Czy ktos moze podpowiedziec jak wziac sie za szukanie pracy gdzies w Unii?
Czy to wszystko jedno do jakiego kraju chcielibysmy jechac czy roznie jest w
roznych krajach. Myslalam o Anglii albo Holandii, bo mowie po angielsku,
niemiecki rozumiem troche. Ale chetnie naucze sie jakiegos innego jezyka
jezeli bede mogla pracowac za sensowne pieniadze.
Jestem niezlym specjalista w okreslonej branzy z dosyc juz dlugim
doswiadczeniem zawodowym. W angielskim mam duza praktyke szczegolnie jesli
chodzi o sprawy zawodowe (pracowalam np w Polsce w Amerykanskiej firmie i
komunikowalam sie na codzien), ale
nie bylo nigdy czasu na "zrobienie" z tego angielskiego jakiegos papieru,
czy to duza przeszkoda?? Chetnie zadeklaruje sie, ze jezeli zaczne prace
uzupelnie natychmiast takie braki. Jak mozna szukac pracy na taka odleglosc?
Nie bedzie np mnie stac na wyjazdy na jakies rozmowy kwalifikacyjne. (Gdyby
bylo mnie stac nie chcalabym wiac z tego kraju). Czy lepiej pisac do firm
czy szukac jakos np przez ministerstwo. Czy sa jakies organizacje ktore sie
tym zajmuja?


jaga

do góry

> Czy ktos moze podpowiedziec jak wziac sie za szukanie pracy gdzies w Unii?

Taaak. Pomyśl gdzie chcesz jechac i wpisz w wyszukiwarce miasto i dam
prace. I znajdziesz :)

>Ale chetnie naucze sie jakiegos innego jezyka
> jezeli bede mogla pracowac za sensowne pieniadze.

Tak ogolnego postu dawno nie widzialam ;)heheh
sensowne tzn. jakie?
miejsce gdzie chcesz jechac to jest ...?
i ciagle to samo :)

> Jestem niezlym specjalista w okreslonej branzy z dosyc juz dlugim
> doswiadczeniem zawodowym.

No wlasnie o tym pisze, wyobraz sobie jestem pracodawca i patrzac na takie
teksty co moge sobie pomyslec.
1. Moze i jest specjalista
2. Jest niezdecydowana do granic wytrzymalosci
3. Nie wie czego chce
4. nie wali prosto z mostu
5. Wobec tego nie napisze jej bo zanim wytlumaczy kim jest co chce robic ile
chce zarabiac to mnie juz sie znudzi



W angielskim mam duza praktyke szczegolnie jesli
> chodzi o sprawy zawodowe (pracowalam np w Polsce w Amerykanskiej firmie i
> komunikowalam sie na codzien), ale
> nie bylo nigdy czasu na "zrobienie" z tego angielskiego jakiegos papieru,
> czy to duza przeszkoda?? Chetnie zadeklaruje sie, ze jezeli zaczne prace
> uzupelnie natychmiast takie braki. Jak mozna szukac pracy na taka
odleglosc?
> Nie bedzie np mnie stac na wyjazdy na jakies rozmowy kwalifikacyjne.
(Gdyby
> bylo mnie stac nie chcalabym wiac z tego kraju). Czy lepiej pisac do firm
> czy szukac jakos np przez ministerstwo. Czy sa jakies organizacje ktore
sie
> tym zajmuja?


jaga poddaje sie

:)

do góry