eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOpoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 8

  • 1. Data: 2003-07-07 17:37:12
    Temat: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "FX" <f...@p...onet.pl>

    P. Alicja napisala w watku:
    "Zwolnienie z powodu ciezkiego naruszenia obowiazkow pracodawcy."
    takie zdanie:

    > W praktyce zastanawiam sie co powiesz nastepnemu pracodawcy. W chwili
    > obecnej ponad 67% pracodawców spó1nia sie lub wogóle nie wyp3aca
    > wynagrodzen.

    No wlasnie. Jak to jest naprawde? Pisza ze 67% pracodawcow spoznia
    sie z wyplatami. Kiedys wyczytalem to w Wyborczej i popytalem wsrod
    znajomych i rodziny. I wyglada to tak ze jedynymi osobami ktore
    nie dostaja zaplaty na czas (a pytalem kilkanascie osob) sa dziewczyny
    pracujace jako kelnerki, sprzedawczynie czy fryzjerki. W ich wypadku
    opoznienia wynosily max tydzien i to chyba przez glupote szefow i
    niekontrolowanie wydatkow. Cala reszta (np.kuzyn pracuje na kopalni czy
    kilku znajomych w firmach budowlanych) dostaje wyplaty z max opoznieniem
    2-3 dni.
    IMHO takie opoznienie jest na tyle krotkie ze chyba nie powinno sie brac
    go pod uwage.
    Ale w statystykach juz wychodzi ze firma sie spoznia i jest zaliczana
    do tych 67%.

    Jak to jest w Waszych miejscach pracy (szczegolnie w innych regionach niz
    slask)? Serio jest tak zle?

    --
    FX
    f...@p...onet.pl



  • 2. Data: 2003-07-07 19:53:57
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "KrzysztofM" <k...@n...dvdinfo.prv.pl>


    Użytkownik "FX" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:becb4l$cqq$1@news.onet.pl...
    > No wlasnie. Jak to jest naprawde? Pisza ze 67% pracodawcow spoznia
    > sie z wyplatami. Kiedys wyczytalem to w Wyborczej i popytalem wsrod
    > znajomych i rodziny. I wyglada to tak ze jedynymi osobami ktore
    > nie dostaja zaplaty na czas (a pytalem kilkanascie osob) sa dziewczyny
    > pracujace jako kelnerki, sprzedawczynie czy fryzjerki. W ich wypadku
    > opoznienia wynosily max tydzien i to chyba przez glupote szefow i
    > niekontrolowanie wydatkow. Cala reszta (np.kuzyn pracuje na kopalni czy
    > kilku znajomych w firmach budowlanych) dostaje wyplaty z max opoznieniem
    > 2-3 dni.
    > IMHO takie opoznienie jest na tyle krotkie ze chyba nie powinno sie brac
    > go pod uwage.
    > Ale w statystykach juz wychodzi ze firma sie spoznia i jest zaliczana
    > do tych 67%.
    >
    > Jak to jest w Waszych miejscach pracy (szczegolnie w innych regionach niz
    > slask)? Serio jest tak zle?
    >
    > --
    > FX
    > f...@p...onet.pl
    >
    standardowe opóźnienie to 2 tygodnie...ale bywało już i 2 miesiące

    pozdr
    Krzysiek



  • 3. Data: 2003-07-07 20:22:54
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "Alicja" <a...@o...pl>

    > No wlasnie. Jak to jest naprawde? Pisza ze 67% pracodawcow spoznia
    > sie z wyplatami. Kiedys wyczytalem to w Wyborczej i popytalem wsrod
    > znajomych i rodziny. I wyglada to tak ze jedynymi osobami ktore
    > nie dostaja zaplaty na czas (a pytalem kilkanascie osob) sa dziewczyny
    > pracujace jako kelnerki, sprzedawczynie czy fryzjerki. W ich wypadku
    > opoznienia wynosily max tydzien i to chyba przez glupote szefow i
    > niekontrolowanie wydatkow. Cala reszta (np.kuzyn pracuje na kopalni czy
    > kilku znajomych w firmach budowlanych) dostaje wyplaty z max opoznieniem
    > 2-3 dni.

    Witam,
    warto tu wspomieć, że ta ilość wynika z przeprowadzonych kontroli. Jest to
    więc pewna wartość szacunkowa. Nie jestem pewna, ale chyba brano pod uwagę
    spoźnienia więcej niż 2-3 dniowe. Potem była wzmianka, że kilka dni lub
    wcale nie spóźnia się budżetówka. No tak oni mają swoją dziurę budżetową a
    prywatny pracodawca skąd ma brać. Wiem. Są kredyty...
    Żeby je wziąć trzeba mieć dosc spore dochody i mnostwo roznych zaswiadczen.
    Ktos powie, ze skoro wykonuje swoja prace to mu sie nalezy. Tak, ale
    przeciez ten pracodawca tez wykonal swoja prace a klient nie zaplacil. Mimo
    to musi odprowadzic od transakcji podatek i vat itp.
    Swoja droga tez jestem ciekawa jakie firmy (duze, male, branza) sie
    spozniaja i ile.
    Alicja



  • 4. Data: 2003-07-07 20:59:28
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "mucha" <3...@N...gazeta.pl>

    FX <f...@p...onet.pl> napisał(a):

    > No wlasnie. Jak to jest naprawde? Pisza ze 67% pracodawcow spoznia
    > sie z wyplatami. Kiedys wyczytalem to w Wyborczej i popytalem wsrod
    > znajomych i rodziny. I wyglada to tak ze jedynymi osobami ktore
    > nie dostaja zaplaty na czas (a pytalem kilkanascie osob) sa dziewczyny
    > pracujace jako kelnerki, sprzedawczynie czy fryzjerki. W ich wypadku
    > opoznienia wynosily max tydzien i to chyba przez glupote szefow i
    > niekontrolowanie wydatkow. Cala reszta (np.kuzyn pracuje na kopalni czy
    > kilku znajomych w firmach budowlanych) dostaje wyplaty z max opoznieniem
    > 2-3 dni.
    > IMHO takie opoznienie jest na tyle krotkie ze chyba nie powinno sie brac
    > go pod uwage.
    > Ale w statystykach juz wychodzi ze firma sie spoznia i jest zaliczana
    > do tych 67%.
    >
    > Jak to jest w Waszych miejscach pracy (szczegolnie w innych regionach niz
    > slask)? Serio jest tak zle?

    Serio: moim zdaniem jest gorzej niz piszą.
    Myślę że to 67% to jest grubo za mało powiedziane. Do tego są jeszcze firmy o
    których kontrole nie wiedzą.
    Jestem z Łodzi. Pracodawca u którego złożyłam ostatnio rozwiązanie umowy o
    pracę nie płacił 8 miesięcy. Poprzedni u którego pracowałam kilka lat temu
    zalega mi za 4 miesiące. Sprawę mam sądownie wygraną i co z tego jak
    pieniędzy nie ma i nie ma możliwości odzyskać.
    Wsród moich znajomych są osoby, którym pracodawcy też wiszą z wypłatą, i
    bardzo dużo znajomych dostaje pensje z opóźnieniem.
    To jest rzeczywistość
    Pozdrawiam
    mucha
    >
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 5. Data: 2003-07-07 21:34:10
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "Harmony Wroclaw" <h...@w...pl>


    Użytkownik "FX" <f...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:becb4l$cqq$1@news.onet.pl...
    > P. Alicja napisala w watku:
    >
    > Jak to jest w Waszych miejscach pracy (szczegolnie w innych regionach niz
    > slask)? Serio jest tak zle?
    >

    Ja zawsze dostawalam wyplatę na czas - i w obecnej firmie i w poprzedniej.
    Mojemu męzowi w pierwszych dwóch firmach się spóźniali, w trzeciej płacili w
    terminie, teraz pracuje w czwartej i po roku pracy nastąpił przestój (nie
    dostawal wyplaty od kwietnia do czerwca), ale sie juz unormowało. Więc chyba
    nie jest najgorzej.
    pozdr.
    H,



  • 6. Data: 2003-07-08 08:20:28
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@U...ceti.pl>

    Użytkownik "mucha" <3...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:becmvg$c78$1@inews.gazeta.pl...

    > Jestem z Łodzi. Pracodawca u którego złożyłam ostatnio rozwiązanie umowy o
    > pracę nie płacił 8 miesięcy. Poprzedni u którego pracowałam kilka lat temu
    > zalega mi za 4 miesiące. Sprawę mam sądownie wygraną i co z tego jak
    > pieniędzy nie ma i nie ma możliwości odzyskać.
    > Wsród moich znajomych są osoby, którym pracodawcy też wiszą z wypłatą, i
    > bardzo dużo znajomych dostaje pensje z opóźnieniem.

    A nakaz sadowy masz? Sprawa do komornika trafila? Kolezanka miala podobna
    sytuacja i po podaniu komornikowi dokladnych numerow kont bankowych bylego
    pracodawcy, miejsca, gdzie ma zaklady produkcyjne, itp. udalo jej sie polowe
    zasadzonej kwoty odzyskac. Ale co sie nachodzila i nadzwonila do komornika
    skutecznie zatruwajac mu zycie to jej. A jakie koszty komornik sobie
    pobral... glowa mala. Ale czesc kasy odzyskala, wiec jakies to rozwiazanie
    jest.
    pzdr
    Kasia



  • 7. Data: 2003-07-08 12:29:01
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "mucha" <3...@N...gazeta.pl>

    Kasia Mikołajczyk <k...@U...ceti.pl> napisał(a):

    > A nakaz sadowy masz? Sprawa do komornika trafila? Kolezanka miala podobna
    > sytuacja i po podaniu komornikowi dokladnych numerow kont bankowych bylego
    > pracodawcy, miejsca, gdzie ma zaklady produkcyjne, itp. udalo jej sie polowe
    > zasadzonej kwoty odzyskac. Ale co sie nachodzila i nadzwonila do komornika
    > skutecznie zatruwajac mu zycie to jej. A jakie koszty komornik sobie
    > pobral... glowa mala. Ale czesc kasy odzyskala, wiec jakies to rozwiazanie
    > jest.
    >
    Sprawa u komornika była, postępowanie oddalono z barku srodków finansowych
    pracodawcy. Przeniosłam sprawę do FGŚP - rozpatrują, ale z góry mnie
    uprzedzono,że będzie odmownie ponieważ pracodawca powinien zlikwidowac firmę
    w ciagu pół roku od mojego rozwiązania umowy, a w tym przypadku było 8
    miesięcy jak dopełnił ostatnich formalności.
    Zresztą Fundusz ma jeszcze wiele innych obwarowań ( to tak żeby ludziom nie
    musiec płacić ), o których tu nie będę pisać, a w dodatku oddają tylko 3
    pensje wstecz.
    Pozdrawiam
    mucha
    >


    --
    Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/


  • 8. Data: 2003-07-08 12:56:12
    Temat: Re: Opoznienia w wyplatach wynagrodzen - jak to jest?
    Od: "Kasia Mikołajczyk" <k...@U...ceti.pl>

    Użytkownik "mucha" <3...@N...gazeta.pl> napisał w wiadomości
    news:beedec$1si$1@inews.gazeta.pl...
    > > A nakaz sadowy masz? Sprawa do komornika trafila? Kolezanka miala
    podobna
    > > sytuacja i po podaniu komornikowi dokladnych numerow kont bankowych
    bylego
    > > pracodawcy, miejsca, gdzie ma zaklady produkcyjne, itp. udalo jej sie
    polowe
    > > zasadzonej kwoty odzyskac. Ale co sie nachodzila i nadzwonila do
    komornika
    > > skutecznie zatruwajac mu zycie to jej. A jakie koszty komornik sobie
    > > pobral... glowa mala. Ale czesc kasy odzyskala, wiec jakies to
    rozwiazanie
    > > jest.
    > >
    > Sprawa u komornika była, postępowanie oddalono z barku srodków finansowych
    > pracodawcy. Przeniosłam sprawę do FGŚP - rozpatrują, ale z góry mnie
    > uprzedzono,że będzie odmownie ponieważ pracodawca powinien zlikwidowac
    firmę
    > w ciagu pół roku od mojego rozwiązania umowy, a w tym przypadku było 8
    > miesięcy jak dopełnił ostatnich formalności.
    > Zresztą Fundusz ma jeszcze wiele innych obwarowań ( to tak żeby ludziom
    nie
    > musiec płacić ), o których tu nie będę pisać, a w dodatku oddają tylko 3
    > pensje wstecz.

    No to pozostaje mi tylko wspolczuc... :-(
    pzdr
    Kasia


strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1