Użytkownik oola <k...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bofvc2$9lt$...@a...news.tpi.pl...
> Mam taki problem
> Pracodawca chce zdegradować pracownika ze stanowiska kierowniczego na
> zwykłego pracownika.
> Pracownik nie godzi się na taki układ, w wyniku czego zostaje zwolniony.
> Moje pytanie jest takie:
> Czy takie zwolnienie jest z winy pracownika czy raczej z winy
pracodawcy???
>
Tu bym, polemizowal bo to zalezy od tryby tej "degradacji". Jestem w
podobnej sytuacji - wypowiedziano mi warunki swiadczenia pracy tzn
wypowiedziano mi stanowisko zastepcy kierownika (z przyczyn ekonomicznych
male obroty - firma handlowa) stala pensje z dodatkiem funkcyjnym i
zaproponowano stanowisko sprzedawcy z prowizja. Oczywiscie 2 tygodniowy
okres wypowiedzenie (umowa na czas okreslony) i 7 dni na ustosunkowanie sie
do "propozycji". Nie wyrazam zgody na zmiane warunkow pracy co oznacza ze po
tych 2 tygodniach konczymy wspolprace. I jak dowiadywalem sie w PIP i w PUP
jest to nie z mojej winy w ziazku z czym przysluguje mi zasilek dla
bezrobotnych zaraz od momentu zakonczenie okresu wypowiedzenia. w przypadku
gdyby bylo z mojej winy lub jakbym sam zrezygnowal/wypowiedzial prace to
mialbym 3 miesieczny okres karencji tzn 3 miesiace zasilku przepada..

Pozdrawiam
Powodzenia w szukaniu pracy ;-)