John_Smith pisze:

> Kupic z 5 ha najtanszej gleby w okolicy (moga byc piachy).
> Połowe zalesić (za pieniądze z UE) dochód za 20 - 30 lat z tego będzie, z
> drugą połową coś tam robić albo nie robić nic i brać sukcesywnie dotację z
> UE.

koszty zalesienia, koszty utrzymania tegoż lasu tak aby spełniał normy.
Utrzymanie ziemi aby podlegała dotarciom to tez nie jest takie cho-siup
bo chaszczy tam nie może być i ziemia musi spełniać odpowiednie
parametry aby mogła być ugorowana. No i koszt zakupu 5 ha ziemi w tym
momencie to trochę więcej niż paczka fajek.

p.s Ty naprawdę nie wiele wiesz na ten temat skoro spodziewasz się
dochodów z lasu po 30 latach. Chyba że po 130.

do góry

>> Kupic z 5 ha najtanszej gleby w okolicy (moga byc piachy).
>> Połowe zalesić (za pieniądze z UE) dochód za 20 - 30 lat z tego
>> będzie, z drugą połową coś tam robić albo nie robić nic i brać
>> sukcesywnie dotację z UE.
>
> koszty zalesienia, koszty utrzymania tegoż lasu tak aby spełniał normy.
> Utrzymanie ziemi aby podlegała dotarciom to tez nie jest takie cho-siup
> bo chaszczy tam nie może być i ziemia musi spełniać odpowiednie
> parametry aby mogła być ugorowana. No i koszt zakupu 5 ha ziemi w tym
> momencie to trochę więcej niż paczka fajek.
>
> p.s Ty naprawdę nie wiele wiesz na ten temat skoro spodziewasz się
> dochodów z lasu po 30 latach. Chyba że po 130.

No właśnie - czy ktoś może widział w sieci jakiś w miarę spójny
poradnik, jak "zacząć być rolnikiem" (chodzi mi o wyszczególnienie, co i
gdzie trzeba załatwić, jakie z tego mogą być korzyści itp.) ?

Albo może, czy ktoś by zechciał to pokrótce opisać?


--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com

do góry

"Tomek" <t...@v...pl> wrote in message news:f0acnt$d19
[cut]

> p.s Ty naprawdę nie wiele wiesz na ten temat skoro spodziewasz się
> dochodów z lasu po 30 latach. Chyba że po 130.

Ty za to widzę, jestes urodzonym leśnikiem :D

Brzoza wytwarza system korzeniowy silnie rozwinięty, ale powierzchniowy i z
tego powodu łatwo podlega wywrotom. Może rosnąć na piaskach, glebach suchych
i wilgotnych, nie znosi jednak bliskości wody gruntowej. Jest najbardziej
światłożądnym gatunkiem spośród drzew liściastych. Nie cierpi od przymrozków
wiosennych, dobrze znosi niskie i wysokie temperatury, w młodości rośnie
szybko; w wieku 10 lat dorasta wysokości 6 m. Około 20 roku życia jej
przyrost na wysokość słabnie i już w 50-60 roku życia prawie ustaje. Żyje
stosunkowo niedługo, 90-100 lat.

Brzoza tak samo nadaje się na zalesienie jak każde inne drzewo :D
Ma szerokie zastosowanie jako drewno sklejkowe, do wyrobu mebli oraz
wszelkiego rodzaju sprzętu gospodarczego. W wyniku suchej destylacji z
drewna brzozy otrzymuje się węgiel, kwas octowy, alkohol metylowy i smołę.

130 lat

ROTFL

--
J.S.

do góry

John_Smith pisze:

>
> Brzoza tak samo nadaje się na zalesienie jak każde inne drzewo :D
> Ma szerokie zastosowanie jako drewno sklejkowe, do wyrobu mebli oraz
> wszelkiego rodzaju sprzętu gospodarczego. W wyniku suchej destylacji z
> drewna brzozy otrzymuje się węgiel, kwas octowy, alkohol metylowy i smołę.

Akurat nie jestem tak oczytany w tej kwestii ale trochę posadziłem
różnego rodzaju drzew ( parę tys). Z brzozą tez miałem styczność i coś
te książki się mylą albo u mnie jakieś dziwne brzozy rosną.

do góry

On Wed, 18 Apr 2007 19:38:32 +0200, "Catalyst" wrote:

>Cześć - jak uwolnić się od tej mendy zwanej zusem? Jak świadczyć pracę i uwolnić
>się od haraczu? czy to możliwe? nie chcę mieć prawa do emerytury. chcę sam sobie
>zapewnić godziwe życie na starość. jakaś umowa - zlecenie? cokolwiek? jakie i
>czy wogóle są możliwości poza pracą na czarno :)

Jest kilka sposobów:
- założyć Sp. z o.o., musi być co najmniej dwóch udziałowców, zyski
wypłacać jako dywidendy, ewentualnie zawierać jakieś umowy cywilne ze
spółką. Kira powinna wiedzieć więcej na ten temat, więc może coś
dorzuci od siebie.
- zawierać umowy o dzieło,
- jeśli masz mniej niż 26 wiosen, to wstąpić do świątyni wiedzy => um.
zlecenia (student<26 nie musi płacić ZUS-u),
- wstąpić do służb mundurowych,
- wykorzystać zbieg ubezp. ZUS i KRUS i założyć DG (ale nie jest tak
wesoło jakby się mogło wydawać),
- zarejestrować DG za granicą lub założyć tam jakąś spółkę, która
będzie prowadziła DG.

Tylko pamiętaj o ubezp. zdrowotnym :>

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

On 19 Apr 2007 22:35:42 +0200, "Tomek" wrote:

>ten też jest uczciwy tylko społeczeństwo niedouczone, a jak się daje to się
>kraje. Kto zabrania obywatelowi tego kraju przeczytać ze zrozumieniem
>konstytucje. Cóż w niej jest ciekawego. Ano to że każdy rodzi się wolny i takim
>pozostaje do śmierci. Chyba ze sobie bardzo nagrabi. Wtedy może być mniej wolny.
>Każdy którego dotyczy konstytucja RP ma raptem kilka obowiązków. Ma płacić
>podatki, bronić ojczyzny. Ma również przestrzegać prawa, ale tylko tego co nie
>jest sprzeczne z konstytucją. Nie można wolnego w normalnych warunkach człowieka
>zmusić do płacenia czegokolwiek, z wyjątkiem podatków, kiedy sam nie chce.
>Zmuszenie to przestępstwo przeciwko konstytucji. Nawet ustawą nie da się tego
>zrobić. Jedynie w sytuacjach nadzwyczajnych ( wojna, powódź, tsunami) można
>nałożyć na obywatela dodatkowe obowiązki, ale tylko na czas trwania sytuacji
>nadzwyczajnej. Również dwa systemy emerytalne stoją w sprzeczności z
>konstytucją. Obywatele są równi i mają być jednakowo traktowani. Dotyczy to
>również prowadzenia działalności gospodarczej. Nie może być tak ze jedna grupa
>płaci za to samo mniej niż inna. Zwłaszcza ze na straży rozdziało tych pieniędzy
>stoi państwo. Na dodatek zasadę równości podważa spora grup zawodów zwolnionych
>z płacenia na emeryturę a mająca zapewnione dożywocie. Są to na przykład
>sędziowie. Określenie " obowiązkowa składka" stoi w sprzeczności z definicją
>składki. Nie ma przymusowych składek, przykład. Józek składamy się na flaszkę,
>dokładasz sie. Nie. Dobra to nie pijesz. Przy składkach uczestnik zrzutki ma
>zagwarantowany odział w podziale tego na co się składa. Konstytucja nie
>gwarantuje wypłaty emerytury. Państwo Ma tylko prawo ją wypłacić. Czyli może
>również jej nie wypłacić i będzie to zgodne z prawem. Józek masz się z nami
>złożyć na polówkę ale nie pijesz. Tomek

Z tego co zrozumiałem, to proponujesz by tego ZUS-u po prostu nie
płacić w imię konstytucji. A mógłbyś jeszcze napisać w jaki sposób
rozwiązałeś sprawę urzędów, sądów i komorników?

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

On Fri, 20 Apr 2007 14:17:15 +0200, "John_Smith" wrote:

>Kupic z 5 ha

1 ha _przeliczeniowy_ użytków rolnych (na oko niecałe 2 ha "piachów"
(UR 6. klasy)) lub mniej o ile prowadzony jest dział specjalny
produkcji rolnej (ale wtedy dochodzi ubezp. zdrowotne i podatki
dochodowe).

>najtanszej gleby

użytków rolnych

>w okolicy

byle gdzie, ANR i tak ma prawo pierwokupu

>(moga byc piachy).

muszą być użytki rolne

>Połowe zalesić

O ile:
- posiadasz wpis do ewidencji producentów,
- działki były utrzymane w dobrej kulturze rolnej,
- na działkach była prowadzona działalność rolnicza,
- w planie zagospodarowania przestrzennego działki te są gruntami
ornymi lub trwałymi użytkami zielonymi przeznaczonymi pod zalesienie
(dawna "zetka" przy klasie gleby),
- otrzymasz pozytywną opinię z nadleśnictwa,
- zalesisz komisyjnie zgodnie z warunkami określonymi przez
nadleśnictwo (wskazanymi gatunkami drzew w określony sposób),
- bedziesz pielęgnował las przez okres 15 lat (są kontrole).

Można też zalesiać, grunty inne niż rolne, ale pytanie było o
uniknięcie ZUS-u i wątek ograniczył się do KRUS-u.

>(za pieniądze z UE)

Za swoje pieniądze. Refundację dostajesz po zalesieniu.

>dochód za 20 - 30 lat z tego będzie,

Premię zalesieniową otrzymujesz przez 15 lat wyłącznie na grunty rolne
(pielęgnacyjną i wsparcie na wszystkie) o ile uzyskujesz min. 20%
dochodów z rolnictwa.

>z drugą połową coś tam robić

Utrzymywać w dobrej kulturze rolnej.

>albo nie robić nic i brać sukcesywnie dotację z
>UE.

Tak nie da rady.

>Odprowadzasz do KRUS okło 600 zł na kwartał,

251 zł z mocy ustawy, jeśli nie podlegasz innym ubezp.

>czyli przeliczeniowo ~ 200
>zł/mieś.

~84 zł/msc

>Kasy na to prawdopodobnie starczy Ci z dotacji UE. Więc nie płacisz
>praktycznie nic, a masz ubezpieczenie :)))

+ podatek + OC rolników

>Rejestrując działalność gospodarczą jako rolnik nie płacisz ZUS-u.

Ale płacisz podwójną składkę KRUS o ile:
- przez okres 3 poprzedzających lat podlegałeś pod KRUS jako
rolnik/domownik z mocy ustawy (nie było zbiegu innych ubezp. np.
ZUS-u) i dalej podlegasz,
- w terminie 14 dni od rozp. DG złożyłeś oświadczenie w KRUS o
kontynuacji ubezp.
Z KRUS-u wypadasz jeśli w poprzednim roku podatkowym zapłaciłeś >~2600
zl podatku dochodowego z DG lub jeśli nie złożysz zaświadczenia o
wysokości dochodu do 31. maja.

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

On Fri, 20 Apr 2007 14:49:41 +0200, Tomek wrote:

>No i koszt zakupu 5 ha ziemi w tym
>momencie to trochę więcej niż paczka fajek.

http://www.modr.mazowsze.pl/wsparcie-fin/ceny.htm
Ceny cały czas idą w górę. Nie warto patrzeć na średnie ceny, bo
konkretna cena zależy od lokalizacji, powierzchni (im więcej ha, tym
cena za 1 ha niższa), stanu (kultury rolnej), burdelu w papierach,
sytuacji osobistej sprzedającego itp. Najtańsza gleba, to jakieś minus
30% od średniej, niżej ciężko zejść (ale da się :-)).

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

On Fri, 20 Apr 2007 15:03:04 +0200, Any User wrote:

>No właśnie - czy ktoś może widział w sieci jakiś w miarę spójny
>poradnik, jak "zacząć być rolnikiem" (chodzi mi o wyszczególnienie, co i
>gdzie trzeba załatwić, jakie z tego mogą być korzyści itp.) ?

Widziałem pojedyncze artykuły na jakiś portalach rolnych, wypowiedzi
na forach itp. Wiekszość zawiera kompletne bzdury i/lub nieaktualne
informacje.

>Albo może, czy ktoś by zechciał to pokrótce opisać?

Nie da się. Tego jest tyle, że trzebaby usiąść i książkę napisać.
Zanim by się ją skończyło byłaby już nieaktualna, patrz: płatność
zwierzęca, kredyty preferencyjne, 16. kwietnia.

--
pozdrawiam
Bremse

do góry

> Ano to że każdy rodzi się wolny i takim pozostaje do śmierci.
[ciach]
Świetna analiza :-)

--
Paweł X

do góry