On Mar 12, 5:21 pm, "Kuroi Bonza" <b...@w...pl> wrote:
> On Mon, 12 Mar 2007 15:36:11 +0100, <B...@g...com> wrote:
> > On Mar 12, 9:29 am, "Kuroi Bonza" <b...@w...pl> wrote:
> >> On Mon, 12 Mar 2007 09:04:04 +0100, <g...@g...com> wrote:
> >> > Chcem być informatykiem (wiem że to głupio troche brzmi) i zanim pójde
> >> > do szkoły o tym profilu chciałbym coś już umieć.. Od czego zacząć
> >> > swoją przygodę...??
>
> >> od zakupu komputera?... ;)))
> >> A na powaznie, to Twoje pytanie troche dziwnie brzmi.
> >> Informatyk to gosc ktory zawodowo zajmuje sie informatyka, czyli
> >> softwarem
> >> i hardwarem (czy jak sie tam pisze) ;)
>
> > Hardwarem to sie zajmuje elektronik z supportu, a nie informatyk :-P
>
> Bartek, ja mowie o pracy w typowej firmie. Juz pracowalem w takich
> miejscach gdzie handlowiec robil za informatyka (zreszta byl niezly) i
> zajmowal sie i sprzetem i softem (a to nie byla jakas firma krzak).

Robil za "informatyka".

> Normalnie w wiekszosci firm informatyk to "pan od wszystkiego" czyli
> komputery maja byc sprawne, łindowsy maja dzialac, a jak sie w centralce
> telefonicznej cos popsuje to tez pan informatyk zalatwi...
>
> No co? nie jest tak niestety?...

Równie to sensowne, co nazywanie kasjerki "pania ekonomistka".

do góry

g...@g...com wrote in
news:1173708117.217499.83690@8g2000cwh.googlegroups.
com:

[...]
> się domyśla to raczkuje w tej dziedzinie jaką jest informatyka.. Po
> drugie niby dużo o tym czytam, jakieś języki Javascript, PHP czy
> zwykły html do tworzenia stron www czy inne to niezbyt wiem co wybrać.
> Czy zacząć od jakiegoś HTML-a czy to zostawić bo mi się nie przydać i
> zacząć programować w delphi... Można się zgubić w tak licznych nazwach
> i jak chce zacząć naukę to nie wiem w końcu za co się zabrać...
[...]

chcialbym nauczyc sie prowadzic pojazd; niby duzo o tym czytam, jakies
samochody sa: osobowe, dostawcze, czolgi; no i nie za bardzo wiem co
wybrac; czy faktycznie zaczac od jakiegos samochodu czy zostawic to, bo
mi sie nie przyda i zaczac od prowadzenia lodzi motorowej; mozna sie
zgubic w tak licznych pojazdach a ja sie chce bardzo nauczyc prowadzic
i nie wiem w koncu za co sie zabrac?

no to zabierz sie za nauke koordynacji ruchow, pojezdzij na rowerze aby
nauczyc sie oceniac sytuacje na drodze, cwicz szybkosc reakcji, probuj
mierzyc sie ze zmeczeniem fizycznym, trenuj koncentracje, ucz sie moze
przewidywania posuniec innych uczestnikow ruchu, etc.; to naprawde nie
ma nic wspolnego z rodzajem pojazdu, ktory wybierzesz do prowadzenia;

analogicznie konkretny jezyk programowania czy nawet implementacja czy
srodowisko programistyczne powiazane z danym jezykiem nie maja prawie
nic wspolnego z programowaniem komputerow; liczy sie znajomosc algorytmow,
modeli okreslajacych budowe aplikacji, modeli wspolpracy ze srodowiskiem
graficznym, modeli komunikacji sieciowej czy roznych innych modeli, ktore
i tak sa juz w wiekszosci jezykow wysokiego poziomu zaimplementowane -
trzeba tylko umiec ich uzywac; przelozenie tego na skladnie danego jezyka
nie powinno sprawiac juz trudnosci a nawet jezeli, to zawsze mozna isc
na google i poszukaj "jak to sie robi", trzeba tylko wiedziec "co ja chce
osiagnac";

adas;

do góry

> 1. Linuksie nie linuchu to tak na początek.
Oops przepraszam, sam uzywam dowch trzech systemow naraz, ale nikt nie
powiedzial, ze gwary nie mozna uzywac.
Czy na auto mowisz auto, czy samochod ( wcale nie umniejszam produktowi o
nazwie Linux)
> 2. To nie język jest przenaszalny a środowisko.
Oczywiscie, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
Jezyk rowniez usi byc przenaszalny, ale mniejsza o wiekszosc
> 3. Mało jest takich programów bo większości producentów to krótko
> mowiąc "wali" bo pieniądze są w Windowsie.
i nie ma sie co dziwic - wszak zdecydowana wiekszosc powstaje dl
apieniazkow...
> 4. Co jest przestarzałe?
Przestarzale jest pisanie programu pod kilkoma platformami, po prostu
najczesciej sie to nie oplaca, a po drugie ogarnac kilka platform na raz (
piszac skomplikowane systemy to nie lada wyczyn, na ktory moga sobie
pozwolic nieliczni ( % do polemiki))
> 5. Co do .NET'a mało z tym styczności miałem ale istnieje środowisko dla
> Linuksa, Mono się zwie i jakoś tam używalne jest bo powstają już jakieś
> aplikacje dlatego wspomniałem o tym.
Ludzie, ktorzy napisali aplikacje net niech sie o tym wypowiedza (
szczerze)
>
> Chyba mało się znasz na oprogramowaniu.
ja cie traktuje powazniej ( oczekuje wzajemnosci)
Używasz Windowsa i obojętne Ci jest
Nie jest mi obojetne, ale takie sa niestety realia. Lepiej na dzien dobry
uczyc programowac sie w windowsie ( bo z tego przezyje), niz od razu
wyplywac na szerokie morze
> że 90% oprogramowania jest tylko pod niego. Zauważ w drugą stronę - ile
> osób używa oprogramowania które docelowo powstało pod GNU/Linuksem na
> Windowsie które bez większych problemów jest przenośne.
tu sie z toba zgodze w 100 %, choc niestety tego oproramowania nie ma za
duzo....
Krotko piszac ....Chcialbym, aby sen o przenaszalnosci kodu na WSZYSTKIE
platformy sie spelnil, ale nie za bardzo w to wierze :(

do góry

On Mar 12, 5:24 pm, Bartsmz <C...@p...onet.pl> wrote:
> On Mon, 12 Mar 2007 15:40:48 +0100, Artur Zabroński wrote:
> > g...@g...com wrote:
> >> Nie wybiorę jednego, najpierw spróbuje nauczyć się jednego, później
> >> innego i zdecyduje w końcu czym chcę się zajmować... Jak napiszecie mi
> >> coś więcej to wybiorę jeden i spróbuje (wybiorę ten który będzie mnie
> >> najbardziej interesował...) Gdzieś czytałem że należy zacząć od
> >> Pascala a post niżej że jest on przestarzały i lepszy np. delphi...
> >> Dla tego liczę na wasze opinie
> > Jeżeli chcesz pisać użytkowe programy to nie rób takiego błędu jak robi
> > wiele osób biorąc Delphi. Weź pod uwagę to że program ma być przenośny a
> > nie tylko pod Windows. Do takich rzeczy już lepiej nadaje się C/C++ z
> > jakimś cross-platformowym toolem np Qt/GTK2+ lub Java/C#.
>
> Co wy z ta przenosnoscia oszaleli Ha?> Zdajecie sobie sprawe jak program
> pomimo napisania w przenosnym jezyku sam przenosi sie na inne platformy ??

No wiadomo, trzeba przez FTP wrzucic. To co pisze dziala na Win, Lin i
Sol. Bez zmian.

> Gdzie wy takie programy widzicie poza niektorymi wyjatkami - jakby kurna na
> linuchu bylo 250 aplikacji graficznych. Przeciez to przestarzale. Juz dawno
> upadl mit o "przenaszalnej" platformie Net - sprobuj sobie napisac program
> pod windowsa xp i pod windowsa CE. Ludzie kochani - nie dajmy sie
> zwariowac.....

No popatrz, a takie np. wxWidgets bez problemu dzialaja
wieloplatformowo i wielojezykowo.

do góry

> Krotko piszac ....Chcialbym, aby sen o przenaszalnosci kodu na WSZYSTKIE
> platformy sie spelnil, ale nie za bardzo w to wierze :(
No przydał by się photoshop pod linuxa... przydało by się aby linux
miał więcej użytkowników (windows 33,(3) linux 33,(3) i pod Mac'a 33,
(3)) lub tak jak napisałem może było by lepiej na rynku...

do góry

Witam,

W poście <1...@8...googlegroups.com
>
g...@g...com <g...@g...com> m.in. napisał(a)::

> Chcem być informatykiem (wiem że to głupio troche brzmi) i zanim pójde
> do szkoły o tym profilu chciałbym coś już umieć.. Od czego zacząć
> swoją przygodę...??

Odpuść sobie, informatyk to nie gość który siedzi przed klawiaturą i sobie
gra, to gość który kładzie okablowanie strukturalne, przygotowuje
komputery, pisze oprogramowanie. W końcu gdy już wszystko gotowe i
teoretyczni można by usiąść i pograć po sieci w quake jego rola się kończy
i tu poznajemy panią Basię po 8 godzinnym kursie obsługi komputera. :)

--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana

do góry

Bartsmz wrote:
> Oops przepraszam, sam uzywam dowch trzech systemow naraz, ale nikt nie
> powiedzial, ze gwary nie mozna uzywac.
> Czy na auto mowisz auto, czy samochod ( wcale nie umniejszam produktowi o
> nazwie Linux)
http://tinyurl.com/ypued5
> Oczywiscie, ze punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia
> Jezyk rowniez usi byc przenaszalny, ale mniejsza o wiekszosc
Sam język praktycznie zawsze jest przenaszalny natomiast funkcjonalność
gorzej ze względu na różne implementacje różnych funkcji w wielu systemach.
> i nie ma sie co dziwic - wszak zdecydowana wiekszosc powstaje dl
> apieniazkow...
IMHO jest to chore podejście.
> Przestarzale jest pisanie programu pod kilkoma platformami, po prostu
> najczesciej sie to nie oplaca, a po drugie ogarnac kilka platform na raz (
> piszac skomplikowane systemy to nie lada wyczyn, na ktory moga sobie
> pozwolic nieliczni ( % do polemiki))
Chyba w tym momencie sobie żartujesz? To dlaczego projekty GNU tak łatwo na
Windowsa się przenoszą i pisząć je nikt specjalnie na początku o tym nie
myślał? Niedługo pewnie KDE4 da się na Windowsie odpalić ale to w sumie
zasługa Qt4.
> Ludzie, ktorzy napisali aplikacje net niech sie o tym wypowiedza (
> szczerze)
z .NET'em może być gorzej (ze względu na postęp Mono) ale Java się dość
ładnie przenosi.
> ja cie traktuje powazniej ( oczekuje wzajemnosci)
Sorry jeżeli Cię to uraziło ale tak odebrałem Twoją wcześniejszą wypowiedź
na ten temat.
> Używasz Windowsa i obojętne Ci jest
> Nie jest mi obojetne, ale takie sa niestety realia. Lepiej na dzien dobry
> uczyc programowac sie w windowsie ( bo z tego przezyje), niz od razu
> wyplywac na szerokie morze
Znowu chyba żartujesz. I co z tej lepszości Ci wyjdzie? Że później taki
człowiek będzie miał problem napisać coś np. w GNU bo wiecznie będzie mu
brakowało jakiejś śmiesznej funkcji z Windowsa? Lepiej uczyć się śmiesznego
Win32 API czy API określonego jakimiś sensownymi standardami?
> tu sie z toba zgodze w 100 %, choc niestety tego oproramowania nie ma za
> duzo....
Gimp, Gaim, Apache, MySQL, Audacity i można by tak wymieniać długo.
> Krotko piszac ....Chcialbym, aby sen o przenaszalnosci kodu na WSZYSTKIE
> platformy sie spelnil, ale nie za bardzo w to wierze :(
Masz np. Jave, C/C++ z jakimś cross-platformowym frameworkiem (Qt/GTK2+ z
tym że Qt kosztuje).

--
Artur Zabroński

E-mail: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com
Jabber: artur (dot) zabronski (at) gmail (dot) com

do góry

> Odpuść sobie, informatyk to nie gość który siedzi przed klawiaturą i sobie
> gra, to gość który kładzie okablowanie strukturalne, przygotowuje
> komputery, pisze oprogramowanie. W końcu gdy już wszystko gotowe i
> teoretyczni można by usiąść i pograć po sieci w quake jego rola się kończy
> i tu poznajemy panią Basię po 8 godzinnym kursie obsługi komputera. :)
Po pierwsze czemu mam sobie odpuścić?? Jak bardo chcę to nie widze
powodu...
Po drugie, hmm.. kiedy ja ostatnio grałem chyba z dwa tygodnie temu a
przy kompie po kilka godzina, czasem kilkanaście siedze... Nie naucze
się programować itd. jak ktoś będzie mi mówił: "nie nadajesz się",
"jesteś do d***", "zajmij się czym innym" itp.

do góry

On 12 Mar, 18:44, g...@g...com wrote:

> Z tego co czytałem to python jest językiem, a w jakim programie
> najlepiej go pisać?? Jeżeli do c++ jest to i do pythona jest...

możesz nawet w notatniku, choć na pewno znajdziesz wygodniejszy edytor
tekstowy z kolorowaniem składni i innymi uprzyjemniającymi życie
wynalazkami. wybór należy do ciebie. ja np. korzystam z vim'a.

tutoriali dla początkujących znajdziesz tony, choćby autorstwa samego
twórcy pythona:
http://docs.python.org/tut/
tu masz jeszcze więcej materiału, tłumaczącego na czym w ogóle
programowanie polega:
http://www.freenetpages.co.uk/hp/alan.gauld/

no i ogólnie http://python.org twoją biblioteką ;)

--
mihau

do góry

> wynalazkami. wybór należy do ciebie. ja np. korzystam z vim'a.

"Vim należy do grupy wolnego oprogramowania o otwartym kodzie
źródłowym."
I to są słowa które kocham :D

do góry