eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeJak szukać by dostać pracę ?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 22

  • 11. Data: 2002-10-11 19:06:43
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "Dorota" <p...@c...pl>

    Michal Mokosa m...@2...com.pl

    - Dostaliśmy zlecenie, ponieważ jako jedyna agencja zadawaliśmy
    pytania...

    - Najbardziej podoba mi się w Was to, że kiedy proszę o zrobienie
    czegoś, np w środę, nie odpowiadacie tak jak inni: NIEMOŻLIWE... Wy
    pytacie czy może być środa po poludniu

    To dwa slogany żywcem wyjęte z podręczników klasyków reklamy i
    marketingu




    JOHNSON'S BABY 4 plakaty B2: skład, druk i listwy w 10 dni? - Wykonalne

    Jasne, że tak i to naprawdę nic nadzwyczajnego



    ABSORBENTKI - Ulotka handlowa. Kształt i kolorystyka ulotki nawiązuje do
    opakowania produktu

    No to nic odkrywczego



    CARCADE Informator o produktach -Eleganckie, jak przystało na instytucję
    finansową

    też normal, jasne że dla solarium będzie wściekły żółty, róż i
    niebieski a dla banku co innego, dlatego enigmatyczne jest dosyć
    żądanie portfolio i tylko na podstawie tego ocenianie umiejętności



    Biuletyn LEONARDO DA VINCI - Kolaże wspólny element poszczególnych
    numerów

    To też już było



    NAKLEJKI PROMOCYJNE - Trochę inne spojrzenie na naklejki promocyjne

    wow a gdzie ta inność


    NAKLEJKI INFOMACYJNE Idealnie dobrana kolorystyka, wysokiej jakości druk
    naklejek potwierdza ekskluzywność produktów

    Dlaczego idealna kolorystyka, inaczej spojrzy na to człowiek z
    dominantą yellow a inaczej np magenty, percepcja wzroku jest
    skrajnie różna, dlatego niektórzy zatudniają całkowicie osobnych
    ludzi tzw kolorystó


    PUDEŁKA I DEKORACJE - coś nietypowego? Z przyjemnością!

    Przynajmnie w tych nic nietypowego nie ma



    ZAWIESZKI I PODAJNIKI - szybko, tanio i z pomysłem

    co do szybkości i ceny nie wiem, co do pomysłu odpowiedź jak
    wyżej


    To wszystko po to by powiedzieć "punkt widzenia zależy od punktu
    siedzenia"
    A to w kwestii tej ponoć niezwykłej łatwości uzyskania pracy w branży
    poligraficznej nawet w Warszawie

    Pozdrawiam Dorota (poligraf ponad 20 lat w zawodzie)

    A tak w konkluzji to: stronka sympatyczna, najważniejsze że dano
    możliwość wyboru flash czy html. To ważne mamy 90% modemowców wśród
    internautów


  • 12. Data: 2002-10-11 20:12:35
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "asmira" <a...@p...onet.pl>


    > W normalnej sytuacji (pracodawca prywatny i praca wymaga jakiś
    umiejetności) to chyba nawet znajoma
    > osoba przechodzi przez całą rekrutacje, więc cóż wymiernego te znajomości
    dają?
    >
    Ale pomyśl "po ludzku".
    Potrzebujesz kogoś zatrudnić. Co robisz pierwsze? Dajesz ogłoszenie na pół
    strony w Wyborczej?? Zlecasz szukanie firmie?
    Nie - po prostu mówisz znajomym "potrzebuję zatrudnić" - no i często jest
    tak, że kuzynka kuzynki akurat spełnia wymagania. No i jeszcze jest
    "gwarancja" - czyli ktoś, kto w razie wpadki będzie świecił oczami.

    Asmira


  • 13. Data: 2002-10-12 08:07:31
    Temat: Re: Jak szukać by dostać pracę ?
    Od: m...@p...onet.pl

    > "f...@p...onet.pl" <m...@w...pl> wrote in message
    > news:3da6a26b@news.home.net.pl...
    > > jedyny sposób aby znaleść prace w obecnej sytuacji na rynku to wytrwałość,
    > > cierpliwość i zapomnienie o ambicjach i godności
    > >
    >
    > ...albo miec znajomosci ;)
    >
    > --
    > Pozdrawiam,
    > DaViD
    >
    Jestem nauczycielem. W obu szkołach, w jakich pracowałem były córki lub
    siostrzeńcy dyrektora i to oni mieli tam najłatwiej.
    A podobno żyjemy w nowych czasach.
    Pozdrawiam
    Krzyś


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 14. Data: 2002-10-12 10:38:59
    Temat: Re: znajomości?
    Od: artur dyksinski <a...@p...onet.pl>

    Czesc
    [ciach]
    > To wszystko po to by powiedzieć "punkt widzenia zależy od punktu
    > siedzenia"
    > A to w kwestii tej ponoć niezwykłej łatwości uzyskania pracy w branży
    > poligraficznej nawet w Warszawie
    >
    > Pozdrawiam Dorota (poligraf ponad 20 lat w zawodzie)
    To co tak barwnie opisalas dotyczylo chyba branzy marketingowej (zawsze
    uwazalem ze dokladnie tym powinien zajmowac sie Art Director).
    Co do "latwosci uzyskania pracy w branzy poligraficznej" to jak to jest
    z przyjmowanie czeladnikow (do nauki) pracujacych na wolontariacie?
    (pytam bo zastanawiam sie nad drugim zawodem...)

    Pozdrawiam
    Artur


  • 15. Data: 2002-10-12 17:54:22
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "Dorota" <p...@c...pl>

    news:artur_dyksinski-F2845D.11385912102002@news.tpi.
    pl
    artur dyksinski a...@p...onet.pl


    Przeczytaj post


  • 16. Data: 2002-10-12 18:11:00
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "Dorota" <p...@c...pl>

    news:artur_dyksinski-F2845D.11385912102002@news.tpi.
    pl
    artur dyksinski a...@p...onet.pl
    > Czesc
    > [ciach]

    To jest odpowiedź na ten post

    news:B9CCAA87.11D08%mmi30spamout@2studio.com.pl
    Michal Mokosa m...@2...com.pl

    I nie chodzi tu o marketing, tylko o wypowiedź na tmat łatwości
    uzyskania pracy w branży poligraficznej. Spójrz na ten post, obejrzyj
    stronę firmy "Para Studio" (niezła) i zrozumiesz, że facet w tym
    momencie dokładnie nie kuma rynku pracy. I w czambuł Ci co nie mogą
    znaleźć to źli. A to dlatego bo pracuje i tu znów spójrz na stronę ww.
    Znam tą branżę jak zły szeląg. I wiem jak jest. Poczułam to na własnej
    skórze, stąd mam trzeźwy i realny punkt widzenia na rynek pracy. W
    szczególności w tym fachu. Jesteśmy narodem, który uwielbia ubierać się
    w gipiury i koronki, ale pod spodem (bo to nie widać) mamy barchanowe
    gacie. I np przychodzi facio do studia graficznego a tu ajmaki,
    fontanny, bajery. Tu kolorek, tam szlaczek, a tu kwiatuszek i bajerek i
    już ma zrobiony folderek. Potem często tak się zdarza, że nic nie
    wyjdzie u drukarza. Bo zcmykował mu pantony, bo nie taki jest zielony.
    Bo są linie włosowate, no i fonty krzakowate. A tak pięknie wygladało
    gdy na monitorku się pokazało. Ten sam problem też powstaje, gdy
    osiedlowy szewc na www ochoty dostaje. Wtedy chwyta się za wodotryski i
    flachmigawki. A oglądający dostaje czkawki. Ciągnie potem taką stronę ,
    a przy rachunku z TPSA ma oczy zdziwione. Itd. Pozdrowionka i sorka zaz
    odrobine sarkazmu - ale ilez w tym prawdy


  • 17. Data: 2002-10-12 19:34:42
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "mer" <b...@n...pl>

    > Ale pomyśl "po ludzku".
    > Potrzebujesz kogoś zatrudnić. Co robisz pierwsze? Dajesz ogłoszenie na pół
    > strony w Wyborczej?? Zlecasz szukanie firmie?
    > Nie - po prostu mówisz znajomym "potrzebuję zatrudnić" - no i często jest
    > tak, że kuzynka kuzynki akurat spełnia wymagania. No i jeszcze jest
    > "gwarancja" - czyli ktoś, kto w razie wpadki będzie świecił oczami.

    Ja daje male ogloszenie do wyborczej i z zasady nie zatrudniam znajomych pracownikow
    lub ich czy
    mojej rodziny bo to ja mam przede wszystkim nie swiecic przed soba oczami.
    Jak ktos nie znalazl mojego ogloszenia tylko musial mu o nim powiedziec ktos z
    rodziny to znaczy, ze
    nie potrzebuje jeszcze pracy i szkoda czasu na przekonywanie go niej.

    mer



  • 18. Data: 2002-10-12 19:35:54
    Temat: Re: Jak szukać by dostać pracę ?
    Od: "mer" <b...@n...pl>

    > > ...albo miec znajomosci ;)
    > >
    > >
    > Jestem nauczycielem. W obu szkołach, w jakich pracowałem były córki lub
    > siostrzeńcy dyrektora i to oni mieli tam najłatwiej.
    > A podobno żyjemy w nowych czasach.
    > Pozdrawiam
    > Krzyś

    Właśnie wyżej pisałem, że na państwowym sa wyjatki.



  • 19. Data: 2002-10-12 20:46:04
    Temat: Odp: Jak szukać by dostać pracę ?
    Od: "Asienka" <j...@p...onet.pl>


    Użytkownik monikki <m...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
    napisał:ao6nkc$6jr$...@n...tpi.pl...
    > Jesli jestes z Warszawy to moge sie z toba spotkac. Od 4 lat pracuje w
    > firmie doradztwa personalnego. Moze bede mogla w jakis sposob ci pomoc.
    > Oczywiscie nie oferuje znalezienia pracy ale mozemy porozmawiac na temat
    > metod poszukiwan nowego zajecia.

    Może w tej w której jest oddzielny segregator pt "ZNAJOMI"?? ;-)

    Sorry, nie mogłam się powstrzymać

    Pozdro
    Asienka



  • 20. Data: 2002-10-13 17:36:34
    Temat: Re: znajomości?
    Od: "Neo[EZN]" <h...@b...gnet.pl>

    Ludzik zwany mer, w wiadomosci news:ao6fdi$rm0$1@news.onet.pl napisal:
    >> ...albo miec znajomosci ;)
    >
    > Czytam czesto na grupie, że znajomosci bardzo czesto decyduja o
    > przyjeciu kogos do pracy i przyznam sie, że nie chce mi sie w to
    > wierzyć - nie moge tego zrozumieć.

    Ja jestem polowicznie bezrobotny i w firmie, w ktorej pracuje - kogo bym
    sie nie zapytal - w jaki sposob znalazl prace - odpowiada "a znajomy
    zalatwil" itd... Sam po znajomosci mam tam prace, wystarczy tez spojrzec
    na nazwiska niektorych osob - zona, maz, corka, a to wujek zalatwil a to
    kolega itd...
    --
    Neo[EZN] - http://wroclaw.dolny.slask.pl
    "Cytowanie wszelkich moich wypowiedzi jest prawnie zabronione.
    Zastrzegam do nich wszelkie prawa." (c) 2002 Marcin Rutkowski

strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1