eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeOdpowiedzialność wychowawcy (nauczyciela, opiekuna)...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 4

  • 1. Data: 2003-02-17 11:26:03
    Temat: Odpowiedzialność wychowawcy (nauczyciela, opiekuna)...
    Od: k...@p...onet.pl

    Mam problem i pytanie:
    Będąc na kolonii wychowawcą opiekunem i mialem pod swoją opieką okolo 15 osob
    zamieszkujących w trzech roznych pokojach (A, B, C).
    Moim obowiązkiem jest dopilnowanie tych dzieci aby nic im sie nie stalo.
    Przebywam z pięciorgiem dzieci w pokoju A, natomiast w tym czasie w pokoju B
    dwoch chlopcow sie pobilo, gdzie jeden z nich stracil oko i wzrok poprzez
    wydlubanie olowkiem.
    W jakim zakresie jest moja odpowiedzialnosc???
    Czy to wogole ja odpowiadam, przecierz nie moglem byc i w tym pokoju i w tym???
    Jak to jest rozwiazane prawnie???
    Pomocy!!!
    Dziekuje.


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2003-02-18 00:43:52
    Temat: Re: Odpowiedzialność wychowawcy (nauczyciela, opiekuna)...
    Od: Mackosa <mackosa@wp._NOSPAM_.pl>

    k...@p...onet.pl wrote:


    > Mam problem i pytanie:
    > Będąc na kolonii wychowawcą opiekunem i mialem pod swoją opieką okolo 15 osob
    > zamieszkujących w trzech roznych pokojach (A, B, C).
    > Moim obowiązkiem jest dopilnowanie tych dzieci aby nic im sie nie stalo.
    > Przebywam z pięciorgiem dzieci w pokoju A, natomiast w tym czasie w pokoju B
    > dwoch chlopcow sie pobilo, gdzie jeden z nich stracil oko i wzrok poprzez
    > wydlubanie olowkiem.
    > W jakim zakresie jest moja odpowiedzialnosc???
    > Czy to wogole ja odpowiadam, przecierz nie moglem byc i w tym pokoju i w tym???
    > Jak to jest rozwiazane prawnie???
    > Pomocy!!!

    O rany, ale Ci sie trafilo :(((
    Mam nadzieje, ze miales ubezpieczenie OC dla wychowawcow ??

    Slyszalem od dlugoletnich wychowawcow, iz odpowiada dyrektor szkoly o
    ile organizatorem byla szkola, a w przypadku kolonii organizowanych
    przez biuro turystyczne - wlasciciel/kierownik biura.

    Przydalby Ci sie jakis prawnik, bo czuje, ze nie na darmo zadales takie
    pytanie na grupie :-/


    Pozdroofki,
    Mackosa <mackosa@wp_NOSPAM_.pl>


  • 3. Data: 2003-02-18 09:05:17
    Temat: Re: Odpowiedzialność wychowawcy (nauczyciela, opiekuna)...
    Od: "dromader" <d...@p...onet.pl>

    > Będąc na kolonii wychowawcą opiekunem i mialem pod swoją opieką okolo 15
    osob
    > zamieszkujących w trzech roznych pokojach (A, B, C).
    > Moim obowiązkiem jest dopilnowanie tych dzieci aby nic im sie nie stalo.
    > Przebywam z pięciorgiem dzieci w pokoju A, natomiast w tym czasie w pokoju
    B
    > dwoch chlopcow sie pobilo, gdzie jeden z nich stracil oko i wzrok poprzez
    > wydlubanie olowkiem.
    > W jakim zakresie jest moja odpowiedzialnosc???
    >
    no to masz niezle g... .
    wez prawnika. najlepiej dobrego.

    --
    pozdrawiam ja ....
    Marcin "dromader" Lanowy
    "... ja kudlaty durnowaty reperuje stare graty" :))



  • 4. Data: 2003-02-18 09:55:59
    Temat: Re: Odpowiedzialność wychowawcy (nauczyciela, opiekuna)...
    Od: Samotnik <s...@s...eu.org>

    W artykule <7...@n...onet.pl> k...@p...onet.pl
    napisał(a):
    > Mam problem i pytanie:
    > Będąc na kolonii wychowawcą opiekunem i mialem pod swoją opieką okolo 15 osob
    > zamieszkujących w trzech roznych pokojach (A, B, C).
    > Moim obowiązkiem jest dopilnowanie tych dzieci aby nic im sie nie stalo.
    > Przebywam z pięciorgiem dzieci w pokoju A, natomiast w tym czasie w pokoju B
    > dwoch chlopcow sie pobilo, gdzie jeden z nich stracil oko i wzrok poprzez
    > wydlubanie olowkiem.
    > W jakim zakresie jest moja odpowiedzialnosc???
    > Czy to wogole ja odpowiadam, przecierz nie moglem byc i w tym pokoju i w tym???
    > Jak to jest rozwiazane prawnie???
    > Pomocy!!!

    Właśnie dlatego dziwię się moim znajomym, którzy hordami łażą na te
    kursy opiekunów kolonijnych. Kasa z tego ciężko zarobiona, niewiele,
    sezonowa, a można się całkiem prosto władować w kanał i zupełnie nie
    można temu zapobiec (przecież nie da rady trzymać wszystkich 15 dzieci
    cały czas na oku, w razie czego zawsze się pobiją choćby w kiblu).

    Napisz na pl.soc.prawo, czeka Cię sprawa karna.
    --
    Samotnik

strony : [ 1 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1