-
11. Data: 2005-04-16 22:55:07
Temat: Re: EMAR lub EMAR'S - Ostrzeżenie
Od: Jan Kowalski <J...@n...pisz.tu>
> Mnie w sumie zastanowiło raczej to, że na Allegro taki zestaw idzie
> nabyć za niecałe 700 zł.
Pewnie firma ma wyłączność na sprzedaż w Polsce, a na Allegro towar
dostaje się przez prywatny import. Bo jak nie, to powstaje podobne
pytanie, dlaczego na giełdach bywają papierosy tańsze niż w fabryce...
> I to by się zgadzało skoro ów Pan na jednym zestawie wyciąga ponad
> 500 (reszta pewnie idzie w górę).
No to ja znam firmę, gdzie prowizja łączna (poza marżą dla klienta)
dla "sieci" wynosi 21%. Jeżeli np. ten na dole (sprzedawca) uzyskuje
np. 9%, to ten "nad nim" jeśli ma poziom 15%, dostaje 15%-9%=6%, a
ten na samym "czubku" 21%-15%=6%. Tylko ten "na czubku" ma np. 6%
od obrotu dużej grupki, ten w środku od średniej a ten na dole tylko
od swojej sprzedaży. Tym sposobem cena nie rośnie w nieskończoność,
a jeżeli towary są w miarę "normalne", to dzięki pomijaniu kilku
szczebli (producent-import-dystrybucja-hurtownia-sklep-klient
), gdzie
w tradycyjnym handlu marże wynoszą u każdego po kolei 20-30%,
ostateczna cena ma prawo być nawet niższa, niż za ten sam towar w
sklepie. Taka jest mniej wiecej filozofia network marketingu. Ale
życie uczy, że jeżeli ktoś ma towar w swojej wyłącznej sprzedaży,
usiłuje uzyskać jak najwyższe ceny. Tak jak cytowane ściereczki,
jakieś wysokogórsko-australijskie pościele o "cudownych"
właściwościach itp. Wystarczy wyszkolić prezentatorów i już cena
idzie o 200% w górę...
> spodobał mi się sam pomysł nachodzenia ludzi po domach i
> prezentowania towaru. Może mam duszę domokrążcy? :)
"Nachodzenie" nie jest dobrym pomysłem. Chociaż, kiedyś po takiej
akcji, w bloku gdzie mieszkałem, większość mieszkań (moje też)
wzbogaciło się o nieprzewidziane wcześniej "wyciszenie drzwi" :).
Natomiast wszelkie "łagodne" networki bazują raczej na zainteresowaniu
przez dystrybutora grona jego znajomych. Jak wiadomo, każda pani używa
np. kosmetyków. Czemu jej więc nie pokazać "swoich"? Znam osobiście i
dość dobrze ludzi, co w ten sposób (networki) zarabiają po kilka i
kilkanaście tysiecy miesięcznie, ale z pewnością nikt z nich nie
narzuca się innym "nachodzeniem" ani propozycjami na usenecie :).
Jeśli sądzisz, że masz duszę domokrążcy, możesz to sprawdzić na wiele
sposobów. Nie musisz wybierć akurat najbardziej udziwnionych spraw do
sprzedaży lub narzucania się innym ;). Firm i towarów nie brakuje.
> Z drugiej strony znajoma nabyła te ściereczki i po roku używania się
> poniszczyły.
Bo należało oprawić w szkło! Przecież to za drogie na używanie! :-))
J.K.
--
====== kilka ofert zatrudnienia: www.zapraszam.pl/praca/ ======
1 września o 12.00 Warszawa, Meissnera 5 - otwarcie jubileuszowej
wystawy artysty Bronisława Tomeckiego: www.zapraszam.pl/exlibris/