eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusje › Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 41

  • 11. Data: 2003-10-15 12:08:57
    Temat: Re: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "m...@t...pl" <m...@t...pl>

    Dnia 2003-10-15 13:52, Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:


    >>3. Gornicy nie beda musieli zjezdzac pod ziemie - beda mieli
    >>spokojniejsza prace i byc moze latem zlapia jakas opalenizne :-D
    >
    >
    > Gornicy gardza taka praca, bo trzeba bedzie dojezdzac, a kopalnie maja pod
    > nosem no i nie zarobia tyle samo...

    Jest jeszcze inny problem: tradycja - cale pokolenia pracowaly na
    kopalniach i oni nie wyobrazaja sobie pracy gdzie indziej. Wiem o tym
    dobrze poniewaz mieszkalem na Slasku przez wieksza czesc swojego
    dotychczasowego zycia i moj ojciec tez pracowal na kopalni (na szczescie
    tylko on) a ja ukonczylem nawet technikum gornicze. Na szczescie na
    studiach zmienilem zawod i udalo mi sie z gornictwa wyrwac w odpowiednim
    czasie...

    --
    Pozdrawiam,
    mckwacz(na)tlen.pl


  • 12. Data: 2003-10-15 12:18:36
    Temat: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "Tomala" <w...@g...pl>

    Rolnicy nie lepsi!!!
    Kiedys slyszalem wywiad (no nie raz) z rolnikiem na ciagniku.
    Zapytany, czy nie powinni placic podatkow tak jak reszta spoleczenstwa padla
    odpowiedz - a z jakiej paki??
    Tez tej grupy nie rozumiem...
    KTO placze nad przedsiebiorca, ktory naprodukowal szczoteczek do zebow i
    nikt mu ich nie chce kupic?
    Zwija interes i jeszcze sasiedzi sie szyderczo usmiechaja z ze szczescia ze
    mu nie wyszlo
    A rolnik czym sie rozni od zwyklego przedsiebiorcy??
    chyba tylko produktem
    Dlaczego oni sie dziwia ze naprodukowali i nikt tego nie chce kupic
    Jeszcze wymagaja od nas pieniedzy na doplaty i skupy interwencyjne
    Czy jak ja naprodukuje jakiegos produktu i nie sprzedam to panstwo kupi ode
    mnie caly zapas z magazynu??
    jak tak zabieram sie za produkcje
    pozdrawiam wszystkich, ktorzy chca brac pieniadze niczyje, czyli panstwowe,
    czyli moje i twoje



  • 13. Data: 2003-10-15 12:26:32
    Temat: Re: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "MarcinP" <b...@p...onet.pl>

    > Zapytany, czy nie powinni placic podatkow tak jak reszta spoleczenstwa
    padla
    > odpowiedz - a z jakiej paki??
    > Tez tej grupy nie rozumiem...


    Jak to nierozumiesz. NIKT nie chce placic podatkow, oni tez.
    Nie dziw sie, bo taki stan rzeczy jest akurat w ich interesie (gornicy
    rolnicy itd). Dlaczego im sie dziwicie.

    Powtarzam, to nie wina gornikow czy rolnikow. Jak pokazuje
    historia ostatnich kilkunastu lat, takie wlasnie dzialania (demonstracje
    sily) przynosza skutek.

    pozdrowienia
    MarcinP



  • 14. Data: 2003-10-15 12:27:04
    Temat: Re: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "m...@t...pl" <m...@t...pl>

    Dnia 2003-10-15 14:18, Użytkownik Tomala napisał:

    > Rolnicy nie lepsi!!!

    > Dlaczego oni sie dziwia ze naprodukowali i nikt tego nie chce kupic
    > Jeszcze wymagaja od nas pieniedzy na doplaty i skupy interwencyjne
    > Czy jak ja naprodukuje jakiegos produktu i nie sprzedam to panstwo kupi ode
    > mnie caly zapas z magazynu??
    > jak tak zabieram sie za produkcje

    Tu akurat problem jest bardziej zlozony. Chodzi o globalne doplaty do
    rolnictwa: Jezeli rolnik produkowalby mniej to automatycznie musialby
    uzyskac wyzsza cene za jednostke produktu a tym samym zywnosc by
    podrozala, a tym samym importerzy sprowadzaliby tansza z panstw, w
    ktorych doplaca sie do produkcji i eksportu zywnosci. Zeby to przerwac
    musialby byc globalny zakaz doplat i urynkowienie rolnictwa a to chyba
    jest niemozliwe poniewaz wystapilby gwaltowny skok cen zywnosci i trudne
    do opisania i przewidzenia zachwianie rynku nie tylko rolnego. Musialoby
    to byc powiazane z jednoczesnym obnizeniem podatkow, proporcjonalnym do
    wzrostu cen zywnosci i to na calym Świecie a to juz chyba jest utopia... :-)


    --
    Pozdrawiam,
    mckwacz(na)tlen.pl


  • 15. Data: 2003-10-15 12:33:11
    Temat: Re: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>

    > Musialoby
    > to byc powiazane z jednoczesnym obnizeniem podatkow, proporcjonalnym
    > do wzrostu cen zywnosci i to na calym Świecie a to juz chyba jest
    > utopia... :-)

    No to na poczatek nech placa ci, ktorzy maja kase. A takich jest kilkaset
    tysiecy wsrod placacych KRUS. Nie spotkales sie nigdy z takimi ludzmi?



  • 16. Data: 2003-10-15 12:49:21
    Temat: Re: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "m...@t...pl" <m...@t...pl>

    Dnia 2003-10-15 14:33, Użytkownik Michał 'Amra' Macierzyński napisał:


    > No to na poczatek nech placa ci, ktorzy maja kase. A takich jest kilkaset
    > tysiecy wsrod placacych KRUS. Nie spotkales sie nigdy z takimi ludzmi?

    A znam takich, a jakze posiadja wlasne firmy, pracuja na kontakt w
    firmie np informatyczej a placa krus bo pochodza ze wsi i im rodzice
    gospodarke przepisali a sami zyja z renty rolniczej. Pole lezy odlogiem,
    goscie zarabiaja kupe kasy, zus-u nie placa a zamiast tego III filar.
    Tym gosciom rowniez powodzilo sie dawniej np na studiach: ja studiowalem
    na przelomie lat 80/90 (wtedy jeszcze byly kartki na mieso). Studenci ze
    wsi wykazywali jakies smiesznie male dochody obliczane od ilosci pola
    czy jakos, dochody na osobe mieli tak niskie ze normalnie to chyba bys
    jednego dnia nie przezyl za te pieniadze (oczywiscie byla to fikcja tak
    jak teraz KRUS), wiec goscie brali stypenium socjalne w wysokosci prawie
    calej podstawy naliczania - a byly to duze pieniadze. W akademiku
    stdentow pochodzenia rolniczego dalo sie poznac po dobrych ciuchach i
    imprezach jakie robili z alkoholem z Pewex-u. Na wyzywienie praktycznie
    nie wydawali bo przywozili sobie walowke z domu (to juz im sie nie
    wliczalo do naliczania stypendium). Potem za czasow Balcerowicza gdy
    urealniono sposoby obliczania dochodow dzieci rolnikow oraz stypendia
    socjalne gwaltownie zmalaly to wlasnie ci goscie najwiecej narzekali na
    ciezkie czasy i na Balcerowicza - stad chyba m.in. sie wzielo /credo/
    Samoobrony: "Balcerowicz *musi* odejsc".



    --
    Pozdrawiam,
    mckwacz(na)tlen.pl


  • 17. Data: 2003-10-15 13:00:17
    Temat: Re: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "pit" <p...@p...onet.pl>

    Ja bym jeszcze dodal tylko kilka spraw.
    Mianowicie:
    Paranoja jest tez to ze w firmie, ktora nie przynosi zadnych zyskow,
    "pracuja" sobie prezesi, ktorzy otrzymuja po 10K PLN (niewazne brutto czy
    netto) miesiecznie.

    Paranoja jest tez to ze z jednej strony rzad gledzi o wysokich obciazeniach
    budzetu i socjalkach a jednoczesnie w telewizji bucza ze polska moze nie
    wykorzystac przyznanych dotacji na budowe autostrad. Malo to operatorow
    koparek na bezrobociu siedzi?

    I ma zupelna racje ten czlowiek, ktory pisal ze to samo nalezy zrobic z
    gornikami. Nie negocjowac i uprawiac przez nastepne miesiace i lata
    pustoslowie, ale przyjsc i powiedziec konkretnie. Tej kopalni nie bedzie, a
    tutaj sa przydzialy na nastepujace odcinki budowy autostrad, przyjmujecie
    warunki, czy nie? I koniec.
    I to samo nalezy zrobic wszedzie (tzn taka akcja musi byc w skali kraju).
    Brac wszystkich bezrobotnych i przydzielac do tych budow. I bynajmniej nie
    jest to moj jakis wspanialy pomysl. Takie rozwiazanie zastosowano juz dawno
    temu w USA w czasach tzw. wielkiego kryzysu (wystarczy ogladnac cykl:
    "Stulecie zwyklych ludzi" na Discovery), a sytuacja tamtejsza w Stanach byla
    identyczna jak u nas dzisiaj (tez rzadowo bezrobocie oscylowalo kolo
    20-20paru %)
    W slad za tym budzet zostanie naturalnie odciazony, a co wazniejsze ludzie
    jak zarobia pieniadze to zaczna je wydawac, a tym samym odzyja wszyscy, od
    drobnych sklepikarzy po inne dziedziny gospodarki kraju (oczywiscie nie od
    razu, ale sukcesywnie i po kolei). Po kazdym wybudowanym odcinku zas przyjda
    wplywy za ich korzystanie i zwykly naturalny rozwoj kraju. I nie trzeba
    tutaj wymyslac jakis zupelnie debilnych winiet i oplat za przejazdy mostami
    i tunelami (czyli kolejnych podatkow idacych nie wiadomo gdzie i do czyjej
    kieszeni). Wystarczy popatrzec jak sobie poradzili inni z takimi samymi
    problemami juz dawno temu. Tego niestety od 89 roku naszym "rzadzacym"
    zupelnie brak. Jest tylko jeden warunek. Trzeba to zrobic uczciwie i z
    glowa. Nie zeby na kazde 8 godz. pracy 5 godzin popijac piwko, a nikt ani
    nic nie byl w stanie skontrolowac wydatkowanych w ten sposob pieniedzy (tj.
    na ich budowe). Nie zatrudniac od razu nie wiadomo jakich prezesow do tych
    przedsiewziec, ktorzy beda od razu zarabiac sumy rzedu nascie tysiecy
    zlotych/m-c i zbijac baki.
    Ok, chyba i tak za duzo napisalem
    Pozdrawiam



  • 18. Data: 2003-10-15 13:35:11
    Temat: Re: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "m...@t...pl" <m...@t...pl>

    Dnia 2003-10-15 15:00, Użytkownik pit napisał:

    > Ja bym jeszcze dodal tylko kilka spraw.
    > Mianowicie:
    > Paranoja jest tez to ze w firmie, ktora nie przynosi zadnych zyskow,
    > "pracuja" sobie prezesi, ktorzy otrzymuja po 10K PLN (niewazne brutto czy
    > netto) miesiecznie.
    I to jest wlasnie najwieksza przeszkoda restrukturyzacji np.: gornictwa,
    bowiem ci kolesie nie wzieli sie znikad na tych stanowiskach ale sa albo
    w organizacji Ordynacka gdzie jest rowniez jakis minister, albo byli
    razem w NZS, albo byl sekretarzem POP PZPR razem z jakims v-ce
    ministrem, albo tez razem zakladali komitet zakladowy "S" w latach
    80-tych. Dlatego przez tyle lat i tyle zmieniajacych sie rzadow nikt z
    tym nic nie zrobil bo to sa profity za wygrane wybory - te stanowiska sa
    obsadzane z klucza partyjnego niezaleznie od aktualnie panujacej opcji
    politycznej! A media cala wine zwalaja na gornikow, skad my to znamy?
    Napuscic robotnikow na studentow i odwrotnie - takimi metodami
    urzymywano demokracje w calej powojennej historii Polski. W tym kraju
    chyba nigdy nie bedzie dobrze az wymrze cale pokolenie pamietajace czasy
    komuny czyli za jakies 40 lat...

    --
    Pozdrawiam,
    mckwacz(na)tlen.pl


  • 19. Data: 2003-10-15 15:36:48
    Temat: Odp: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "Tomala" <w...@g...pl>

    slyszalem ze wystarczy zachodowac 4 swinki morskie i wykazac zysk w ciagu
    roku 1 zl i juz mozna placic krus jako chyba niskoobszarowa chodowla

    takze na balkonie mozna 1x1 m chodowac rosliny specjalne tylko jakis wiekszy
    zysk trzeba wykazac i juz

    nie wiem czy to sa tylko plotki, ale slyszalem ze tak sie ucieka od zusu

    pozdrawiam



  • 20. Data: 2003-10-16 07:18:35
    Temat: Re: Odp: Nie ma pracy?!? Praca jest!!!
    Od: "KrzysztofM" <k...@n...dvdinfo.prv.pl>


    Użytkownik "Tomala" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
    news:bmjp6t$mon$1@atlantis.news.tpi.pl...
    > slyszalem ze wystarczy zachodowac 4 swinki morskie i wykazac zysk w ciagu
    > roku 1 zl i juz mozna placic krus jako chyba niskoobszarowa chodowla
    >
    > takze na balkonie mozna 1x1 m chodowac rosliny specjalne tylko jakis
    wiekszy
    > zysk trzeba wykazac i juz
    >
    > nie wiem czy to sa tylko plotki, ale slyszalem ze tak sie ucieka od zusu
    >
    > pozdrawiam
    >
    Akurat, jesli chodzi o np. ludzi, którzy stracili pracę - a chcieliby
    założyć działalność gosp. - i wybierają KRUS - to popieram taką postawę. ZUS
    w wysokości 600-700 zł na początku działalności to zabójstwo.
    Sam nie wiem czy nie pomyśle, wkrótce nad jakimś KRUS-em - jeśli życie
    zmusi mnie do DG (może hodowla ryb akwariowych - wystarczy 700 litrów)

    pozdr
    Krzysiek

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1