-
1. Data: 2005-10-21 08:50:37
Temat: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Tomek" <m...@i...pl>
Witam,
Mam dość obecnego pracodawcy, noszę się z zamiarem rezygnacji z jego
"usług". Nie chciałbym jednak, aby moi następcy wpakowali się w takie samo
g****, więc mam klika pytań.
Dwa miesiące temu skończyła sie umowa na czas próbny, do dziś nie mogę
doprosić się o kolejna umowę. Dostaję pieniądze na konto, ale oczywiście
najniższe możliwe, reszta jest w kopercie po 2-3 tygodniach. Pracujemy po
conajmniej 9 godzin, czasami dłużej, także soboty. I ciagle oczywiście
pretensje, że obroty małe, że to, że tamto. Czy takie warunki pracy (pensja
zaniżana + dłuższy czas pracy + brak umowy) można gdzieś zgłosić? Czy lepiej
sobie odpuścić, bo to i tak nic z tego nie będzie. I jak pisałem na wstępie,
nie jest to chęć wyciągnięcia czegoś dla siebie, tylko wkurzaja mnie tacy
pracodawcy i coś chyba trzeba z nimi zrobić. Proszę o pomoc.
-
2. Data: 2005-10-21 09:05:12
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: badzio <b...@n...skreslic.epf.pl>
Tomek napisał(a):
> Dwa miesiące temu skończyła sie umowa na czas próbny, do dziś nie mogę
> doprosić się o kolejna umowę. Dostaję pieniądze na konto, ale oczywiście
> najniższe możliwe, reszta jest w kopercie po 2-3 tygodniach. Pracujemy po
> conajmniej 9 godzin, czasami dłużej, także soboty. I ciagle oczywiście
> pretensje, że obroty małe, że to, że tamto. Czy takie warunki pracy (pensja
> zaniżana + dłuższy czas pracy + brak umowy) można gdzieś zgłosić? Czy lepiej
> sobie odpuścić, bo to i tak nic z tego nie będzie. I jak pisałem na wstępie,
> nie jest to chęć wyciągnięcia czegoś dla siebie, tylko wkurzaja mnie tacy
> pracodawcy i coś chyba trzeba z nimi zrobić. Proszę o pomoc.
Panstwowa Inspekcja Pracy
--
Michal "badzio" Kijewski
JID: badzio(at)chrome(dot)pl
GG: 296884, ICQ: 76259763
Skype: badzio
-
3. Data: 2005-10-21 09:05:37
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Maciek Sobczyk" <m...@d...dopPLer>
Użytkownik "Tomek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:djaa64$h1d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Mam dość obecnego pracodawcy, noszę się z zamiarem rezygnacji z jego
> "usług". Nie chciałbym jednak, aby moi następcy wpakowali się w takie samo
> g****, więc mam klika pytań.
>
> Dwa miesiące temu skończyła sie umowa na czas próbny, do dziś nie mogę
> doprosić się o kolejna umowę. Dostaję pieniądze na konto, ale oczywiście
> najniższe możliwe, reszta jest w kopercie po 2-3 tygodniach. Pracujemy po
> conajmniej 9 godzin, czasami dłużej, także soboty. I ciagle oczywiście
> pretensje, że obroty małe, że to, że tamto. Czy takie warunki pracy
(pensja
> zaniżana + dłuższy czas pracy + brak umowy) można gdzieś zgłosić? Czy
lepiej
> sobie odpuścić, bo to i tak nic z tego nie będzie. I jak pisałem na
wstępie,
> nie jest to chęć wyciągnięcia czegoś dla siebie, tylko wkurzaja mnie tacy
> pracodawcy i coś chyba trzeba z nimi zrobić. Proszę o pomoc.
Sąd pracy albo PIP zapraszają na prywatkę. Na co czekasz?
-
4. Data: 2005-10-21 09:32:00
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Meantic" <m...@i...pl>
Daj luz. Wiadomo jest ciezko. Pracodawca zawsze bedzie narzekal. Masz prace
to jest wazne rozgladnij sie za inna.
Podejrzewam ze pracodawca nie chce dac umowy z prostego powodu nie wie na
jak dlugo ma ta umowe przedluzyc. Moze poprostu powiedz mu ze umowe musisz
pokazac w urzedzie pracy - maja ta jakies statystyki.
Do PIP nie zglaszaj bo powiedza czy juz rozmawiales o tym z pracodawca. Oni
to tez ludzie.
Tomek
Użytkownik "Tomek" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:djaa64$h1d$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Mam dość obecnego pracodawcy, noszę się z zamiarem rezygnacji z jego
> "usług". Nie chciałbym jednak, aby moi następcy wpakowali się w takie samo
> g****, więc mam klika pytań.
>
> Dwa miesiące temu skończyła sie umowa na czas próbny, do dziś nie mogę
> doprosić się o kolejna umowę. Dostaję pieniądze na konto, ale oczywiście
> najniższe możliwe, reszta jest w kopercie po 2-3 tygodniach. Pracujemy po
> conajmniej 9 godzin, czasami dłużej, także soboty. I ciagle oczywiście
> pretensje, że obroty małe, że to, że tamto. Czy takie warunki pracy
> (pensja zaniżana + dłuższy czas pracy + brak umowy) można gdzieś zgłosić?
> Czy lepiej sobie odpuścić, bo to i tak nic z tego nie będzie. I jak
> pisałem na wstępie, nie jest to chęć wyciągnięcia czegoś dla siebie, tylko
> wkurzaja mnie tacy pracodawcy i coś chyba trzeba z nimi zrobić. Proszę o
> pomoc.
>
>
-
5. Data: 2005-10-21 09:38:19
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Tomek" <m...@i...pl>
Użytkownik "Meantic" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
news:djacj2$5l9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Daj luz. Wiadomo jest ciezko. Pracodawca zawsze bedzie narzekal. Masz
> prace to jest wazne rozgladnij sie za inna.
> Podejrzewam ze pracodawca nie chce dac umowy z prostego powodu nie wie na
> jak dlugo ma ta umowe przedluzyc. Moze poprostu powiedz mu ze umowe musisz
> pokazac w urzedzie pracy - maja ta jakies statystyki.
> Do PIP nie zglaszaj bo powiedza czy juz rozmawiales o tym z pracodawca.
> Oni to tez ludzie.
> Tomek
>
A ile już razy rozmawiałem o tej umowie, fiu fiu. Po prostu mi się to
znudziło. Ale jak to zgłosze i pracodawca trochę się pofatyguje po urzędach,
to może w końcu cos w tej firmie się zmieni? Jak oleje sprawę, to znowu
będzie tak jak było, przyjdzie nowy, popracuje trochę, wyzyskaja go ile się
da i odejdzie. I jak długo tak będzie?
-
6. Data: 2005-10-21 09:55:07
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "mirro" <b...@g...pl>
> Podejrzewam ze pracodawca nie chce dac umowy z prostego powodu nie wie na
> jak dlugo ma ta umowe przedluzyc. Moze poprostu powiedz mu ze umowe musisz
> pokazac w urzedzie pracy - maja ta jakies statystyki.
Brak umowy nie musi wynikac z powyzszego faktu. Ja juz mam dosc duze
doswiadczenie w wielu firmach i naprawde w polowie nie dostalem umowy pracy
w wymaganym terminie (raz po prostu podziekowalem i powiedzialem ze juz nie
przyjde do pracy). Przyczyna moze byc np: "niemoc organizacyjna" (moje
okreslenie), kiedy to podjecie jakis decyzji w sprawach pracowniczych to
wielki problem.
Mirro
-
7. Data: 2005-10-21 10:10:34
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: januszek <j...@p...irc.pl>
Tomek napisał(a):
> Ale jak to zgłosze i pracodawca trochę się pofatyguje po urzędach,
> to może w końcu cos w tej firmie się zmieni?
Pewnie nie. Wyobraź sobie co będzie jak ten pracodawca u którego
potem będziesz chciał się zatrudnić zadzwoni sobie do Twojego
starego pracodawcy aby np potwierdzić Twoje CV... ;)
j.
-
8. Data: 2005-10-21 15:43:26
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Jotte" <t...@W...pl>
W wiadomości news:djacum$7gp$1@atlantis.news.tpi.pl Tomek
<m...@i...pl> pisze:
> Ale jak to zgłosze i pracodawca trochę się pofatyguje po
> urzędach, to może w końcu cos w tej firmie się zmieni? Jak oleje
> sprawę, to znowu będzie tak jak było, przyjdzie nowy, popracuje trochę,
> wyzyskaja go ile się da i odejdzie. I jak długo tak będzie?
Aż trafi na takiego, co wyzyska jego.
Ja bym spowodował kontrolę PIPy i nie tylko (jakiś sanepid może, US i takie
tam...). Dla zasady po prostu.
Ale wiedz, że - choć przedstawiciele PIPy postępują w sposób dyskretny jeśli
chodzi o źródło informacji - pewne ryzyko ujawnienia Twojej tożsamości
istnieje.
--
Pozdrawiam
Jotte
-
9. Data: 2005-10-21 17:18:19
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "Koziorozec" <b...@n...pl>
Użytkownik "Tomek" napisał w wiadomości
> Użytkownik "Meantic" <m...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:djacj2$5l9$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > Daj luz. Wiadomo jest ciezko. Pracodawca zawsze bedzie narzekal. Masz
> > prace to jest wazne rozgladnij sie za inna.
> > Podejrzewam ze pracodawca nie chce dac umowy z prostego powodu nie
> > wie na jak dlugo ma ta umowe przedluzyc. Moze poprostu powiedz mu ze
> > umowe musisz pokazac w urzedzie pracy - maja ta jakies statystyki.
> > Do PIP nie zglaszaj bo powiedza czy juz rozmawiales o tym z pracodawca.
> > Oni to tez ludzie.
> > Tomek
> >
>
> A ile już razy rozmawiałem o tej umowie, fiu fiu. Po prostu mi się to
> znudziło. Ale jak to zgłosze i pracodawca trochę się pofatyguje po
urzędach,
> to może w końcu cos w tej firmie się zmieni? Jak oleje sprawę, to znowu
> będzie tak jak było, przyjdzie nowy, popracuje trochę, wyzyskaja go ile
się
> da i odejdzie. I jak długo tak będzie?
Pracodawca ma obowiązek sporządzić umowę o pracę w ciągu 7 dni
od zatrudnienia (teoretycznie umowa ustna też jest w tym okresie wiążąca).
Pytanie: jak rozmawiałeś o tej umowie?
Czy ktoś przy tym był? Może warto mieć jakiegoś świadka (może to by
pracodawcę zmotywowało?)?
Może najpierw: w cztery oczy - "panie prezesie/dyr/itp. czy możemy
porozmawiać o mojej umowie? taka sytuacja jest dla mnie wysoce
niekorzystna i stresująca" itd. A potem zapytaj się, co jest przyczyną
takiej zwłoki. Możesz też sam wypisać umowę, np. wg wzoru
z poprzedniej i po prostu poprosić o jej podpisanie. Jeśli znowu będzie
się pracodawca migał, że tu trzeba nanieść poprawki, to zanotuj je
od razu i po pół godzinie przynieś poprawioną umowę.
To trochę śmieszne tak się bawić i zmuszać kogoś do czegoś, czego
prawdopodobnie nie chce zrobić, ale załóżmy, że facet chce, tylko
ma dużo roboty, brakuje mu czasu.
To że wpływają Ci pieniądze na konto, w ramach wypłaty, to nie
znaczy, że facet płaci Twój ZUS! Pewnie właśnie dlatego tak zwleka,
aby nie musiał płacić ZUS-u.
Lepiej rób coś z tym, bo zostaniesz na lodzie, a może i będziesz
pracował, a pieniędzy za kolejny okres nie zobaczysz.
Ja kiedyś uwierzyłam w zaganianie mojej bardzo dobrej koleżanki,
która ciągle nie miała czasu na podpisanie mojej umowy o dzieło.
Dziewczyna zarobiła na mojej pracy, a ja nawet nie miałam
za co jej założyć sprawy cywilnej, która zresztą i tak byłaby przegrana,
bo to kobieta z 4. dzieci - jak się potem okazało - mająca zaległości
w ZUS i US, a więc byłabym na końcu ze swoim wynagrodzeniem.
--
Koziorozec
-
10. Data: 2005-10-21 18:07:56
Temat: Re: Nieuczciwy pracodawca
Od: "stokrotka" <o...@a...pl>
> Wyobraź sobie co będzie jak ten pracodawca u którego
> potem będziesz chciał się zatrudnić zadzwoni sobie do Twojego
> starego pracodawcy aby np potwierdzić Twoje CV... ;)
Ale ty jesteś bezczelny.
Pracodawca zatrudnia go na wpół, a właściwie na 3/4 na czarno,
a ty go straszysz, że przy następnej pracy da mu złą opinię.
Wiadomo, że pracodawcy to oszuści, bo nikt uczciwy nie utrzynma się na
dzisiejszym rynku.
Jak będzie szukał u takiego samego jak ten co pracuje,
to tak będzie, i on nic nie straci,
bo przynajmniej nie wdepnie w następne g... .
A jak trafi na uczciwego, który jeszcze nie zdążył zbankrutować, to ten uczciwy
wie jak jest i nie będzie dzwonił do poprzedników, chyba , że ich zna, i wtedy
właściwie zinterpretuje ich opinię.
Do czego ty go namawiasz, do siedzenia cicho i pozwalania na jawne naruszanie
prawa, do chodzenie sobie po głowie.
Jak wszyscy tak będą myśleć to się NIGDY NIC nie zmieni,
w Polsce zostaną sami złodzieje, którzy wkrótce się powyżynają.
Ty tego chcesz?
A w innych postach piszesz całkiem z sensem , coś ci odbiło po tych atrapach
bomb ?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl