-
1. Data: 2005-05-23 08:28:48
Temat: Moto ostatni etap
Od: Marcin <g...@l...pl.killspam.com>
Takie małe pytanie. Czy komuś udało się odpaść na ostatnim etapie
rekrutacji w Motoroli? Jeśli ktoś z grupowiczów ma doświadczenia w tym
temacie, będę wdzięczny za podzielenie się.
--
Marcin
-
2. Data: 2005-05-24 00:26:03
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: "MHCMega" <...@...pl>
> Takie małe pytanie. Czy komuś udało się odpaść na ostatnim etapie
> rekrutacji w Motoroli? Jeśli ktoś z grupowiczów ma doświadczenia w tym
> temacie, będę wdzięczny za podzielenie się.
Udało sie odpaść :( Ale chyba przez to lepiej trafiłem :)
Rozmowa była, w przeciwieństwie do poprzednich "technicznych",
psychologiczna i określająca umiejętność współpracy w grupie, choć było to
zakamuflowane. Wymagała podparcia odpowiedzi konkretnymi sytuacjiami z
przeszłości .
Idealny kandydat powinien umieć podać przykłady na to, że:
1. Lubi pomagać innym (pomagał kolegom przygotowywać sie do egzaminów, albo
w ciężkich sytuacjach życiowych itp.)
2. P-podobnie jego najważniejszymi zasadami powinno być koleżeństwo/przyjaźń
(pytania o zasady czesto kamufluje sie pytając "Kiedy złamałeś swoje
zasady?". G* ich obchodzi co zrobiłeś, interesuje ich złamanie jakiej zasady
wryło się ci w pamięć)
3. Nie powinien być zbytnio "zasadniczy". Jeśli odpowiesz np. (to z innej
firmy) że za nic nie wziął byś czegoś z nie swojego biurka, albo nie
"podharcerzył" komuś nawet ołówka to oznacza że cały projekt sie rypnie a ty
i tak nie weźmiesz na siebie zadania nieobecnego chwilowo pracownika.
4. Oczywiście masz przykłady na to że czytanie dokumentacji nie sprawia ci
żadnego kłopotu, a z wielusetstronicowego manuala szybko wybierasz kilka
kluczowych stron:)
5. Spokojnie możesz przełączać się między kilku projektami naraz, nie drażni
cie to
6. Jakby co to uwielbiasz mieć długi:) (lęk przed długami => nie wierzysz w
przyszłość => nie wierzysz w siebie => pewnie dlatego że cienki jesteś lub
masz kłopoty z planowaniem)
7. Zdolności przywódcze zawsze są miło widziane, ale nie możesz lubić
"rządzenia" ludźmi więc może lepiej poszaromyszkować? nie jestem pewien
8. Przykład że bronisz swoich poglądów, przeforsowujesz je, nie dajesz sie
zakrzyczeć (na ch* komuś genialny pracownik jak i tak powie "a róbcie jak
chcecie")
9. Na pytania typu "Dlaczego wypada wstać jak starsza osoba wchodzi /
dlczego nie wyzywa sie innych / itp mówi sie "żeby nie zrobić jej
przykrości", albo "żeby kogoś nie urazić" a nie "bo takie są zasady" (znów
bez zasadniczości zbytniej). Dla współpracy w grupie najważniejsza jest
empatia, omijanie konfliktów, a nie jakieś "prawo" kulturowe. Zwłaszcza w
silnie międzynarodowej firmie.
10. Zdolność dążenia do celu - zaplanowałeś coś co doszło do skutku długo
poźniej
Raczej nie próbuj kitów wciskać, pani psycholog (przepraszam, pani z HR)
może to wyłąpać. Zresztą na rozmowach generalnie nalezy patrzeć w oczy i
ograniczać gestykulacje, zwłaszcza tą "nieświadomą". Ludzie nieświadomie
poruszają dłoniami jak kity wciskaja.
Natomiast należy wygimnastykować umysł w znajdywaniu kożystnych przykładów,
tak byś sam w nie wierzył:)
To czy udzieliłem dobrej czy złej odpowiedzi odrazu było widać na twarzy
pani psycholog, nie panowała nad mimiką, chyba że to był test typu "czy ja
to zauważe i sie dostosuje", ale nie sądze.
Pamiętaj że jesteś nr 1235657 i nikt nie roztrząsa twojej osobowości, oni
mają do wypełnienia rubryki w arkuszu, tak że (wbrew temu co mówiłem:) mozna
czasem skłamać w żywe oczy, ale trzeba robić to odważnie, a nie krętaczyć.
Pamiętaj że oni chcą znaleść odpowiedniego kandydata, na tyle silnie że z
ich zachowania można czasem wywnioskować jaka odpowiedź jest prawidłowa.
Generalnie chyba w wiekszości rozmów dobre wrażenie robi na końcu przejąć
incjatywe i "doprecyzować" odpowiedzi które, jak zauważyłeś, zostały źle
odebrane.
Oczywiście na koniec pytanie o płace. Najlepiej powiedzieć trochę mniej niż
oferują (na zasadzie "chłopak sie nie docenia, jest lepszy niż nam
powiedział" lub "damy troche więcej to będzie bardzo oddany").
Pytanie jeszcze ile dają:)
Przypuszczam że dla nowych programistów (starzy to dobrze wiedzą ile moga
dostać) standardzikem w zachodnim koncernie jest 2x srednia krajowa, circa
5kzł brt. Doświadczony (tak serio, nie "formatował dyskietki u ojca w
firmie") to pewnie poniżej 8kzl brt nie powienien mówic.
Więcej mi przychodzi do głowy w tym momencie.
Powodzenia
-/-
-
3. Data: 2005-05-24 07:49:21
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: Marcin <g...@l...pl.killspam.com>
MHCMega wrote:
> Udało sie odpaść :( Ale chyba przez to lepiej trafiłem :)
> Rozmowa była, w przeciwieństwie do poprzednich "technicznych",
> psychologiczna i określająca umiejętność współpracy w grupie, choć było to
> zakamuflowane. Wymagała podparcia odpowiedzi konkretnymi sytuacjiami z
> przeszłości .
Hehe. Bez przesady :) Ja już tę rozmowę odbyłem, nie chodziło mi o rady
:) No ale tak, czy inaczej Twój post na pewno innym się przyda, chociaż
ton rozmowy nie do końca pokrywa się z tym z czym ja miałem do
czynienia. Na pewno jest więcej niż jeden team "egzaminujący", także
niewiadomo na kogo się trafi.
Ja to spotkanie odebrałem bardzo miło. Byłem mocno naturalny,
odpowiadałem bez wahania, nie wiem czy dobrze. Wydaje mi się, że ludzie
podchodzą do tego zbyt formalnie. Chyba nie ma się co zakładać jedynych
słusznych odpowiedzi a co za tym idzie przygotowywać się w jakikolwiek
sposób.
Ogólnie rzecz biorąc, tego typu spotkania są raczej obrzydliwe w swojej
formie. Człowiek czuje się jak mysz laboratoryjna. No, ale może się opłaca?
--
Marcin
-
4. Data: 2005-05-24 08:08:55
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: Marcin <g...@l...pl.killspam.com>
MHCMega wrote:
> Udało sie odpaść :( Ale chyba przez to lepiej trafiłem :)
Zapomniałbym. Ile czasu zajęło im poinformowanie Cię, że nic z tego?
--
Marcin
-
5. Data: 2005-05-24 19:56:10
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: "MHCMega" <...@w...pl>
>> Udało sie odpaść :( Ale chyba przez to lepiej trafiłem :)
>
> Zapomniałbym. Ile czasu zajęło im poinformowanie Cię, że nic z tego?
Tak chyba po 2 dniach czekał na mnie e-mail utrzymany w bardzo ładnym tonie,
ale bez polskich znaków:)
Jak potwierdzali e-maila na rozmowie to zły znak
MHCMega
-
6. Data: 2005-05-25 20:34:48
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: lukasz sczygiel <a...@e...cx>
MHCMega napisał(a):
>>Takie małe pytanie. Czy komuś udało się odpaść na ostatnim etapie
>>rekrutacji w Motoroli? Jeśli ktoś z grupowiczów ma doświadczenia w tym
>>temacie, będę wdzięczny za podzielenie się.
>
>
> Udało sie odpaść :( Ale chyba przez to lepiej trafiłem :)
> Rozmowa była, w przeciwieństwie do poprzednich "technicznych",
> psychologiczna i określająca umiejętność współpracy w grupie, choć było to
> zakamuflowane. Wymagała podparcia odpowiedzi konkretnymi sytuacjiami z
> przeszłości .
>
> Idealny kandydat powinien umieć podać przykłady na to, że:
>
[ciach ideal]
[ciach pani HR]
Ty chyba jednak nie nadajesz sie do motoroli;)
Kiedy skladales cv?
Pytam bo sam poslalem a niek narazie sie nie odezwal. Dostalem tylko
info o tym ze przyjeli i sobie czytaja...
-
7. Data: 2005-05-25 22:28:56
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: Marcin <g...@l...pl.nospam.com>
lukasz sczygiel wrote:
> Kiedy skladales cv?
> Pytam bo sam poslalem a niek narazie sie nie odezwal. Dostalem tylko
> info o tym ze przyjeli i sobie czytaja...
W moim przypadku odezwali się po około 3 tygodniach czy miesiącu.
--
Marcin
-
8. Data: 2005-05-25 23:57:02
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: "MHCMega" <...@w...pl>
> Kiedy skladales cv?
> Pytam bo sam poslalem a niek narazie sie nie odezwal. Dostalem tylko info
> o tym ze przyjeli i sobie czytaja...
Dosc dawno. Ponad miesiac mielili nim sie odezwali, ale potem szybko poszło.
Gdzies po nastepnych 1.5 miesiaca juz mialem odmowe:)
Zadnych szybkich potwierdzen o tym ze przyjeli nie dostalem.
Ale spotkalem na jednej z rozmow (gdzie indziej) czlowieka co sobie o nim
pewna firma po 4 miesiacach przypomniala, zdarza sie:)
MHCMega
-
9. Data: 2005-05-26 20:32:53
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: lukasz sczygiel <a...@e...cx>
MHCMega napisał(a):
>>Kiedy skladales cv?
>>Pytam bo sam poslalem a niek narazie sie nie odezwal. Dostalem tylko info
>>o tym ze przyjeli i sobie czytaja...
>
>
> Dosc dawno. Ponad miesiac mielili nim sie odezwali, ale potem szybko poszło.
> Gdzies po nastepnych 1.5 miesiaca juz mialem odmowe:)
> Zadnych szybkich potwierdzen o tym ze przyjeli nie dostalem.
>
> Ale spotkalem na jednej z rozmow (gdzie indziej) czlowieka co sobie o nim
> pewna firma po 4 miesiacach przypomniala, zdarza sie:)
>
Dzieki. Czyli narazie z grubsza mieszcze sie w normie.
A czy mozesz jeszcze powiedziec na jakie stanowisko aplikowales?
-
10. Data: 2005-05-26 21:27:50
Temat: Re: Moto ostatni etap
Od: "MHCMega" <...@w...pl>
> Dzieki. Czyli narazie z grubsza mieszcze sie w normie.
> A czy mozesz jeszcze powiedziec na jakie stanowisko aplikowales?
Sofware developer
MHCMega