-
11. Data: 2003-04-17 07:50:30
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Darek" <d...@g...pl>
Marcin, Wiesbaden wrote:
>> :) I mowisz ciagle o obecnym czasie, czy o tym co juz minal? Dawniej
>> (1-2 lata temu) bylo duzo, duzo prosciej teraz nawet (a moze przede
>> wszystkim) w Barwarii jest ciezko.
>
> W Hessen nie jest ciezko. Pracy jest b.duzo. I to dobrze platnej.
Powaga? To odezwie sie do Ciebie na priv, ew. mozesz do mnie zagada na gg.
Ale ja sprawdzilem na http://195.185.214.164/gc/indexd.html
I dla 8 (Bawaria) jest 37 ofert
dla 6 (Hessen) jest 16 ofert czyli 2 razy mniej...
2 lata wczesniej bylo tu dla Bawarii gdzies 200 ofert.
D.
--
The Spice Must Flow...
Herbert
GG: 18 11 408
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
12. Data: 2003-04-17 08:19:24
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
> Ale ja sprawdzilem na http://195.185.214.164/gc/indexd.html
> I dla 8 (Bawaria) jest 37 ofert
> dla 6 (Hessen) jest 16 ofert czyli 2 razy mniej...
Hej, nie rozsmieszaj mnie. Ja mowie o dobrej pracy w rozsadnej firmie.
Takiego czegos na gieldzie w Arbeitsamt nie znajdziesz. Ludzie, ktorych
firmy obecnie potrzebuja nie zagladaja w takie miejsca.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
13. Data: 2003-04-17 08:27:17
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Darek" <d...@g...pl>
Marcin, Wiesbaden wrote:
>> Ale ja sprawdzilem na http://195.185.214.164/gc/indexd.html
>> I dla 8 (Bawaria) jest 37 ofert
>> dla 6 (Hessen) jest 16 ofert czyli 2 razy mniej...
>
> Hej, nie rozsmieszaj mnie. Ja mowie o dobrej pracy w rozsadnej firmie.
> Takiego czegos na gieldzie w Arbeitsamt nie znajdziesz. Ludzie,
> ktorych firmy obecnie potrzebuja nie zagladaja w takie miejsca.
:) Ok to gdzie trzeba zagladac? Moglbys dac konkretne linki? Dla mnie AA
jest tylko barometrem ogolnej sytuacji.
D.
--
The Spice Must Flow...
Herbert
GG: 18 11 408
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
14. Data: 2003-04-17 09:02:36
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
> :) Ok to gdzie trzeba zagladac? Moglbys dac konkretne linki? Dla mnie AA
> jest tylko barometrem ogolnej sytuacji.
AA jest marnym barometrem - firmy nie szukaja juz tak pracownikow, poniewaz
wiekszosc zglaszajacych sie ta droga miala niedostateczne kwalifikacje i nie
znalo jezyka (angielski to za malo), a poza tym tutaj nie zagladaja Niemcy.
Generalnie nie ma jedynego dobrego miejsca, najlepiej jest szukac w kilku
zrodlach, np. jobpilot.de, Computerwoche, na stronach wiekszych firm
(Stellenangebote).
Niestety zdecydowanie najlepsze sa nieformalne kontakty miedzy pracownikami
roznych firm :)
Jest tez pewne zroznicowanie zaleznie od poszukiwanych umiejetnosci, np.
programistow Java jest juz wszedzie tak duzo, ze mozna przebierac, no i
pobory nie sa zachwycajace. Generalnie dobremu programiscie Java z Polski
raczej nie oplaca sie przenosic do Niemiec. Odwrotnie wyglada sytuacja np.
ze Smalltalkiem - malo specjalistow, firmy caly czas bezskutecznie szukaja,
place sa relatywnie wysokie (minimum 1,5 raza wyzsze niz dla Javowcow).
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
15. Data: 2003-04-17 09:22:47
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Darek" <d...@g...pl>
Marcin, Wiesbaden wrote:
>> :) Ok to gdzie trzeba zagladac? Moglbys dac konkretne linki? Dla
>> mnie AA jest tylko barometrem ogolnej sytuacji.
>
> AA jest marnym barometrem - firmy nie szukaja juz tak pracownikow,
> poniewaz wiekszosc zglaszajacych sie ta droga miala niedostateczne
> kwalifikacje i nie znalo jezyka (angielski to za malo), a poza tym
> tutaj nie zagladaja Niemcy.
Nie jestem taki pewnien. Oczywiscie, ze duze firmy tam nie pisaly (no malo)
wolaly dac zarobic HH i innym posrednikom, ale male ktore robily mniejsze
rzeczy dla tych duzych tam raczej dwaly ogloszenie (mniejsze koszty
rekrutacji).
> Generalnie nie ma jedynego dobrego miejsca, najlepiej jest szukac w
> kilku zrodlach, np. jobpilot.de, Computerwoche, na stronach wiekszych
> firm (Stellenangebote).
Ok, ale tam tez jest nedza...
> Niestety zdecydowanie najlepsze sa nieformalne kontakty miedzy
> pracownikami roznych firm :)
:D Dlatego tez pytam i dlaczego niestety? Wtedy obie strony maja prawie 100%
pewnosc, ze pasuja do siebie :).
> Jest tez pewne zroznicowanie zaleznie od poszukiwanych umiejetnosci,
> np. programistow Java jest juz wszedzie tak duzo, ze mozna
> przebierac, no i pobory nie sa zachwycajace. Generalnie dobremu
> programiscie Java z Polski raczej nie oplaca sie przenosic do
> Niemiec. Odwrotnie wyglada sytuacja np. ze Smalltalkiem - malo
> specjalistow, firmy caly czas bezskutecznie szukaja, place sa
> relatywnie wysokie (minimum 1,5 raza wyzsze niz dla Javowcow).
Pewnie, ze masz racja - najlepiej znalesc sobie jakis egzotyczny jezyk i na
nim pracowac, problem tylko ze jak kogos szukaja juz na to miejsce to
wymagaja od niego 2-3 lata praktyki. A gosc z 2-3 letnia praktyka w b.
specjalistycznej dziedzinie to i w Polsce dobrze zarobi jak sam mowiles.
Moze nie tak dobrze jak w Niemczech, ale zawsze na pewno nie tyle by tylko
pieniadze byly powodem zmiany miejsca zamieszkania.
D.
--
The Spice Must Flow...
Herbert
GG: 18 11 408
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
16. Data: 2003-04-17 09:53:42
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Marcin, Wiesbaden" <m...@g...pl>
> Nie jestem taki pewnien. Oczywiscie, ze duze firmy tam nie pisaly (no
malo)
> wolaly dac zarobic HH i innym posrednikom, ale male ktore robily mniejsze
> rzeczy dla tych duzych tam raczej dwaly ogloszenie (mniejsze koszty
> rekrutacji).
To nie o posrednikow chodzi - po prostu niemieckie firmy rozczarowaly sie
poziomem ludzi znajdowanych ta droga.
Moja firma tez tak szukala, niestety umiejetnosci i jezyk nie te, w koncu
zatrudnila kilku GC, ale znalezionych przez posrednikow i takich, ktorzy
zglosili sie bezposrednio.
> :D Dlatego tez pytam i dlaczego niestety? Wtedy obie strony maja prawie
100%
> pewnosc, ze pasuja do siebie :).
To "niestety" dotyczylo ludzi z zagranicy, ktorzy takich kontaktow nie maja.
Ja na przyklad nie martwie sie o prace - w razie problemow mam zawsze kilka
mozliwosci, wlasnie dzieki takim kontaktom tutaj.
> Pewnie, ze masz racja - najlepiej znalesc sobie jakis egzotyczny jezyk i
na
> nim pracowac,
Dokladnie. Zawsze lepiej umiec cos ekstra niz isc z tlumem.
A tak na marginesie Smalltalk jest tylko w Polsce egzotyczny, tutaj nie.
Wszystkie powazniejsze firmy uzywaja go do swoich krytyucznych projektow:
Deutsche Bank, Carl Zeiss, Siemens, Deutsche Bahn, Sparkassen, BMW, Opel,
Lufhansa, JP Morgan, DaimlerChrysler i wiele, wiele innych.
> problem tylko ze jak kogos szukaja juz na to miejsce to
> wymagaja od niego 2-3 lata praktyki.
A jak bys chcial? Bez praktyki, to oni sobie zatrudnia Niemca, tez tanio.
> Moze nie tak dobrze jak w Niemczech, ale zawsze na pewno nie tyle by tylko
> pieniadze byly powodem zmiany miejsca zamieszkania.
Dlatego tez nie kazdy tutaj pracuje. To wszystko jest indywidualna decyzja.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
17. Data: 2003-04-17 10:08:06
Temat: Re: Niemcy - pracodawcy
Od: "Darek" <d...@g...pl>
Zatem pozostaje jedyny problem zrobienia sobie dobrej praktyki w Polsce w
waskiej spacjalizacji + jezyk, i tym chyba mozemy zakonczyc dyskusje o
latwosci znalezenia pracy w Niemczech.
D.
--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/