Wiem, wiem, temat się przewijał już setki razy, ale to, co usłyszałem ostatnio
na rozmowie w jednej z firm ubezpieczeniowych, rozwaliło mnie.
Drugi etap, rozmowa z przyszłym przełożonym. Pytanie "Czy często robi pan sobie
przerwy na papierosa". Nie wiem, co miał na myśli, ale stwierdziłem po prostu,
że nie palę.

do góry

On Sat, 21 Jun 2008 09:17:21 +0200, "jaQbek" <j...@s...eu> wrote:

>Wiem, wiem, temat się przewijał już setki razy, ale to, co usłyszałem ostatnio
>na rozmowie w jednej z firm ubezpieczeniowych, rozwaliło mnie.
>Drugi etap, rozmowa z przyszłym przełożonym. Pytanie "Czy często robi pan sobie
>przerwy na papierosa". Nie wiem, co miał na myśli, ale stwierdziłem po prostu,
>że nie palę.

Pytanie zasadnicze. Jak ktoś pali co pół godziny i wychodzi na fajkę
na 10 minut to sam sobie policz ile czasu jest tracone. A w tym czasie
inni (niepalący) robią...

--
z/svc

do góry

Sat, 21 Jun 2008 09:17:21 +0200, jaQbek napisał(a):

> Wiem, wiem, temat się przewijał już setki razy, ale to, co usłyszałem ostatnio
> na rozmowie w jednej z firm ubezpieczeniowych, rozwaliło mnie.
> Drugi etap, rozmowa z przyszłym przełożonym. Pytanie "Czy często robi pan sobie
> przerwy na papierosa". Nie wiem, co miał na myśli, ale stwierdziłem po prostu,
> że nie palę.

Już tu chyba raz pisałem, ale wątek wyjątkowo pasuje:

"
- pali pan?
- nie
- palił pan?
- nie
- będzie pan palił?
"

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

On Jun 21, 11:57 am, z/svc <z/svc@> wrote:

> Pytanie zasadnicze. Jak ktoś pali co pół godziny i wychodzi na fajkę
> na 10 minut to sam sobie policz ile czasu jest tracone. A w tym czasie
> inni (niepalący) robią...

Są firmy, w których miejsce do palenia znajduje się za drzwiami na
kartę magnetyczną. A zapis z przeciągnięć kartą jest jednocześnie
zapisem czasu pracy.

--
mihau

do góry

jaQbek pisze:
> Wiem, wiem, temat się przewijał już setki razy, ale to, co usłyszałem
> ostatnio na rozmowie w jednej z firm ubezpieczeniowych, rozwaliło mnie.
> Drugi etap, rozmowa z przyszłym przełożonym. Pytanie "Czy często robi
> pan sobie przerwy na papierosa". Nie wiem, co miał na myśli, ale
> stwierdziłem po prostu, że nie palę.


Ja bym się roześmiała:

"Siedzi facet u dentysty. Dentysta dłubie mu w paszczęce dobre dwie
godziny, a końca operacji nie widać. W końcu klient - korzystając z
chwili wytchnienia kiedy dentysta sięgał po gaziki - odzywa się:
- Może zrobimy przerwę na papierosa?
- O.K.. - odparł dentysta. I wyrwał mu górną jedynkę."

To pierwsze co mi przyszło na myśl po przeczytaniu pytania ;)

--
Nikiel ;)
od niklu

do góry

W wiadomości news:g3i9tv$oed$1@inews.gazeta.pl jaQbek <j...@s...eu>
pisze:

> Wiem, wiem, temat się przewijał już setki razy, ale to, co usłyszałem
> ostatnio na rozmowie w jednej z firm ubezpieczeniowych, rozwaliło mnie.
> Drugi etap, rozmowa z przyszłym przełożonym. Pytanie "Czy często robi
> pan sobie przerwy na papierosa". Nie wiem, co miał na myśli, ale
> stwierdziłem po prostu, że nie palę.
Przerwy w czym?

--
Jotte

do góry

Sat, 21 Jun 2008 09:24:20 -0700 (PDT), mihau napisał(a):


>> Pytanie zasadnicze. Jak ktoś pali co pół godziny i wychodzi na fajkę
>> na 10 minut to sam sobie policz ile czasu jest tracone. A w tym czasie
>> inni (niepalący) robią...
>
> Są firmy, w których miejsce do palenia znajduje się za drzwiami na
> kartę magnetyczną. A zapis z przeciągnięć kartą jest jednocześnie
> zapisem czasu pracy.

W ciemno strzelam, że pracownicy solidarnie zbierają się na takie palenie
grupą, przy czym za każdym razem kartę odbije ktoś inny :D

--
Kapsel
http://kapselek.net
kapsel(malpka)op.pl

do góry

Kapsel wrote:

> W ciemno strzelam, że pracownicy solidarnie zbierają się na takie palenie
> grupą, przy czym za każdym razem kartę odbije ktoś inny :D

No to RFID w takim razie?

do góry

On Jun 21, 10:54 pm, Kapsel <k...@p...onet.pl> wrote:

> W ciemno strzelam, że pracownicy solidarnie zbierają się na takie palenie
> grupą, przy czym za każdym razem kartę odbije ktoś inny :D

A więc złamanie regulaminu i nagana wraz z utratą premii? W razie
powtórki - dyscyplinarka?

--
mihau

do góry

On Mon, 23 Jun 2008 13:42:01 +0200, MH
<O...@h...org> wrote:

>> W ciemno strzelam, że pracownicy solidarnie zbierają się na takie palenie
>> grupą, przy czym za każdym razem kartę odbije ktoś inny :D
>
>No to RFID w takim razie?

Wszczepione pod skórę, czy leżące przy biurkach? ;)
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70 31-560 Kraków (012 378 31 98)
_______/ /_ http://trzypion.oldfield.org.pl/wieliczka/foto.html
___________/ mail: _...@i...pl GG: 3524356

do góry