-
1. Data: 2005-10-21 10:49:12
Temat: Obserwacje na grupie?
Od: Robert Zawodny <robert.zawodny@[usunto]gazeta.pl>
Witam.
Tak sobie czytuje wypowiedzi przedmówców i naprawdę się dziwię pewnym
problemowm. Ulegamy ciągle stereotypom:
_informatyk_ - gość granatem od życia oderwany z problemami w komunikacji
dodatkowo brudas i niechluj, zapadający na schizofremie, ogólnie bardzo
mądry. No, bo na informatykę dostał się bez znajomości, bo chciał dużo
zarabiać /więcej niż górnik/ itp...
IMO w każdym zawodzie znajdą się jakieś trochę *wygniecione* jednostki.
Przeraża mnie myśl, że tzw. informatycy zarabiający sensowną kasę w
porównaniu z innymi zawodami np. nauczycielem lub lekarzem są tak butni i
nadęci, bo tyle się uczyli. Każdy się jakoś uczył. Inni mieli więcej lub
mniej szczęścia, zdolności, odwagi i siły przbicia w tzw. szkole średniej
lub na egzaminie wstępnym dali dupy. Skończyli kierunki wyjściowe lub
niewyjściowe. Nieustanie muszą udowadniać w pracy że są coraz lepsi mimo
naporu młodej i wykształconej kadry.
Ja już mam dość udowadniania, bo skończyłem politechnikę ze środka w
rankingu /kierunek pokrewny do informatycznego/. A tu koleś przyjdzie
dopiero po studiach i się unosi, bo przecież skończył PW lub PWr, a poziom
wiedzy w rzeczywistości jest żałosny zdolności komunkacyjne nikłe. A
wymagania co do zarobków - bez komentarza.
Wnioski:
1. studia i świat to nie tylko informatyka, ale też istnieją inne kierunki
/zobaczymy co będzie z naszymi informatykami za kilka lat/
2. ciekawy dyplom nie gwarantuje pracy dobrze płatnej - ważne są
umiejętności
3. jeśli ktoś ma znajomości to nie powinien się przejmować
4. jeśli chcesz w tym kraju do czegoś dojść to musisz być cholernie dobry
w swojej działce lub założyć DG i ostro kombinować /czasami oszukiwać/ lub
wyjechać zagranicę
-
2. Data: 2005-10-21 11:15:53
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: "stokrotka" <o...@a...pl>
(w nowej ortografii)
> > _informatyk_ - gość granatem od życia oderwany z problemami w komunikacji
> dodatkowo brudas i niechluj, zapadający na schizofremie,
Skąd te wnioski ?
> Wnioski:
> 1. studia i świat to nie tylko informatyka, ale też istnieją inne kierunki
> /zobaczymy co będzie z naszymi informatykami za kilka lat/
NIe rozumiem tego wniosku. To zdanie wydaje mi się być oczywiste.
To wiedzą nawet dzieci. Żeby do tego dojść nie tszeba studiować tego forum.
> 2. ciekawy dyplom nie gwarantuje pracy dobrze płatnej
TAK.
> - ważne są umiejętności
NIE.
> 3. jeśli ktoś ma znajomości to nie powinien się przejmować
No właśnie. Stąd to NIE u gury.
> 4. jeśli chcesz w tym kraju do czegoś dojść to musisz być cholernie dobry
> w swojej działce
To jakaś wielka naiwność.
> lub założyć DG i ostro kombinować /czasami oszukiwać/ lub
Pewnie tak.
Ale pszecież nieuczciwa konkurencja zaraz cię wykończy, więc też nie.
> wyjechać zagranicę
Może tak. Ale też hyba nie.
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
3. Data: 2005-10-21 11:37:49
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: "wilddziki " <w...@W...gazeta.pl>
Robert Zawodny <robert.zawodny@[usunto]gazeta.pl> napisał(a):
> Witam.
>
> Tak sobie czytuje wypowiedzi przedmówców i naprawdę się dziwię pewnym
> problemowm. Ulegamy ciągle stereotypom:
> _informatyk_ - gość granatem od życia oderwany z problemami w komunikacji
> dodatkowo brudas i niechluj, zapadający na schizofremie, ogólnie bardzo
> mądry. No, bo na informatykę dostał się bez znajomości, bo chciał dużo
> zarabiać /więcej niż górnik/ itp...
>
> IMO w każdym zawodzie znajdą się jakieś trochę *wygniecione* jednostki.
> Przeraża mnie myśl, że tzw. informatycy zarabiający sensowną kasę w
> porównaniu z innymi zawodami np. nauczycielem lub lekarzem są tak butni i
> nadęci, bo tyle się uczyli. Każdy się jakoś uczył. Inni mieli więcej lub
eee.... hmmm.... yyyy... nt. lekarzy i nauczycieli nie będę podawał swoich
dość niepopularnych poglądów....
> mniej szczęścia, zdolności, odwagi i siły przbicia w tzw. szkole średniej
> lub na egzaminie wstępnym dali dupy. Skończyli kierunki wyjściowe lub
> niewyjściowe. Nieustanie muszą udowadniać w pracy że są coraz lepsi mimo
> naporu młodej i wykształconej kadry.
Ah problem istniejący od lat... nic nowego, tak było jest i będzie. Mnie też
to czeka... Ale co zrobić...
> Ja już mam dość udowadniania, bo skończyłem politechnikę ze środka w
> rankingu /kierunek pokrewny do informatycznego/. A tu koleś przyjdzie
Elektrotechnika ?? Pytam bo nie określiłeś pokrewieństwa - bywa różne.
> dopiero po studiach i się unosi, bo przecież skończył PW lub PWr, a poziom
> wiedzy w rzeczywistości jest żałosny zdolności komunkacyjne nikłe. A
> wymagania co do zarobków - bez komentarza.
> Wnioski:
> 1. studia i świat to nie tylko informatyka, ale też istnieją inne kierunki
> /zobaczymy co będzie z naszymi informatykami za kilka lat/
Ja nawet przypuszczam co się stanie - nic się nie stanie będzia tak jak
dzisiaj tylko w większej skali, czyli i tak ci co coś wiedzą i potrafią
zrobić/nauczyć się będą chętniej przyjmowani, a reszta będzie tworzyła kolejkę
do okienka w UP.
> 2. ciekawy dyplom nie gwarantuje pracy dobrze płatnej - ważne są
> umiejętności
się zgadzam, może ciekawy to nie ale jakiś już niestety tak i raczej po
jakiejś znanej (mniej lub więcej) uczelni. Podejrzewam że kandydat po Wyższej
Szkole Zarządzania i Muzykologii raczej nie będzie poważnie brany pod uwagę.
> 3. jeśli ktoś ma znajomości to nie powinien się przejmować
hehe, no cóż co do znajomości to odsyłam do już istniejącego wątku -
http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,47943.html?group=pl
.praca.dyskusje&tid=1066008
- gdzie jest wskazywane że raczej też nikt nie zatrudni jakiejś zupełnie
nieodpowiedniej osoby, no chyba że coś za to ma (firma Y, która przysyła
gostka do pracy w firmie X, a która płaci grubą kasę firmie X za obsługę
firmy Y - ale to raczej rzadkość)
> 4. jeśli chcesz w tym kraju do czegoś dojść to musisz być cholernie dobry
> w swojej działce lub założyć DG i ostro kombinować /czasami oszukiwać/ lub
hmmmm - to zależy co kto uważa za doście do czegoś - kwestia prywatengo
podejścia do problemu - co do oszukiwania się nie zgadzam, uzasadniać nie będę
bo oczywistość tego nie wymaga.
> wyjechać zagranicę
Ktoś chce to jedzie, ja tam jeszcze spróbuje powalczyć - jest to łatwiejsze do
zrealizowania dla mnie, Ty może masz możliwości które pozwalają łatwiej podjąć
taką decyzję...
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
4. Data: 2005-10-21 11:40:18
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: "zasit" <z...@w...pl>
chryste panie !!!
czy to jakas plaga?
stokrotka patrz jak piszesz
"Ale też hyba nie."
"Ale pszecież nieuczciwa...."
"Stąd to NIE u gury"
"...dojść nie tszeba studiować..."
:]
wystarczy miec papierek ze jest sie czlowiekiem nie znajacym ortografii i
mozna nawet mature na 5 napisac
ach ta Polska
:]
ale do rzeczy:
- informatycy zarabiaja akurat u nas najwiecej
- znajomosci sa najwazniejsze (lub bogaty tatus)
- zakladanie wlasnej DG to jedyne wyjscie oprocz wyjazdu zagranice
- bez kasy i tak niewiele zdzialasz
:]
-
5. Data: 2005-10-21 11:45:43
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: czarny <m...@f...art.lp>
stokrotka napisał(a):
> (w nowej ortografii)
>
>>>_informatyk_ - gość granatem od życia oderwany z problemami w komunikacji
>>
>>dodatkowo brudas i niechluj, zapadający na schizofremie,
>
> Skąd te wnioski ?
Z wcześniejszych postów sprzed 2 dni?
--
czarny
http://www.plenerowe.prv.pl
Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro
-
6. Data: 2005-10-21 11:46:54
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: czarny <m...@f...art.lp>
zasit napisał(a):
> chryste panie !!!
> czy to jakas plaga?
> stokrotka patrz jak piszesz
Ale to zamierzone, kolega widzę nie śledzi grupy na bieżąco ;)
> :]
> wystarczy miec papierek ze jest sie czlowiekiem nie znajacym ortografii i
> mozna nawet mature na 5 napisac
> ach ta Polska
> :]
jak wyżej, wszystko jest pod kontrolą i w najlepszym porządku, to nowa
ortografija jest.
--
czarny
http://www.plenerowe.prv.pl
Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro
-
7. Data: 2005-10-21 11:56:23
Temat: Re: Obserwacje na grupie?
Od: Tomasz Płókarz <t...@x...xn--p-ela.hahahaha.>
Dnia 21-10-2005 o 13:37:49 wilddziki <w...@W...gazeta.pl> napisał:
> eee.... hmmm.... yyyy... nt. lekarzy i nauczycieli nie będę podawał
> swoich
> dość niepopularnych poglądów....
dlaczego? Wiadomo, że to pijaki i złodzieje.
--
Wesołe Wścieklisko - blog o głupiej nazwie.
http://tolep.blogsome.com