Pracodawcy coraz chętniej sprawdzają biurka pracowników, przeglądają treść
wysyłanych e-maili i bilingi telefonicznych rozmów. Kamery rejestrują, co
się dzieje na piętrach wieżowców, w garażach, w halach produkcyjnych i na
zapleczu sklepów. Coraz trudniej zorientować się, gdzie kończy się kontrola,
a zaczyna inwigilacja.

http://polityka.onet.pl/162,1107707,1,0,artykul.html

do góry

"rena" <r...@p...pl> writes:

> Pracodawcy coraz chętniej sprawdzają biurka pracowników, przeglądają treść
> wysyłanych e-maili i bilingi telefonicznych rozmów. Kamery rejestrują, co
> się dzieje na piętrach wieżowców, w garażach, w halach produkcyjnych i na
> zapleczu sklepów. Coraz trudniej zorientować się, gdzie kończy się kontrola,
> a zaczyna inwigilacja.
>
> http://polityka.onet.pl/162,1107707,1,0,artykul.html

czytalam.
przy czym mozna zauwazyc zaleznosc: im wiecej nieuczciwosci
oszukiwania, tym bardziej kontrola i inwigilacja sie nasila.


--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry

Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b03dht$17j$1@foka.acn.pl...
> Pracodawcy coraz chętniej sprawdzają biurka pracowników, przeglądają treść
> wysyłanych e-maili i bilingi telefonicznych rozmów. Kamery rejestrują, co
> się dzieje na piętrach wieżowców, w garażach, w halach produkcyjnych i na
> zapleczu sklepów. Coraz trudniej zorientować się, gdzie kończy się
kontrola,
> a zaczyna inwigilacja.

zgadza sie - ale jest jedna recepta ... niestety b. ciezka.... po prostu
przez czas pracy zajmij sie ..tylko pracą.


--
l...@s...pl

do góry

Użytkownik "Sebol" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
news:b0716o$j00$1@news.tpi.pl...

> zgadza sie - ale jest jedna recepta ... niestety b. ciezka.... po prostu
> przez czas pracy zajmij sie ..tylko pracą.

a co z tymi, co wyrabiaja sie wzorowo z praca i znajduja czas, zeby czasem
zajrzec do netu czy maili? uczepic sie zawsze jest czego:(

do góry

>> zgadza sie - ale jest jedna recepta ... niestety b. ciezka.... po prostu
>> przez czas pracy zajmij sie ..tylko pracą.

> a co z tymi, co wyrabiaja sie wzorowo z praca i znajduja czas, zeby czasem
> zajrzec do netu czy maili? uczepic sie zawsze jest czego:(

a co to znaczy ,,wyrabiaja sie ze swoja praca'' ?
bo tak mozna powiedziec tylko pracujac na umowe o dzielo.
inaczej ma sie pracowac 8 godzin dziennie.
jak sie konczy robota, to sie idzie do szefa spytac co masz teraz robic
- jak nie bedzie mial koncepcji, to za jego zgoda i wiedza bedziesz sobie
dlubac w necie... jesli inwigiluje, to znaczy, ze szuka tych ,,wzorowo
wywiazujacych sie z pracy pracownikow co pracuja 6 godzin zamiast 8miu''.

pozdrawiam

romekk (pracownik)

do góry

Użytkownik "rena" <r...@p...pl> napisał w wiadomości
news:b071u5$1u7$1@foka.acn.pl...

> a co z tymi, co wyrabiaja sie wzorowo z praca i znajduja czas, zeby czasem
> zajrzec do netu czy maili? uczepic sie zawsze jest czego:(

jezeli czytanie netu i maili to twoja praca to faktycznie czepia sie - a
jezeli nie to okradasz pracodawce :D



--
l...@s...pl

do góry

"rena" <r...@p...pl> writes:

> Użytkownik "Sebol" <l...@s...pl> napisał w wiadomości
> news:b0716o$j00$1@news.tpi.pl...
>
> > zgadza sie - ale jest jedna recepta ... niestety b. ciezka.... po prostu
> > przez czas pracy zajmij sie ..tylko pracą.
>
> a co z tymi, co wyrabiaja sie wzorowo z praca i znajduja czas, zeby czasem
> zajrzec do netu czy maili? uczepic sie zawsze jest czego:(

i co z tego? jak to ma byc prywatne, to niech korzystaja z prywatnych
komputerow i laczy.
pracodawca ma prawo tego wymagac.

--
Nina Mazur Miller
n...@p...ninka.net
http://pierdol.ninka.net/~ninka/

do góry