-
41. Data: 2009-06-26 06:38:40
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:9bxf3e0xa3c9$....@4...n
et...
> Ano.
Chcę jeszcze jedno pisemko wysmarować z "WEZWANIEM OSTATECZNYM DO ZAPŁATY".
PiP w odzyskaniu siana za umowę / zlecenie mi nie pomoże. Może mi jedynie
wyegzekwować zapłatę za pierwsze dni czerwca, kiedy to miałem mieć obiecaną
umowę o pracę. Na tej też mi nie zależy, bo od 1go mam pracę u innego
pracodawcy.
Przepis jednak (z poziomu PiP) jest taki, że tę umowę (na 4 dni) będą mi musieli
wypisać.
Mam więc nadzieję, że pracodawca przestraszy się natłokiem dowodów, ZMIĘKNIE i
wypłaci forsę za całość.
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
42. Data: 2009-06-26 06:40:10
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h1surt$40l$...@a...news.neostrada.pl
...
> Jeżeli PIP uzna że to była umowa o pracę to pracodawca może sobie dupę
> podetrzeć tą umową zleceniem.
U mowa o pracę (ustalenia ustne) miała być od 1go. W maju działałem na um/zlec -
na krzywy ryj...
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
43. Data: 2009-06-26 06:42:24
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:14een4tijkr7b.y233p7vjh1$....@4...ne
t...
> A wystawiłeś mu rachunek za ten maj?
Rachunek? Myślisz o WEZWANIU DO ZAPŁATY na piśmie z podaniem konta i KWOTY?
> Nie wiem jaki miałeś zakres tego zlecenia, być może uda się dowieść że
> powinna to być mowa o pracę a nie zlecenie. Wszystko zależy od przesłanek i
> warunków "pracy' jaka wykonywałeś.
Nie zależy mi na umowie o pracę a na odzyskaniu tych paru stówek.
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
44. Data: 2009-06-26 06:43:22
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "AdamPłaszczyca" <t...@o...spamnie.org.pl> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:1...@o...org.pl...
> A Ty zamiast kwękać zasuwaj do sądu pracy.
Czyli do PiP, tak?
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
45. Data: 2009-06-26 06:47:30
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "Jackare" <...@s...de.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:h1sv4r$alu$...@n...news.neostrada.pl.
..
> I to się mylisz. PIP orzymał rozszerzone uprawnienia dotyczące także nadzoru
> nad umowami cywilnoprawnym a więc zlecenia i umowy o dzieło mogą ich jak
> najbardziej interesować.
Mi w PiP powiedzieli, że interesują ich TYLKO umowy o pracę.
> PIP, sądu, Urzędu Skarbowego i ZUS (koniecznie to napisz, niech widzą że nie
> żartujesz).
Nie wystarczy złożyć temat w PiP - a oni (już po kontroli) wszystkim pokierują,
kierując do reszty?
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
46. Data: 2009-06-26 06:49:28
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: "Negatyw" <n...@t...pl>
Użytkownik "Herald" <h...@o...eu> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ha5jnnr5ln4o.dhg2t34qedg6$....@4...n
et...
> skoro on w ogóle nie wystawił rachunku za maj?
Ale ja nie jestem PODMIOTEM a osobą fizyczną.
Nie wystarczy podać w oficjalnym pisemku wysokość KWOTY i wsio?
Pozdrawiam
--
----------------------
Negatyw
negatyw001(małpa)o2.pl
----------------------
-
47. Data: 2009-06-26 09:01:32
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 26 Jun 2009 08:49:28 +0200, Negatyw napisał(a):
>> skoro on w ogóle nie wystawił rachunku za maj?
>
> Ale ja nie jestem PODMIOTEM a osobą fizyczną.
I w związku z tym co?
Nie chce mi się pisać i tłumaczyć kolejnego "wątku".
http://forumprawne.org/prawo-finansowe-podatkowe/351
76-wystawianie-rachunku-firmie-przez-osobe-fizyczna-
itp.html#post146850
> Nie wystarczy podać w oficjalnym pisemku wysokość KWOTY i wsio?
Kwota wzięta z sufitu?
Przeczytaj moje posty w tym wątku.
Na chwile obecną, nie masz podstaw do 'wezwania do zapłaty'.
Pomijam już na razie kwestię braku umowy zlecenia w formie pisemnej, nie
mniej istotnym jest brak rachunku za wykonane zlecenie (obowiązek ciąży na
Tobie, ale praktykuje się wystawianie go przez zleceniodawcę i Ty potem
podpisujesz go jako .. wystawca). Gdyby taki rachunek został podpisany
przez zleceniodawcę, wówczas masz podkładkę że owe zlecenie wykonałeś i że
zleceniodawca je odebrał i nie ma 'uwag i pretensji'. W takim przypadku
racje bytu miałoby wezwanie do zapłaty. Na chwilę obecną - pozostaje Ci
jedynie droga sądowa (najpierw ustalenie istnienia umowy, jej warunków itp,
dopiero potem reszta 'sprawy').
Ale masz jeden plus - nabyłeś doświadczenie że takie sprawy jak praca,
zlecenie itd. załatwia się w formie pisemnej a nie na gębę. Takie jest life
- słabe jednostki są dymane przez silniejsze. Pamiętaj - papier jest
cierpliwy - wszystko przyjmie. W razie sporu masz argumenty (których
obecnie Ci brak). Powinieneś postępować tak jak w ruchu drogowym, i
stosować zasadę 'ograniczonego zaufania'
Poczytaj tez sobie to:
http://www.newtrader.pl/Czym-jest-umowa-zlecenie,pp_
8,10.php
Następnym razem bądź twardy i nie daj się wydymać.
A z tą sprawą - musisz się 'kopać' skoro po dobroci nic nie wskórałeś :(
-
48. Data: 2009-06-26 09:08:48
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 26 Jun 2009 08:42:24 +0200, Negatyw napisał(a):
>> A wystawiłeś mu rachunek za ten maj?
>
> Rachunek? Myślisz o WEZWANIU DO ZAPŁATY.
Gdybym myślał o wezwaniu do zapłaty to bym napisał 'wezwanie do zapłaty".
A przecież napisałem wyrażnie: - WYSTAWIŁEŚ MU RACHUNEK?
> na piśmie z podaniem konta i KWOTY?
Rachunek zawsze jest w formie pisemnej ;)
I jak popatrzysz w ustawę i rozporządzenie to dowiesz się co musi zawierać
rachunek :)
>> Nie wiem jaki miałeś zakres tego zlecenia, być może uda się dowieść że
>> powinna to być mowa o pracę a nie zlecenie. Wszystko zależy od przesłanek i
>> warunków "pracy' jaka wykonywałeś.
>
> Nie zależy mi na umowie o pracę a na odzyskaniu tych paru stówek.
Wobec czego pozew do sądu, wydział cywilny.
I bynajmniej nie do sądu pracy ;)
Sugerowałbym wysłanie jednak tego rachunku do zleceniodawcy z króciutkim
terminem zapłaty (jeżeli pocztą to za 'ZPO'!). Brak zapłaty - kolejne pismo
(ZPO) z wezwaniem do zapłaty i informacją że w przypadku dalszego uchylania
się od zapłaty - wniesiesz pozew do sądu. Dopiero wówczas bym składał
pozew. Ale mając mocne dowody na to że wykonywałeś to zlecenie poprawnie i
w zgodzie z ustaleniami.
Umowa zlecenie co prawda nie jet umowa starannego wykonania, ale ...
dowody, im więcej tym lepiej :)
-
49. Data: 2009-06-26 09:09:37
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Fri, 26 Jun 2009 08:43:22 +0200, Negatyw napisał(a):
>> A Ty zamiast kwękać zasuwaj do sądu pracy.
>
> Czyli do PiP, tak?
Ani Sąd Pracy, ani PIP - tylko i wyłącznie Wydział Cywilny w Sądzie
Rejonowym.
-
50. Data: 2009-06-26 09:22:07
Temat: Re: Obiecanki cacanki...
Od: Herald <h...@o...eu>
Dnia Tue, 23 Jun 2009 14:57:33 +0200, Negatyw napisał(a):
> Witam
Na zakończenie wątku:
http://forumprawne.org/prawo-cywilne/42100-umowa-zle
cenie-zaleganie-wynagrodzenia.html
oraz sporo lektury ku przestrodze ludzi łatwowiernych (naiwnych?):
http://forumprawne.org/search.php?searchid=278476
Mam nadzieję że nikt już z Grupowiczów nie padnie ofiarą swej
łatwowierności :)