Jeśli nie szukałeś pracy przez np. pół roku to nie wiesz jak jest. Ja
również nie szukałam, za to znam sporo osób z różnym wykształceniem i
doświadczeniem, które borykały się i borykają z tym problemem i bynajmniej
nie zauważyłam u nich upośledzenia.. żadnego.. to było obraźliwe...

do góry

On Thu, 11 Jul 2002 15:04:38 +0200, "wm" <w...@p...onet.pl>
wrote:

>A może tak popracować na własny rachunek?

To nie jest lekarstwo na wszystkie kłopoty z pracą.


--
Pozdrawiam - Dariusz Niemczyński j...@i...pl
http://jerzu.lubi.luftbrandzlung.org - strona domowa
http://zloty.autokacik.pl - zloty Internetowych Klubów Moto
ICQ UIN 3867037 GG 129280

do góry

Użytkownik "P W" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
news:agjme6$5pp$1@news.tpi.pl...
> Witam,
>
> Od dłuższego szasu szukam pracy. Jestem inż. informatykiem i jestem gotów
> podjąć prawie jakąkolwiek pracę w branży - żeby tylko zdobyć zatrudnienie.
> Chciałbym, aby się wypowiedziały-przyłączyły się do dyskusji osoby które
są
> w podobnej sytuacji, jak i te którym udało się znaleźć pracę i ogólnie
> wszyscy. Niech wypowiedzą się w jaki sposób szukać pracy - skutecznie, jak
> zwiększać swoje szanse, gdzie szukać ofert pracy.
>
> Zapraszam,
> pozdrawiam,
> Paweł
>
>

sam jestem mgr informatykiem Szukałem niedawno pracy przez 3 miesiące.
POmogła mi znajoma mi osoba, która zdecydowała sie w końcu zatrudnic mnie u
siebie. Kokosów z tego nie było, ale przynajmniej była jakas praca. Dzięki
niej znalzłem pracę, w której robię do dziś. Jestem pewien, że sam bym do
tej oferty nie dotarł. Co prawda nie jest to praca wymażona, głównie ze
względów finansowych, ale przynajmniej pozwala zdobyc praktykę w zawodzie.
Dlatego, niestety, w naszym kraju obecnie można liczyc tylko na znajomości i
spory łut szczęścia, którego wszystkim życzę :)

Jakub

do góry

szukanie pracy ma sens i życzę Ci powodzenia z całego serca

do góry

Witam

"artur dyksinski" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:3d2d68d9.16946730@news.gazeta.pl...
> Czesc
> >Witam,

> Moja rada: wez sie brachu w garsc, spakuj manatki i fru do cieplych
> krajów :)
> (albo do zimnych, jak wolisz)
> A tak swoja droga to dziwna sprawa: jak jakiemus zwierzakowi brakuje
> jedzonka to sie przenosi tam gdzie to jedzonko znajdzie, a z ludzmi to
> jak z krowka na lancuchu: gdzie postawisz tam bedzie stac.
> Beda pracowac po 12 godz. za 500 zl (czy znosic tym podobne meki) i
> jedyne co z tym zrobia to rusza z zalami na grupe...
> To zenujace :P
>
> Pozdrawiam
> Artur
>
> PS Podobno nie ma lepszego lekarstwa na apatie niz szczypta
> zlosliwosci do "zyczliwego"
> :)

Bardzo sie ciesze ze ci sie powodzi, dochodzisz do czegos,
masz perspektywy i zapal. Czegoz wiecej??
Zapamietaj. Raz sie stoi po jednej stronie barykady, raz po
drugiej.
A moze znasz polska specjalnosc, ktorej na imie zazdrosc?
Wytlumacze ci to: Nie trzeba sie wychylac za bardzo bo zlapia
cie za nozki .... i do szamba. Przykre .... i prawdziwe.
Teraz ty smiejesz sie z czyjes niemocy, jutro moze byc odwrotnie.

Napisalem od tak sobie, dla przemyslen

Pawelek

do góry

> Co więc powinniśmy zrobić, żeby tę pracę znaleźć ?? Czy wogóle nie ma to
> sensu ?? Tylko od tazu spada za granicę ?? Teoretycznie mam tytuł inż.
> informatyka i może gdzieś mnie zatrudnią ??

A może tak popracować na własny rachunek?

wm

do góry

I nawzajem - Tobie i Narzeczonemu !
Użytkownik "Ruda" <m...@w...pl> napisał w wiadomości
news:agju8b$j1l$1@news2.tpi.pl...
> szukanie pracy ma sens i życzę Ci powodzenia z całego serca
>
>

do góry

Ja niesety nie znam zbyt dużo osób w Warszawie :-(
Ale nie tracę nadziei...

Użytkownik "Jakub Zysnarski" <j...@p...onet.pl> napisał w
wiadomości news:agjunr$kq5$1@news2.tpi.pl...
>
> Użytkownik "P W" <w...@g...pl> napisał w wiadomości
> news:agjme6$5pp$1@news.tpi.pl...
> > Witam,
> >
> > Od dłuższego szasu szukam pracy. Jestem inż. informatykiem i jestem
gotów
> > podjąć prawie jakąkolwiek pracę w branży - żeby tylko zdobyć
zatrudnienie.
> > Chciałbym, aby się wypowiedziały-przyłączyły się do dyskusji osoby które
> są
> > w podobnej sytuacji, jak i te którym udało się znaleźć pracę i ogólnie
> > wszyscy. Niech wypowiedzą się w jaki sposób szukać pracy - skutecznie,
jak
> > zwiększać swoje szanse, gdzie szukać ofert pracy.
> >
> > Zapraszam,
> > pozdrawiam,
> > Paweł
> >
> >
>
> sam jestem mgr informatykiem Szukałem niedawno pracy przez 3 miesiące.
> POmogła mi znajoma mi osoba, która zdecydowała sie w końcu zatrudnic mnie
u
> siebie. Kokosów z tego nie było, ale przynajmniej była jakas praca. Dzięki
> niej znalzłem pracę, w której robię do dziś. Jestem pewien, że sam bym do
> tej oferty nie dotarł. Co prawda nie jest to praca wymażona, głównie ze
> względów finansowych, ale przynajmniej pozwala zdobyc praktykę w zawodzie.
> Dlatego, niestety, w naszym kraju obecnie można liczyc tylko na znajomości
i
> spory łut szczęścia, którego wszystkim życzę :)
>
> Jakub
>
>

do góry

dzięki wielkie.. przyda się na pewno:-))))))
pozdrawiam

do góry

Ruda wrote:
>
> tak mam prac?, poza tym umiem wi?cej niz ona wymaga i nigdy ,powtarzam nigdy
> nie oceniam ludzi po tym kim s? i jak gruby maj? portfel od kasy czy ilo?ci
> kart p?atniczych, a po tym jacy s?. Nie znasz mnie ani tych co pracuj? po te
> 12 godzin za marne pieni?dze a ju? zd??y?e? im przypi?ae ?atk?... "bardzo
> dobrze" to o Tobie ?wiadczy

Panna Ruda zapieklila sie okrutnie i na dokladke troche nie w temacie :)
Jednak musze przyznac racje Panu Arturowi, ktory nie ma przeciez
interesu w obrazaniu kogokolwiek, a jedynie wyraza wlasne subiektywne -
podkreslam jeszcze raz - subiektywne zdanie. To, ze sie z nim zgadzam,
to zupelnie inna para kaloszy.
A jesli ktos tkwi w pracy, majac wyzsze ambicje i "umie wiecej niz ona
wymaga" robi to chyba tylko dla "kasy czy ilosci kart platniczych",
nawet jezeli jest to marna kasa i niewazne karty :)

Pozdrowka
Pumcia (ktora radzi wylac niektorym osobom kubel zimnej wody i popchnac
ich w kierunku samodzielnego myslenia)

do góry