Czy ktos wyjezdzal do pracy w finlandii?
dostalem wlasnie propozycje wyjazdu do pracy do tego panstwa, cos w stylu
domokrazcy.
Co sadzicie o tym panstwie? mozna troche zarobic? czy zycie tam jest bardzo
drogie? jacy ludzie
Prosze o szczegoly

thx i pozdrawiam

Berbec

do góry

"berbec" <b...@h...pl> napisal w
news:c9b6fv$51l$1@atlantis.news.tpi.pl:

> Co sadzicie o tym panstwie? mozna troche zarobic? czy zycie tam jest
> bardzo drogie? jacy ludzie
Bylem w pobliskiej Norwegii - co prawda nie za praca, ale na wymianie
szkolnej. Moje wrazenie z kontaktow z tubylcami sa takie, ze to mili,
uprzejmi i uczynni ludzie. 99% osob znala angielski wiec problemow z
rozmowa nie bylo.

Mysle ze Finlandia nie bedzie sie znacznie roznic.

--
Witek
email: n...@p...pl (dziala)

do góry

"berbec" <b...@h...pl> wrote in
news:

> Czy ktos wyjezdzal do pracy w finlandii?
> dostalem wlasnie propozycje wyjazdu do pracy do tego panstwa, cos w
> stylu domokrazcy.
> Co sadzicie o tym panstwie? mozna troche zarobic? czy zycie tam jest
> bardzo drogie? jacy ludzie
> Prosze o szczegoly

Duzo ludzi mozna spotkac na promie, wtedy sie sporo wyjasnia. Ale jako, ze
to temat rzeka, to zapraszam na:

http://users.nethit.pl/forum/forum/aurinko/
http://www.finlandia.boo.pl/phpBB2/

/silver

do góry

Witek <n...@p...pl> wrote in news:

> Bylem w pobliskiej Norwegii - co prawda nie za praca, ale na wymianie
> szkolnej. Moje wrazenie z kontaktow z tubylcami sa takie, ze to mili,
> uprzejmi i uczynni ludzie. 99% osob znala angielski wiec problemow z
> rozmowa nie bylo.
>
> Mysle ze Finlandia nie bedzie sie znacznie roznic.

Jednak sie rozni. Tubylcy w 85% nie mowia wcale po angielsku, albo bardzo
slabo. Znajdzie sie za to zawsze w poblizu osoba, ktora mowi na 110%. Przy
dobrym planie nie moze byc zle, ludzie sa wlasnie zyczliwi ponad miare.
Szczegolnie w regionach odleglych od duzych miast. Poza tym ich jest tam
bardzo malo, nawet komary nie przywykly do ludzi. Ja znam sporo ludzi tak
na studiach jak i pracujacych i moge spokojnie polecic. Nie znam nikogo kto
by narzekal lub sie w jakis sposob zawiodl.

Jesli to pewna i sprawdzona oferta, to nie ma sie czego bac.

/silver

do góry

Dnia Sun, 30 May 2004 01:30:48 +0200, berbec <b...@h...pl> napisał:

> Czy ktos wyjezdzal do pracy w finlandii?
> dostalem wlasnie propozycje wyjazdu do pracy do tego panstwa, cos w stylu
> domokrazcy.

Obrazki? Z moich studenckich czasów popularne (ja w nim jednak nie
uczestniczyłem) było zarobkowanie w Finlandii na sprzedaży kolorowych
obrazków odbiajnych na ksero. Było to tandetne, ale ponoć Finowie kupowali
to, i to za całkiem przyzwoite pieniądze. Choć moze trochę z litości ...

--
j...@N...onet.pl.USUNTO

do góry

Użytkownik "jaQbek" <a...@n...koncu.postu> napisał w wiadomości
news:opr8sx0ziy7m54c6@pop3.poczta.onet.pl...
> Dnia Sun, 30 May 2004 01:30:48 +0200, berbec <b...@h...pl>
napisał:
>
> > Czy ktos wyjezdzal do pracy w finlandii?
> > dostalem wlasnie propozycje wyjazdu do pracy do tego panstwa, cos w
stylu
> > domokrazcy.
>
> Obrazki? Z moich studenckich czasów popularne (ja w nim jednak nie
> uczestniczyłem) było zarobkowanie w Finlandii na sprzedaży kolorowych
> obrazków odbiajnych na ksero. Było to tandetne, ale ponoć Finowie kupowali
> to, i to za całkiem przyzwoite pieniądze. Choć moze trochę z litości ...

na alt.pl.skandynawia jakis czas temu byla rozmowa na ten temat, zdaje sie
ze sprzedaz "obrazkow" juz nie przejdzie. Tzn ludzie narzekali ze nikt od
nich tych "arcydziel" kupic nie chcial, a ludzie mieszkajacy w krajach
skandynawskich narzekali na naciagaczy usilujacych sprzedac szajs (bo prosba
o narysowanie czegokolwiek na miejscu nie przechodzila, tzn artysta szybko
sie zmywal ;)

pozdr
Asiek

do góry

"Asia Witek" <asiek@_USUNTO_bcx.pl> skrev i meddelandet
news:c9d30q$d03$1@absinth.dialog.net.pl...

> na alt.pl.skandynawia jakis czas temu byla rozmowa na ten temat, zdaje sie
> ze sprzedaz "obrazkow" juz nie przejdzie. Tzn ludzie narzekali ze nikt od
> nich tych "arcydziel" kupic nie chcial, a ludzie mieszkajacy w krajach
> skandynawskich narzekali na naciagaczy usilujacych sprzedac szajs (bo
> prosba o narysowanie czegokolwiek na miejscu nie przechodzila, tzn
> artysta szybko sie zmywal ;)

Zgadza sie. Bralam udzial w tej dyskusji. Jakos "artystow" juz dawno nie
bylo, widocznie zrozumieli, ze nie bedziemy kupowac kolejnego obrazka "do
szuflady", nawet z litosci......



--
Ania Björk

do góry

berbec wrote:
> Czy ktos wyjezdzal do pracy w finlandii?
> dostalem wlasnie propozycje wyjazdu do pracy do tego panstwa, cos w stylu
> domokrazcy.
> Co sadzicie o tym panstwie? mozna troche zarobic? czy zycie tam jest bardzo
> drogie? jacy ludzie
> Prosze o szczegoly
>
> thx i pozdrawiam

http://info.onet.pl/928933,11,item.html

--
Pozdrawiam,
Piotr Hosowicz
Pan klient: "Dzwoniłem na infolinię i tam automaty-
czna sekretarka nie chciała mnie dopuścić do głosu".

do góry

Piotr Hosowicz <n...@i...domain.net> wrote in
news:

> http://info.onet.pl/928933,11,item.html

To samo na stronach MSZ:
"Obowiazuje calkowity zakaz pracy sezonowej bez wczesniej uzyskanego
pozwolenia na prace i odpowiedniej wizy. Handel domokrazny (np. sprzedaz
tzw. obrazków) jest nielegalny. Wszystkie osoby chcace pracowac w
Finlandii sezonowo lub dluzej winny kontaktowac sie z Ambasada Finlandii
w Warszawie, gdzie moga uzyskac szczególowe informacje na ten temat."

/silver

do góry