-
1. Data: 2008-07-09 06:29:45
Temat: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: "a" <j...@N...gazeta.pl>
Pracuję od pewnego czasu jako programista j2ee. Widzę, że nie da się zarabiać
dobrze i jednocześnie rozwijać się w takim kierunku jakim człowiek by chciał.
Bo co z tego że chcę robić kolejne certyfikaty i się rozwijać jak nie ma po
prostu takich możliwości. Tak naprawdę to chyba nigdy nie będę super
architektem, który zna całą masę technologii, wie kiedy jaką technologię
zastosować, jaki serwer aplikacji, czego użyć do integracji, itp itd. Projekty
biznesowe są bardzo nudne i nieciekawe technologicznie. Teraz pracuję w firmie
outsourcingowej i trafiłem do pewnej korporacji gdzie to co panuje w systemach
it to jeden wielki burdel. Główny system wygląda (kod źródłowy oraz projekt)
jakby był napisany przez studentów 1-go roku, a jednak był pisany podobno
przez profesjonalistów... Do tego wybór technologii - ktoś na górze bardzo
utrudnia życie programistom, utrzymanie systemu to jakiś koszmar. Dodatkowo
podział obowiązków - człowiek nie zajmuje się programowaniem, tylko jakąś
administracją, użeraniem się z adminami bo programiści nie mają dostępu do
pewnych rzeczy i nie mogą wielu rzeczy zrobić/sprawdzić. Czasami bywa tak , że
się po prostu siedzi i nic nie robi. Po takim dniu pracy jestem po prostu
wykończony psychicznie i nie mam siły aby się douczać po pracy jak kiedyś czy
uczyć języków obcych. Dlaczego na rozmowie kwalifikacyjnej pytają z zagadnień
technologicznych a potem człowiek się tym w ogóle nie zajmuje.
Dodatkowo martwi mnie to, że programista musi znać doskonale biznes - ale po
co? WTF? Gdzie są analitycy? Ja chciałbym poznawać zagadnienia biznesowe, ale
niech ktoś je po ludzku wytłumaczy czy wyśle na kurs/szkolenie. Wracając do
korporacji - tam chyba pracują ludzie, którzy chcą gdzie osiąść na długi czas
specjalnie się nie przepracowując - ja spotykam się tylko z niekompetencją. Im
więcej się zarabia tym ogólnie praca bardziej sux.
Czy w tym kraju jest dobrze płatna i rozwijająca praca? Czy naprawdę muszę
jechać za granicę?
Myślałem o pracy zdalnej, gdyż wtedy jest głównie pisanie nowych rzeczy a nie
utrzymanie takich potworków - warto robić projekty dla zagranicy?
Przyjemna jest praca w firmach robiących soft dla innych, ale zarobki są
bardzo średnie.
Proszę o nie włączanie się do dyskusji tych co po prostu gardzą technicznymi
(programistami/projektantami/architektami), gdyż tacy ludzie nie rozumieją
potrzeby rozwoju w tym kierunku oraz nie mają szacunku dla tego rodzaju
wuiedzy i umiejętności.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
2. Data: 2008-07-09 07:27:01
Temat: Re: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: Any User <u...@a...pl>
> Dodatkowo martwi mnie to, że programista musi znać doskonale biznes - ale po
> co? WTF? Gdzie są analitycy? Ja chciałbym poznawać zagadnienia biznesowe, ale
> niech ktoś je po ludzku wytłumaczy czy wyśle na kurs/szkolenie. Wracając do
*Każdy* pracownik powinien znać zagadnienia biznesowe i rozumieć, jak
biznes działa. Gdybyś wiedział, to byś wiedział też, dlaczego jest
właśnie tak a nie inaczej w Twojej pracy.
--
Zobacz, jak się pracuje w Google:
http://pracownik.blogspot.com
-
3. Data: 2008-07-09 08:05:31
Temat: Re: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: Dominik & Co <D...@i...com>
Any User napisał(a):
> *Każdy* pracownik powinien znać zagadnienia biznesowe i rozumieć, jak
> biznes działa.
W szczególności student za 1500 :-P
--
Dominik (& kąpany)
"Wszyscy chcą naszego dobra. Nie dajmy go sobie zabrać." (Stanisław Jerzy Lec)
Wyrażam wyłącznie prywatne poglądy, do czego mam prawo zgodnie z Art. 54 Konstytucji
RP
-
4. Data: 2008-07-09 09:33:16
Temat: Re: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: maciek kanski <n...@s...maila>
a wrote:
> (...) trafiłem do pewnej korporacji gdzie to co panuje w systemach
> it to jeden wielki burdel.
Też miałem takie spostrzeżenia; jednak ważne jest to, że mimo bałaganu w
źródłach system działał, działa i przynosił i ciągle przynosi duży
dochód dla właściciela. To, że kod źródłowy ma być dobry - cokolwiek to
znaczy - nie jest żadnym dogmatem ani celem samym w sobie.
> Dodatkowo martwi mnie to, że programista musi znać doskonale biznes
nie musi - dostajesz szkielet jakiejś metody opakowanej testami
jednostkowymi i implementujesz ją nie mając pojęcia po co i dlaczego to
robisz. Dla kierownika zaleta jest taka, że taki programista nie musi
posiadać dużej wiedzy oraz łatwo go zastąpić innym; o ile testy są
dobrze napisane to nic się nie da zepsuć.
Przemyśl, czy faktycznie czułbyś się usatysfakcjonowany taką pracą.
Przyjmij dobrą radę, że teraz programista aby się umiał dobrze sprzedać
musi czuć i rozumieć biznes. Nie podam Ci od ręki źródeł, z których to
wyczytałem, ale poczytaj trochę branżowej prasy, ten tekst powtarza się
jak mantra. Szczególnie w USA, gdzie obawiają się bessy i szykują się na
ciężkie czasy.
> Przyjemna jest praca w firmach robiących soft dla innych, ale zarobki
> są bardzo średnie.
i to jest chyba ścieżka dla Ciebie. Co prawda nie wiem jak można to
robić w oderwaniu od biznesu klienta, który to biznes twój soft ma
wspierać. Generalnie im dalej jesteś od biznesu klienta, tym dalej
jesteś od jego pieniędzy, co sam zresztą zauważyłeś (ja też)
Jest jeszcze trzecia możliwość, zostajesz super-hiper specjalistą od
wąskiej dziedziny - np. programowanie wielowątkowe - i jako niezależny
konsultant wynajmujesz się firmom programistycznym, aby rozwiązać ich
problemy w tej wąskiej dziedzinie. Albo zaczynasz tworzyć komponenty,
które kupują od Ciebie właśnie firmy software'owe i tym samym twoim
biznesem staje się pisanie softu samo w sobie:)
A tak serio, zastanów się czysto hipotetycznie jaka praca byłaby dla
Ciebie OK - np. czy podjąłbyś pracę w Sunie nad kolejną wersją j2ee
(twoim biznesem byłoby pisanie kodu przez innych programistów). Jeżeli
uznasz, że to jest to co chciałbyś robić to po prostu zacznij tam dążyć.
Pzdr
--
http://www.pajacyk.pl - czy już dzisiaj kliknąłeś dla dzieciaków?
( przypominacz: http://ds5.agh.edu.pl/~cysiek10/pajacyk/ )
-
5. Data: 2008-07-09 10:46:39
Temat: Re: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: " " <f...@g...pl>
> Pracuję od pewnego czasu jako programista j2ee. Widzę, że nie da się ?
>zarabiać dobrze i jednocześnie rozwijać się w takim kierunku jakim człowiek
>by chciał.
Więc zatrudniłeś się na złym stanowisku.
Teraz znając strukturę orgaznizacyjną pouszkaj dla siebie miejsca lub szukaj
innego pracodwacy.
W wielu firmach :
-handlowcy sprzedaja
- wdrożeniowcy prezentują rozwiązania
- analitycy wysłuchują potrzeb
- architekci ,tworzą koncepcje rozwiązania (m.in.:nowe funkcje)
- programisci programują (klepią kod)
Lub
wysłuchujesz potrzeb , towrzysz środowisko i klepiesz
Dobra rada specjalizacja.
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
6. Data: 2008-07-09 17:22:22
Temat: Re: IT - Rozwój techniczny w korporacjach i nie tylko
Od: Zbylut <Z...@N...zzz>
a napisal(a):
> podział obowiązków - człowiek nie zajmuje się programowaniem, tylko jakąś
> administracją, użeraniem się z adminami bo programiści nie mają dostępu do
im większa firma tym mniej programowania, nie wiedziałeś...? Zatrudnij
się w małej firemce to będziesz dużo programował.
--
pozdrawiam, Zbylut
* Usenet news. Learn what you know, share what you don't *