-
11. Data: 2004-02-16 10:14:54
Temat: Re: Odpowiedz po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Damon" <d...@p...onet.pl>
> wszyscy tu narzekaja, wiec ja dla odmiany napisze ze sa jeszcze /nawet
> teraz!/ firmy ktore slowa dotrzymuja
> zdarzenie juz z tego roku - po spotkaniu obiecano mi w max terminie 2
> tygodni przeslac poczta odpowiedz i faktycznie dostalam ja przed uplywem 14
> dni, mimo ze odmowna
> to nie koniec, moglam sie telefonicznie umowic i na koszt firmy porozmawiac
> o tym jak mnie oceniono
>
> zycze wszystkim pesymistom podobnych doswiadczen :]
> Bianka
>
>
No ale jak ktoś Ci mówi, ze dostaniesz wiadomość poczta, to chyba logiczne, ze
będzie to wiadomość odmowna! Gdyby to była odpowiedz pozytywna, to poprostu
zadzwoniliby do Ciebie. Wiec juz od początku wiadomo było, ze dostaniesz list z
textem typu "dziękujemy za.. bla bla bla jednakże Pańska kandydatura nie
została zaakceptowana blablablabla
zyczymy powodzenia w poszukiwaniu pracy bla bla bla"
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
12. Data: 2004-02-17 09:55:23
Temat: Re: Odpowiedz po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Bianka" <b...@w...pl>
> No ale jak ktoś Ci mówi, ze dostaniesz wiadomość poczta, to chyba
logiczne, ze
> będzie to wiadomość odmowna! Gdyby to była odpowiedz pozytywna, to
poprostu
> zadzwoniliby do Ciebie. Wiec juz od początku wiadomo było, ze dostaniesz
list z
> textem typu "dziękujemy za..
Damoniu!
gdybys przesledzil caly watek, to byc moze uderzylby cie fakt, ze malo ktora
firma zadaje sobie tyle trudu, by wykazac troche szacunku do kandydatow po
tym, gdy juz ich oceniono
ale takie firmy jeszcze istnieja i ja osobiscie wolalabym brac udzial w
rekrutacjach tylko takich firm, zamiast denerwowac sie ze jakiegos D.....
nie stac na telefon, mimo ze obiecal
i dokladnie tego dotyczyla moja wypowiedz
poza tym, dla uscislenia, byla nas grupa kilku osob poddawanych ocenie tego
samego dnia, wiec firma zegnajac sie z nami taka informacje o przeslaniu
odpowiedzi poczta wszystkim nam podala,a dopiero po ok. 2 tygodniach
okazalo sie kto zostal przyjety /czyzby to bylo malo logiczne??/
Bianka
-
13. Data: 2004-02-17 16:29:48
Temat: Re: Odpowiedz po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Damon" <d...@p...onet.pl>
po pierwsze Damon - Damonie (czytaj dejmon - to takie imie angielskie), a nie
Damoniu.
Jeśli chodzi o temat główny to również jestem zdania, że jesli firma prowadzi
rekrutacje i w niej uczestniczysz to nalezy sie jakas informacja! Tym bardziej,
że jeśli Ci to ktoś obiecuje, niezaleznie od efektu rozmów. Własnie mam taką
sytuację - zależy mi bardzo na tej pracy i do jutra mam otrzymac odpowiedź -
myślisz, że ją otrzymam? Ja tracę nadzieję, pomimo, zapewnień, że odezwiemy sie
do dwóch tygodni neizaleznie czy Pana przyjmiemy czy nie. A firma bardzo
solidna...
Reasumując - jeśli mnie tak traktują to jak traktują klientów? Tak samo! Ja z
takimi firmami nie chce miec nic wspólnego i bede przed nimi przestrzegał
znajomych. Jak ktoś nie szanuje ludzi - potencjalnych pracowników, to klientów
traktuje zapewne tak samo, co niezbyt dobrze wrózy.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
14. Data: 2004-02-17 18:40:57
Temat: Re: Odpowiedz po rozmowie kwalifikacyjnej
Od: "Bianka" <b...@w...pl>
Damon!
> po pierwsze Damon - Damonie (czytaj dejmon - to takie imie angielskie)
dobra, przyznaje - poprzednim razem kierowala mna lekka zlosliwosc
ale znowu musze sie czepic - skoro chcesz zeby Cie czytac z angielska, to
moze jednak nie powinno sie tego imienia odmieniac ??
/jesli jestes podobny do Matta i jak on lebski , to jestem w stanie
ograniczyc swoja malostkowosc :)/
> Ja z takimi firmami nie chce miec nic wspólnego i bede przed nimi
przestrzegał znajomych
wyglada na to, ze mamy jednakowe poglady w tej kwesii, w takim razie chetnie
poznam nazwe tej firmy!!!
pozdrawiam
co moge dodac - nos do gory /kiedys w koncu musi sie udac :), mi tez
cholernie na 'mojej' firmie zalezalo/
Bianka