-
1. Data: 2007-02-20 04:14:24
Temat: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>
...CV, a i tak wystawiłem wersję "publiczną" to poużywajcie sobie i
wytknijcie mi błędy :) http://www.satfilm.net.pl/~motto77/
Pozdrawiam
--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana
-
2. Data: 2007-02-20 06:31:11
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: Immona <c...@n...gmailu>
Tomasz Motyliński wrote:
> ....CV, a i tak wystawiłem wersję "publiczną" to poużywajcie sobie i
> wytknijcie mi błędy :) http://www.satfilm.net.pl/~motto77/
> Pozdrawiam
>
CV jest dosc dobre, uwagi potraktuj w kategoriach propozycji ulepszen, a
nie krytyki. (Krytykowac to bede LM.)
Przesunelabym kolejnosc tak, zeby umiejetnosci znalazly sie wyzej - to
one sa tu najwazniejsze i ich jest ciekawy potencjalny klient.
W opisach dotychczasowych prac umiescilabym jakies dane bedace
miernikiem sukcesu, jak poziom bezawaryjnosci itp.
Opis ostatniego okresu zycia zawodowego jest zly - "realizacja dla wielu
małych firm drobnych zleceń" to umniejszanie do kwadratu, o wiele lepiej
by wygladalo "[zakres czynnosci] dla wielu firm, m.in. [lista firm]".
Podanie nazw doda temu wiarygodnosci i nie trzeba sie chwalic nie bedac
pytanym, ze byly to male firmy. :)
W LM fragment z czajnikiem elektrycznym jest fajny, ale poza tym to LM
zasluguje na ostra krytyke. Zaczynasz tak:
"Za sprawą niestosowania sie do rad znajomych z branży, radzących mi
psuć co jakiś czas własne systemy staję się znów osobą bezrobotną."
Argh! W jednym zdaniu przekazujesz, ze: masz nieetycznych znajomych,
ktorzy psuja swoje systemy,` ze jestes rozgoryczony tym, jaki jest
swiat, ze jestes bezrobotny (znow) i ze to wlasnie jest najwazniejsza
rzecz, jaka chcesz przekazac (pierwsze zdanie LM ma duza sile). Jakbym
siedziala w normalnej firmie, w ktorej psucie wlasnych systemow do glowy
nikomu nie przychodzi (a szukasz normalnej firmy), a ktos by mi w LM
pierwsze zdanie napisal o psuciu wlasnych systemow (nawet w kontekscie
"ja tego nie robie"), to bym pomyslala "ale o co chodzi?" To jakbys w LM
do zakladu pogrzebowego podkreslil w pierwszym zdaniu z cala moca, ze
nie jestes nekrofilem i nie bezczescisz powierzonych Ci zwlok, choc
wielu kolegow z branzy mowilo ci, ze to fajne. Reakcja czytelnika LM
bylby co najmniej blizej nieokreslony niepokoj :)
Tak trudno napisac po prostu, ze wolisz zapobiegac awariom niz je usuwac
(choc to tez umiesz) i dzieki takiemu podejsciu do pracy systemy pod
Twoja opieka mialy doskonale wyniki?
"pomocą szarym użytkownikom w codziennych zmaganiach z niedociągnięciami
oprogramowania i własnym lenistwem lub po prostu zwykłym brakiem czasu
na przeczytanie dokumentacji,"
To nie jest nastawienie, ktore bym chciala widziec u kogos, kto ma
pomagac ludziom. Poslugujesz sie polszczyzna sprawnie, wiec doskonale
wiesz, jaki odcien znaczeniowy ma "szary" w polaczeniu z
"uzytkownikiem". Swoje poczucie wyzszosci potem jeszcze podkreslasz
sugerujac, ze problemy uzytkownikow wynikaja z ich lenistwa lub nie
przeczytania dokumentacji. Zarozumiali admini patrzacy z gory na tych,
ktorzy maja inne pasje, kwalifikacje i zajecia i z tego powodu nie znaja
sie na tym, na czym nie musza to okropny gatunek adminow. Jesli do niego
nalezysz, to przynajmniej nie chwal sie tym w LM.
Co do polszczyzny, piszesz bardziej kwieciscie niz mozna by sie
spodziewac po techniku i to jest plus, ale jest co najmniej jedna
rzucajaca sie w oczy literowka ("zadania zawiązane na przykład z
administrowaniem") i blad interpunkcyjny.
I.
--
http://nz.pasnik.pl
mieszkam w Nowej Zelandii :) ::: GG: 7370533
-
3. Data: 2007-02-20 07:05:54
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: Tomek <t...@v...pl>
Tomasz Motyliński napisał(a):
> ...CV, a i tak wystawiłem wersję "publiczną" to poużywajcie sobie i
> wytknijcie mi błędy :) http://www.satfilm.net.pl/~motto77/
polonistą nie jestem ale co mi się w oczy rzuciło, co mi się nie podoba
w ty CV to:
"średnie techniczne (drugi wynik w szkole)"
ni rozumiem po co jest to o drugim wyniku w szkole, było to dość dawno a
jak jest w szkole średniej wszyscy wiedzą, nie mówię że nie jesteś dobry
w tym co robisz tylko dla osoby która cię nie zna, jak np ja, to raczej
nie ma to rządnego znaczenia.
"j. angielski w stopniu pozwalającym na zrozumienie dokumentacji
oprogramowania i sprzętu komputerowego, w mowie i piśmie raczej słabo"
jakoś by zmienił to raczej słabo, albo całkiem wywalił albo jakoś
inaczej bym to napisał. Szczerze to nie wiem jak ale inaczej. :D
"umiejętność obsługi i konfiguracji systemów z rodziny DOS, "
to już raczej nie ma większego znaczenia a niepotrzebnie zaśmieca CV.
"umiejętność programowania w wybranych językach skryptowych np. bash lub
tcl oraz solidne podstawy z zakresu języków niższego poziomu np. Pascal,
C++"
raczej bym wymienił te języki skryptowe wszystkie jakie znasz, no chyba
że jest ich naprawdę dużo ( >10 ) to te które najlepiej znasz. To
"niższego poziomu" tez jakoś dziwnie brzmi. Można by se całkiem
podarować i również wymienić te języki "niższego poziomu" z których
masz solidne podstawy.
"prawo jazdy kat ,,B" od listopada 1994 roku. "
chyba sama informacja że masz prawo jazdy wystarczy, od kiedy to raczej
nieważne bo mogłeś mieć a nie jeździć a jak kogoś to będzie interesować
to zapyta jak się czujesz za kółkiem.
"ogólnie pojęta informatyka "
z tego co mnie uczyli pisać CV to w zainteresowaniach nie zamieszcza
się tych rzeczy które są naszą pracą.
To są tylko moje sugestie i uwagi które mi się rzuciły w oczy. Nie
koniecznie muszą one być dobre. Co do listu motywacyjnego to już ci
Immona napisała.
-
4. Data: 2007-02-20 07:29:03
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Ode mnie tylko tyle, ze w CV zaszła pewna nieścisłość:
Pascal i c++ są językami wysokiego poziomu, a nie jak napisałeś niskiego.
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
5. Data: 2007-02-20 07:39:30
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: MarcinF <m...@i...pl>
Tomek wrote:
>
> Tomasz MotyliĹski napisaĹ(a):
> "j. angielski w stopniu pozwalajÄ cym na zrozumienie dokumentacji
> oprogramowania i sprzÄtu komputerowego, w mowie i piĹmie raczej sĹabo"
>
> jakoĹ by zmieniĹ to raczej sĹabo, albo caĹkiem wywaliĹ albo jakoĹ
> inaczej bym to napisaĹ. Szczerze to nie wiem jak ale inaczej. :D
mysle ze informacja o tym co idzie slabo jest calkowicie niepotrzebna
> chyba sama informacja Ĺźe masz prawo jazdy wystarczy, od kiedy to raczej
> niewaĹźne bo mogĹeĹ mieÄ a nie jeĹşdziÄ a jak kogoĹ to bÄdzie interesowaÄ
> to zapyta jak siÄ czujesz za kĂłĹkiem.
no chyba ze aplikuje sie na stanowsko wyjazdowe, wtedy moze warto
wspomniec jesli sie ma np. doswiadczenie w jezdzie w trasie
> z tego co mnie uczyli pisaÄ CV to w zainteresowaniach nie zamieszcza
> siÄ tych rzeczy ktĂłre sÄ naszÄ pracÄ .
niby z jakiego powodu?
wydaje mi sie ze IT jest dobrym przykladem branzy w ktorej
czesto jest bardzo pozadane lub wymagane by pracownik byl
pasjonatem
-
6. Data: 2007-02-20 07:54:17
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: "Boa" <u...@p...onet.pl>
> ...CV, a i tak wystawiłem wersję "publiczną" to poużywajcie sobie i
> wytknijcie mi błędy :) http://www.satfilm.net.pl/~motto77/
> Pozdrawiam
- "Drugi wynik w szkole" -> "ukończone z wyróżnieniem" (o ile to prawda)
- angielski: proponuję "dokumentacja technicza - bardzo dobra znajomość, w
mowie i piśmie - słaba znajomość".
Nie podoba mi się zwłaszcza to "raczej",
- doświadczenie zawodowe: zamiast "od" i do" powstawiaj łączniki pomiędzy
datami; dopisz kilka konkretów dot. administracji serwerami w swojej
ostatniej pracy (jakie to serwery, jaki system, jakie odpowiedzialności);
wywal "w sumie około" - nikt nie będzie sprawdzał, czy tych firm było 12, 11
czy 13; ZMIEŃ CHRONOLOGIĘ!!!Najświeższa praca zawsze na górze.
- wymień, jakiei standardy WLAN, LAN i Wi-Fi znasz,
- "umiejętność obsługi i konfiguracji systemów z rodziny DOS" - wywal to
(lanie wody),
- "znajomość aplikacji użytkowych dla każdego w w/w systemów operacyjnych,
" - wywal to (lanie wody),
- "solidne podstawy " -> zmień na "średniozaawansowana znajomość", wywal
"niższego poziomu" (każdy, kto zna te języki, wie, jakiego są poziomu; kto
ich nie zna, i tak nie będzie wiedział, o czym piszesz),
- "znajomość wybranych systemów ERP i MRP zarówno od strony użytkowej jak i
technicznej " - przykłady, nazwy tych systemów?
- "znajomość wybranych zagadnień związanych z procesami logistycznymi i
biznesowymi zachodzącymi w firmach" - jakieś normy?
"od listopada 1994 roku" - wywal, chyba że starasz się o zawód kierowcy,
- "umiejętność szybkiego uczenia się" - daj to na pierwsze miejsce
- "ogólnie pojęta informatyka" - napisz może coś bardziej precyzyjnego, bo
niemal każdy gimnazjalista ma tego typu zainteresowanie ;-)
- "z chęcią podejmie" -> "z chęcią podejmę"
- zjadłeś nawias zamykający,
- trochę lanie wody, napsz więcej konkretów, unikaj wyrazów typu "tudzież",
"nadmienię przy okazji" (jakiej okazji?),
- "myślę, że..." -> "Moim zdaniem..."
- wywal czajnik, herbatę i cukier, bo sugerują, że możesz pracować bez
pensji ;-)
Pozdrr.,
Boa.
-
7. Data: 2007-02-20 11:31:53
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: czarny <m...@f...art.lp>
Dopiero teraz zauważyłem, że jeszcze masz list do oceny,
który za pierwszym razem przeoczyłem (ach, ta myszka bez rolki... ;o> ).
Moim zdaniem w liście trochę pojechałeś. Nie, pomysł na list nie jest
zły, ale
- używając momentami pretensjonalnego języka oraz
- używając informatycznego żargonu
powodujesz, że całość w moim odczuciu trąci pretenchą a nawet jakbym
dostrzegł krzyk rozpaczy (?).
Przykłady niefortunnych określeń:
- szary użytkownik:
trochę szacunku jednak do użyszkodników należałoby mieć, zwłaszcza przed
pracodawcą. Lepiej wygląda po prostu.
- lenistwo użytkowników:
w moim odczuciu jesteś zbyt odważny w kreowaniu opinii, nawet jesli
takie masz doświadczenia. Zachowaj subiektywne opinie dla siebie, więcej
pokory. Pamietaj, że Twoje CV raczej trafi do prezesa, który jest na
poziomie "szarego użytkownika" niż na poziomie świadomego menagera,
dobrze zorientowanego w sektorze IT swojej firmy.
Niestety.
- wieloprocesorowymi maszynami pracującymi pod dużymi obciążeniami:
nieprecyzyjne określenie; żargon. Chodzi o kilogramy w tych obiążeniach?
;) Wiesz zapewne o co mi chodzi. Ujmij to inaczej.
-...pocztowe, proxy, czy opartymi o linuxa: heh, oprzeć to się można
o ścianę. Znów żargon, wiem, popularny. Zmień brzmienie na coś bardziej
profesjonalnego.
Co do czajnika i herbaty to Ci już napisano.
--
czarny
.:: www.czarnobiale.pl ::.
.:: Fotografia ślubna | Monochromatyczna | Retro ::.
-
8. Data: 2007-02-20 11:57:19
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>
Użytkownik "Boa" <u...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:ere9f9$tap$1@daniel-new.mch.sbs.de...
>
> "od listopada 1994 roku" - wywal, chyba że starasz się o zawód kierowcy,
po wypowiedziach Tomka na pl.misc.samochody lepiej zeby WOGOLE sie tym
prawkiem nie chwalil ... bo a nuz ktos czyta newsy ;)
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
-
9. Data: 2007-02-20 12:08:23
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: "Cyprian Prochot" <c...@e...pl>
Użytkownik "Tomasz Motyliński" <m...@w...eu> napisał w wiadomości
news:7999905.PNNxqBl7F5@jestem.fajny.i.w.ogole.super
...
> ...CV, a i tak wystawiłem wersję "publiczną" to poużywajcie sobie i
> wytknijcie mi błędy :) http://www.satfilm.net.pl/~motto77/
generalnie wiekszosc uwag merytorycznych (odwrocenie chronologii CV, zmiana
stylu LM itd ...) Koledzy i Kolezanki juz tu napisali.
ja bym tylko jeszcze dorzucil jedna: zastanow sie czy na pewno chcesz
wykazywac prace w jednym miejscu na etacie, wraz z "dorabianiem" sobie co
masz zaznaczone w CV w historii kariery. Nie wiem jak to wyglada w dzialce
"adminow" ale w przypadku np programistow rzecz jest czesto niechetnie
widziana przez pracodawce jako praca z pogranicza niedozwolonej konkurencji.
przemysl jeszcze ten aspekt.
--
pozdrawiam
Cyprian Prochot
-
10. Data: 2007-02-20 16:16:46
Temat: Re: Jako, że dawno nie pisałem....
Od: Tomasz Motyliński <m...@w...eu>
Witam,
W poście <ereobi$iqt$1@news.onet.pl>
Cyprian Prochot <c...@e...pl> m.in. napisał(a)::
> ja bym tylko jeszcze dorzucil jedna: zastanow sie czy na pewno chcesz
> wykazywac prace w jednym miejscu na etacie, wraz z "dorabianiem" sobie co
> masz zaznaczone w CV w historii kariery.
A dlaczego nie? Jeśli nie robię tego dla konkurencji (totalnie inne branże)
lub w żaden inny sposób nie szkodzę tym swojemu pracodawcy, a te drobne
prace robię po godzinach, to w czym to przeszkadza i dlaczego źle świadczy?
--
Tomasz Motyliński
Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie
... i do tego jaki ładny :) http://artbhp.pl/~motto/screens/mydesktop.jpg
http://debian.linux.pl/ - Polskie Forum Użytkowników Debiana