-
1. Data: 2004-10-26 15:25:33
Temat: Ile zarabia?
Od: "Zuk" <z...@o...pl>
Ile zarabia sie bedac przedstawicielem ubezpieczeniowym np w Nationale
Netherlanden?
-
2. Data: 2004-10-26 16:34:26
Temat: Re: Ile zarabia?
Od: "BartekB" <b...@w...pl>
Użytkownik "Zuk" napisał
> Ile zarabia sie bedac przedstawicielem ubezpieczeniowym np w
Nationale
> Netherlanden?
Zarabia sie tyle, ile umow (razy stawka) uda Ci sie podpisac... :)
pzdr.
B.
--
Bartek 'BeBe' Bednarski
"Jeżeli problem ma rozwiązanie, to nie ma co się martwić.
Jeżeli jednak nie ma, to martwienie się niczego nie zmieni."
-
3. Data: 2004-10-26 16:54:55
Temat: Re: Ile zarabia?
Od: "Zuk" <z...@o...pl>
To prosta i zabawna odpowiedz.
Przypuszczam ze żaden agent nie narzeka, jesli ma mase klientow.
Ja pytam sie ile zarabia się PRZECIĘTNIE czyli ŚREDNIO.
-
4. Data: 2004-10-26 22:56:05
Temat: Re: Ile zarabia?
Od: "gosc" <s...@w...pl>
> Ja pytam sie ile zarabia się PRZECIĘTNIE czyli ŚREDNIO.
mysle, ze na to pytanie nikt latwo nie odpowie
mysle, ze niektorzy agenci ubezpieczeniowi traktuja te robote jako druga,
np. do pensji nauczycielskiej, inni jako glowne zajecie
jedno moge ci powiedziec niemal na pewno - to z opowiesci znajomych, ktorzy
sa agentami - nie warto wchodzic w ta zabawe, jesli nie myslisz o dlugiej
perspektywie czasowej - poczatkowo jest slabo, dopiero kiedy bedziesz mial
wprawe, zdobedziesz sporo kontaktow, klienci beda cie polecac innym, wowczas
biznes sie rozkreca - ponoc kilka / kilkanascie pierwszych miesiecy jest
dosc zniechecajacych
-
5. Data: 2004-10-26 23:07:43
Temat: Re: Ile zarabia?
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Wed, 27 Oct 2004 00:56:05 +0200, gosc <s...@w...pl> napisał:
> ponoc kilka / kilkanascie pierwszych miesiecy jest
> dosc zniechecajacych
Zalezy tez od rynku lokalnego.
Gdy probowalem sie w to bawic, to w Szczecinie duza firma w ktorej sie
szkolilem sprzedawala kilkadziesiat polis III filaru rocznie (teraz
podziel to przzez ilosc agentow aktywnych oraz tych co odeszli po
podpisaniu jednej umowy, odejmij polisy wcisniete czlonkom rodzin tychze
oraz polisy ktore zlapsowaly po kilku miesiacach)
Praktycznie racje bytu ma agent, ktory ma pelen pakiet uslug, oc,
mieszkaniowke itp. Ale poczatkujacym z reguly kaza zaczynac od zycia - i
na zyciu przewaznie koncza wspolprace.
Jesli nie jst to jakies duze bogate miasto, to raczej nie ma co sie
przymierzac.
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia news o pracy grupa alt.pl.praca.oferowana
-
6. Data: 2004-10-27 15:44:29
Temat: Re: Ile zarabia?
Od: "Immona" <n...@z...com.pl>
Użytkownik "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:opsgh2i5sc4iukdk@krzysztofc...
Dnia Wed, 27 Oct 2004 00:56:05 +0200, gosc <s...@w...pl> napisał:
> Gdy probowalem sie w to bawic, to w Szczecinie duza firma w ktorej sie
> szkolilem sprzedawala kilkadziesiat polis III filaru rocznie (teraz
> podziel to przzez ilosc agentow aktywnych oraz tych co odeszli po
> podpisaniu jednej umowy, odejmij polisy wcisniete czlonkom rodzin tychze
> oraz polisy ktore zlapsowaly po kilku miesiacach)
W to jest sens wchodzic, jesli z racji zawodu ma sie juz duzo kontaktow
opartych na zaufaniu zbudowanym na transakcjach, w ktorych byly przeplywy
pieniezne. Znany mi agent, ktoremu najlepiej poszlo z tych, ktorych znam,
byl wlascicielem hurtowni majacej wielu odbiorcow. Kupowali od niego
chetnie, bo po kilkuletniej bezproblemowej wspolpracy z nim ufali mu jako
sprzedawcy - i mial komu sprzedawac. Zeby jako obca osoba wcisnac sie na
rozmowe handlowa w sprawie takiej sprzedazy do potencjalnego klienta i
odniesc sukces, trzeba duzego talentu i szczescia.
I.