + Auto
    Od: "pisarz programów" <q...@q...co>

    > No tak lubisz miec ostatnie słowo.
    Nie to nie probloblem ostatniego słowa, tylko zaległości w pracy. Trochę
    ostatnio pofolgowałem.

    Pozdrawiam
    Darek


strony : 1 . 2 . [ 3 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1