eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeBezrobocie. Bezrobocie?? › Odp: Bezrobocie. Bezrobocie??
  • Data: 2003-08-14 07:08:12
    Temat: Odp: Bezrobocie. Bezrobocie??
    Od: "Piotr vel Nygus" <n...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Nie musisz mi tego tłumaczyć, bo ja to rozumiem. Nie rozumiem tego,
    > dlaczego nikt nie zauważył , ze cena lodów nad morzem w sezonie
    turystycznym
    > nie ma nic wspólnego z rynkiem pracy. Czyli konsument kupujący lody pasuje
    > do statystyk bezrobotnych jak świnia do kombinerek. Czy się mylę?

    Wiesz, specjalistą z zakresu mikro ekonomii nie jestem, ale tak mi się
    wydaje, że to właśnie popyt kształtuje podaż. Skoro cena w "typowo
    warszawskich" (tylko bez krzyków, tak niestety jest, że Władysławowo czy
    Karwi w przeważającej większości okupowana jest przez stolicę. i żeby było
    jasne: nie mówię tego z dumą, bo to akurat powód do dumy NIE jest) kurortach
    jest na takim poziomie, to znaczy, że ludziom to nie przeszkadza. I kupują.
    I zapewniam Cię, że moje zarobki do niskich nie zależą, a przy każdym
    zakupie szybko zliczałem ile można wyciągnąć z takiego straganu w jeden
    dzień...

    Kontynuując "bzdury" - jak raczyłeś określić mój post - moge przypomnieć
    kolejne fakty, choćby brak chętnych do malowania płotu (dotyczy miejscowości
    podwarszawskiej). Ale nie w tym rzecz... Wiem, że sytuacja wielu rodzin jest
    nieciekawa, ale właśnie sytuacja opisana we wczorajszym poście (magazyn -
    praca skąd inąd bardzo lekka jak na magzyn) świadczy, ze ludzie w
    Warszawie - bo o niej mowa - najwyraźniej mają bardzo silne wsparcie
    socjalne. No sorry... ja nawet na studiach mając przerwę pomiędzy sesjami
    nie pogardził bym pracą, za którą otrzymałbym 120 zł (magazyn), czy 200 zł
    (montaż czaszy).

    Jeżeli odebrałes mojego posta jako jakiś "atak" - to najwyraźniej cierpisz
    na jakies kompleksy. Ja chciałem, aby ktoś mi wytłumaczył "skoro jest tak
    źle, dlaczego jest tak dobrze". A mowa była o Warszawie, w której mieszkam.

    Piotr

    PS: wbrew pozorom rynek turystyczny jest jednym z lepszych papierków
    lakmusowych gospodarki danego kraju, ale to tak na marginesie. Przecież
    bzdury piszę...


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1