eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeING GLIWICE
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 24

  • 11. Data: 2004-01-19 21:36:26
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:buhh8m$a51$1@news.onet.pl...
    > Leszek M. <m...@b...pl> wrote:
    > > Myślałem, że to była rozmowa o pracę a nie o współpracę.
    >
    > Czy praca = etat w danej firmie?
    > Tutaj pracuje na wlasny rachunek, ale reprezentowalaby ING.
    > Wysmiewanie oferty bez napisania jaka oferowali prowizje i za co -
    wskazuje
    > tylko, ze Ania szuka etatu.
    > A jak wskazuja przyklady panstw z najnizsza stopa bezrobocia - udalo im
    sie
    > to osiagnac nie poprzez duza ilosc nowych "etatow", a pracy przede
    wszystkim
    > tymczasowej czy wlasnie na zasadzie "wspolpracy".
    >
    > Tutaj jej zarobki zalezalyby od wynikow - jesli sie nie czuje w takiej
    > sytuacji - pozostaje szukac etatu.

    Nie kazdy jest handlowcem.
    Nie musi byc "etat" ale nie kazdy daje sobie rade w sprzedazy, zwlaszcza w
    ubezpieczeniach na zycie.
    Sa jeszcze inne prace, chociaz przegladajac co tydzien wyborcza zaczynam w
    to watpic.
    Nie moge cos znalezc....
    --
    pzdr. Krzysztof

    ## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$



    ---
    Outgoing mail is certified Virus Free.
    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.563 / Virus Database: 355 - Release Date: 04-01-17



  • 12. Data: 2004-01-19 21:41:18
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
    > Nie kazdy jest handlowcem.
    > Nie musi byc "etat" ale nie kazdy daje sobie rade w sprzedazy,
    > zwlaszcza w ubezpieczeniach na zycie.

    Zgoda - ale chba idac na rozmowe - bylo wiadomo co to za praca?


  • 13. Data: 2004-01-19 22:05:44
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "krzysztofsf" <k...@p...gazeta.pl>


    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:buhivl$3vb$1@news.onet.pl...
    > krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl> wrote:
    > > Nie kazdy jest handlowcem.
    > > Nie musi byc "etat" ale nie kazdy daje sobie rade w sprzedazy,
    > > zwlaszcza w ubezpieczeniach na zycie.
    >
    > Zgoda - ale chba idac na rozmowe - bylo wiadomo co to za praca?

    Dziewczyna mogla sadzic, ze praca polega na doradztwie klientom
    przychodzacym do firmy.
    "Prosze przejsc do stanowiska 8, tam uzyska pan informacje i dobierze
    najlepsze produkty"

    Trzeba troche rutyny, zeby nauczyc sie odcedzac stanowiska typowo handlowe,
    ukrywajace sie pod roznymi kamuflarzami ("praca biurowa - ankiety kadrowe"
    to w szczecinie cykl ogloszen efrofinanz zwiazanych z rozbudowa piramidki
    agentow sprzedajacych "produkty finansowe" na przyklad)

    --
    pzdr. Krzysztof

    ## Szczecin - dlaczego pracodawcy jeszcze nie dzwonia do mnie?:##
    ##CV## http://kch.spec.pl ##
    $$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$$
    >


    ---
    Outgoing mail is certified Virus Free.
    Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
    Version: 6.0.563 / Virus Database: 355 - Release Date: 04-01-17



  • 14. Data: 2004-01-19 23:52:43
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "aganser" <o...@b...pl>

    Michał 'Amra' Macierzyński:

    >> on dopiero mature zdaje, nie ma pojecia jeszcze o wielu sprawach
    >
    > Krynico madrosci, wyczysc filtry, bo cos trujesz

    moze bys tak sie poszedl lepiej pouczyc zycia, bo mentalnie to jestes
    jeszcze w liceum

    --
    aganser


  • 15. Data: 2004-01-20 08:23:12
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    aganser <o...@b...pl> wrote:
    > moze bys tak sie poszedl lepiej pouczyc zycia, bo mentalnie to jestes
    > jeszcze w liceum

    O juz lepiej... Filtry wyczyszczone.
    Co do uczenia sie zycia - jak rozumiem pracodawca ma obwiazek spelniania
    wszystkich wyobrazen potencjalnego pracownika?
    Jesli takie cos oferuja - znaczy ktos to przyjmuje. Byc moze nalezalo sie
    targowac o wieksza stala czesc? Byc moze nie byloby problemu z tym po
    okresie probnym.
    Ale nie - ty nie znajac dokladnie calej sprawy - wydajesz wyrok... Ech.
    Moglbys czasem przestac myslec jak socjalista...


  • 16. Data: 2004-01-20 09:25:07
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "Dpminik" <d...@p...onet.pl>

    > Witam,jestem tutaj pierwszy raz .....spowodowane to jest chęcią "dania sobie
    > upustu" po rozmowie kwalifikacyjnej.Jestem zniesamczona podejsciem do
    > aplikującego w tak renomowanej firmie jak ING.....która to oferuje warunki
    > nie do przyjęcia...(1000 przy działalności gospodarczej+szkolenia
    > "wypierające mózg" i nieosiągalną prowizje)OSTRZEGAM  przed "nabraniem " sie
    > na piękny pyszczek lwa.......
    > Pozdrawiam Brzoskwinia
    > p.s1)moze powymienialibyśmy się takimi doświadczeniami,czasem szkoda tracić
    > czasu
    > ps2)pozdrowienia dla pana Tomasza Millera:)))))

    Tak się składa że niecały rok temu sam byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w ING.
    Nie tylko nie byłem zniesmaczony ale "nawet" przyjąłem warunki jakie mi
    oferowali. Wolałem zarabiać 2500 zł niż 1100 w dotychczasowej pracy. Własna
    działalność gospodarcza ? Jeszcze kilka lat a będzie to standartem ! Płacić
    ZUS w wysokości 700 zł ? Ja płacę (zgodnie z prawem !) niecałe 200. Szkolenia
    które "wypierają mózg" ? Miesiąc szkoleń tak zorganizowanych że nie kolidowało
    to z moją dotychczasową pracą. Oczywiście że miałem mnóstwo chwil zwątpienia -
    nie przeczę - ale przetrwałem i bardzo sobie chwalę.
    Aniu ! Rozumiem że jesteś rozżalona ! Ale to ty zrezygnowałaś z możliwości
    pracy. Być może wolisz bezrobocie (którego w naszej branży finansowej poprostu
    nie ma - pracuje każdy kto chce).
    PS. ING to nie tylko ubezpieczenie. To również II filar (jesteśmy najlepsi
    więc "sprzedają" sie jak ciepłe bułeczki) oferuję kredyty, produkty bankowe,
    fundusze inwestycyjne, w przyszości leasingi)

    zapraszam www.TwojPartner.com/index_p.html


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 17. Data: 2004-01-20 09:59:01
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Dpminik <d...@p...onet.pl> wrote:
    > PS. ING to nie tylko ubezpieczenie. To również II filar (jesteśmy
    > najlepsi więc "sprzedają" sie jak ciepłe bułeczki) oferuję kredyty,
    > produkty bankowe, fundusze inwestycyjne, w przyszości leasingi)

    Krynico madrosci, slyszysz?? ;)
    Chociaz do ING nie palem miloscia, ale jak widac kij zawsze ma dwa konce.
    Jesli ktos chce - to moze - i jak widac na "zalaczonym obrazku" - jest z
    tego rozwiazania zadowolony.


  • 18. Data: 2004-01-20 11:12:03
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "Marky" <m...@N...wasko.pl>


    Użytkownik "Dpminik" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
    news:1e03.000007e4.400cf3f2@newsgate.onet.pl...

    > Tak się składa że niecały rok temu sam byłem na rozmowie kwalifikacyjnej w
    ING.
    > Nie tylko nie byłem zniesmaczony ale "nawet" przyjąłem warunki jakie mi
    > oferowali. Wolałem zarabiać 2500 zł niż 1100 w dotychczasowej pracy.
    Własna
    > działalność gospodarcza ? Jeszcze kilka lat a będzie to standartem !
    Płacić
    > ZUS w wysokości 700 zł ? Ja płacę (zgodnie z prawem !) niecałe 200.
    Szkolenia
    > które "wypierają mózg" ? Miesiąc szkoleń tak zorganizowanych że nie
    kolidowało
    > to z moją dotychczasową pracą. Oczywiście że miałem mnóstwo chwil
    zwątpienia -
    > nie przeczę - ale przetrwałem i bardzo sobie chwalę.
    > Aniu ! Rozumiem że jesteś rozżalona ! Ale to ty zrezygnowałaś z możliwości
    > pracy. Być może wolisz bezrobocie (którego w naszej branży finansowej
    poprostu
    > nie ma - pracuje każdy kto chce).

    Ciekawe tylko, że nikt z przedpiszców nie zwrócił uwagi na
    bardzo wysokie prawdopodobieństwo że ING w momencie
    rozmowy kwalifikacyjnej już nie potrzebował nowego
    pracownika. Załóżmy że cała historia wyglądała tak:

    ING znalazł już sobie osobę na to stanowisko (pewnie znajomy
    dyrektora)... Co robi ING który już umówił się z pewnymi
    osobami na rozmowę kwalifikacyjną? Nie moze powiedzieć
    wprost "odpier.. sie".. więc robi to w sposób "elegancki".
    Wystarczyły dwa proste chwyty:
    - zaproponować podstawową pensję na poziomie niższym od minimalnej krajowej
    - ustawić warunki prowizji takie że _nikt_, nawet doswiadczony pracownik nie
    jest
    w stanie ich spełnić (np. przyprowadzić do ING 1000 klientów w ciągu pół
    roku)

    To powoduje że 99% potencjalnych kandydatów na wstępie odpada.
    Załóżmy teraz że znalazła się osoba, która jest tak zdesperowana
    że chce pracować nawet za darmo... co z nią zrobić? Zatrudnić
    ją... a następnie przy pierwszej drobnej pomyłce zwolnić ją..
    a jeżeli jeszcze przyprowadzi w miedzyczasie klientów, to tym
    lepiej, klienci zostaną w ING a nie z niepotrzebnym już pracownikiem...


    > PS. ING to nie tylko ubezpieczenie. To również II filar (jesteśmy najlepsi

    Hmmm.. ciekawe w czym "jesteście najlepsi"... chyba w nieinformowaniu
    klientów o podwyżkach opłat za swoje "produkty bankowe" - o tak,
    tu muszę przyznać Ci rację, już parę razy się zdziwiłem gdy ING
    pobrał sobie niespodziewanie ode mnie wyższą prowizję...

    > więc "sprzedają" sie jak ciepłe bułeczki) oferuję kredyty, produkty
    bankowe,
    > fundusze inwestycyjne, w przyszości leasingi)





  • 19. Data: 2004-01-20 11:22:41
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: Michał 'Amra' Macierzyński <m...@p...pl>

    Marky <m...@N...wasko.pl> wrote:
    > Ciekawe tylko, że nikt z przedpiszców nie zwrócił uwagi na
    > bardzo wysokie prawdopodobieństwo że ING w momencie
    > rozmowy kwalifikacyjnej już nie potrzebował nowego
    > pracownika. Załóżmy że cała historia wyglądała tak:

    Zalozmy, ze Marky jest pracownikiem konkurencji.
    Pisze swoj mail po to, zeby zdyskredytowac ING w oczach portencjalnych
    pracownikow/klientow. Jest niby bezstronny, ale sieje insynuacje.
    Stary - na jakim ty swiecie zyjesz?
    Moze jeszcze napisz, ze Ania brzydka byla i dlatego jej nie przyjeli, a
    prowadzacy rozmowe to seksista?
    Daj spokoj


  • 20. Data: 2004-01-20 11:42:33
    Temat: Re: ING GLIWICE
    Od: "Marky" <m...@N...wasko.pl>


    Użytkownik "Michał 'Amra' Macierzyński" <m...@p...pl>
    napisał w wiadomości news:buj328$i1r$1@news.onet.pl...
    > Zalozmy, ze Marky jest pracownikiem konkurencji.
    > Pisze swoj mail po to, zeby zdyskredytowac ING w oczach portencjalnych
    > pracownikow/klientow. Jest niby bezstronny, ale sieje insynuacje.
    > Stary - na jakim ty swiecie zyjesz?

    więc według Ciebie rynek pracy składa się z "biednych" pracodawców którzy są
    wyzyskiwani przez mających wyłącznie postawę roszczeniowa pracowników?

    > Moze jeszcze napisz, ze Ania brzydka byla i dlatego jej nie przyjeli, a
    > prowadzacy rozmowe to seksista?
    > Daj spokoj

    Załóżmy że przedmówca jest pracownikiem ING... który nie potrafi
    podać ani jednego sensownego argumentu ze tak _nie było_ ,
    ani jednego argumentu że moje spojrzenie na ta sprawę jest
    nieprawdopodobne, więc zbywa to słowami "Daj spokój"



strony : 1 . [ 2 ] . 3


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1