eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeRynek pracy :-) Tym razem ja narzekamOdp: Rynek pracy :-) Tym razem ja narzekam
  • Data: 2003-07-04 20:02:44
    Temat: Odp: Rynek pracy :-) Tym razem ja narzekam
    Od: "Rider" <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Stary...
    Nie chcialbym byc niegrzeczny i zle odebrany ale chyba ci sie w glowie
    przewrocilo...
    Masz problem bo zarabiasz 3200 netto...
    A to dobre sobie, bo ja nie mam 800 brutto (jestem formalnie bezrobotny), a
    tez skonczylem nie najgorsza szkole bo telekomunikacje z elektronika, do
    tego robie doktorat. Zreszta z zarobkami moich kolegow to jest podobnie albo
    w ogole kompletne zero!
    Rzadko pisuje na tej grupie ale przewaznie ludzie maja tutaj powazniejsze
    problemy...

    pzdr

    Użytkownik <f...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:2...@n...onet.pl...
    > Poznalem proces rekrutacyjny z obydwu stron,
    > z jednej strony - sam rekrutujac ludzi a z
    > drugiej - szujakac pracy.
    >
    > Caly czas szukam lepszej pracy, lepiej platnej
    > itp.
    >
    > W tej chwili jestem kierownikiem projektu z
    > 4 letnim stazem pracy w Bielsku-Bialej (mieszkam
    > w Krakowie i w Tychach).
    > Wyksztalcenie: Licencjat - zarzadzanie finansami
    > Inzynier - Systemy informatyczne i telekomunikacyjne
    >
    > Do tego: MCSE oraz ISP
    > Znajomosc: SQL niezlym poziomie i Delphi, do
    > tego ERP/MRP2, i integracja systemow.
    >
    > Zarabiam 2500-3200 zl netto+komorka+samochod.
    > Praca nie jest zbyt ciezka.
    >
    > Problem w tym ze szukam lepszej pracy i choc jestem
    > zapraszany na rozmowy ktore czasami koncza sie
    > propozycja pracy to niestety nigdy nawet sa one
    > porownywalne do warunkow jake mam teraz.
    >
    > Gdy firma jest duza (bo glownie w takich szukam
    > pracy) to rzadko jestem zapraszany na rozmowy.
    > A jezeli juz - to na stanowiska szeregowych
    > pracownikow w najgorszych dzialach (np.Hotline za
    > 1200zl brutto).
    >
    > Powiedzcie mi - jak to jest w tym kraju - ze
    > czlowiek taki jak ja ma problemy z praca?
    >
    > Wcale mnie nie dziwi ze studenci nie moga znalezc
    > pracy. Smiech mnie ogarnia gdy ludzie w branzy
    > IT chca zarabiac w trzy lata po studiach 5000zl netto.
    > W W-wie czy Wroclawiu to moze mozliwe - ale gdzie
    > indziej? Zaczynam w to watpic.
    >
    > Po co studiowac? Po co placic kupe kasy za certyfikaty?
    > Po co w ogole sie uczyc jak pracuje sie za taka sama
    > lub mniejsza kase jak fizyczni do tego na stanowiskach
    > na ktorych odpowiedzialnosc jest praktycznie zerowa???
    >
    > Na szczescie juz zalatwilem prace za granica. Wiec
    > po wejsciu do UE znikam z tego kraju :-)
    >
    > Dam szanse swoim mlodszym kolegom :-)
    >
    > FX
    >
    > --
    > Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1