eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeDwie drogi do celu...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 175

  • 151. Data: 2002-03-17 07:38:09
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Roman Kubik <r...@p...com.pl>

    >> a wlasciwie nigdy masowo ich nie produkowalo...

    > Profdukawalo sie ich masowo,
    > ale to bylo dawno i nie prawda :-))

    raczej nieprawda.
    jak sie ma masowosc 10 i wiecej lat temu do dzisiejszej?
    moze i wtedy to bylo masowo...

    pozdrawiam

    romekk


  • 152. Data: 2002-03-17 10:21:02
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Thomas Ochmann" <t...@a...de>

    > Dawno, dawno temu.
    > Widzialem/przegladalem podrecznik do COBOLA - w listingach
    > programow dosc czesto byla tam stosowana instrukcja skoku do konkretnej
    > linii. Pomyslalem sobie (bylem po 0,5 rocznym kursie Pascala) - co to za
    > jezyk - jakis archaizm - no i prosze, moze i archaizm ale jaki
    > dochodowy :)))

    hehe masz na mysli "goto" :-))
    no coz wtedy nie bylo innych instrucji,
    po koniec lat 70-tych wyszla nowa wersja COBOLa i mozna
    to juz robic inczej...

    Ciekawostka: na poczatku lat 90-tych
    wyszedl nawet COBOL objektowy hahahaha
    ale malo kto go uzywa..

    Sa uczelnie w pl-u gdzie COBOL jest wykladany??

    3maj sie
    Thomas
    Hamburg
    www.akra.de



  • 153. Data: 2002-03-17 11:33:31
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: Michal Jeczalik <s...@s...eu.org>

    Wiesław Wronowicz <w...@p...com> writes:

    > > > > zaden z Was nie jest szurniety.
    > > > > do kazdego celu prowadzi wiele drog i jesli tylko obaj dobrze sie
    > bawicie
    > > > > na swoich drogach, to do zadnej z nich nie mam zastrzezen ;)
    > > >
    > > > Ale czy lepiej "wyrabiać zawód" od młodych lat czy iść drogą jaką
    > wymyśliła
    > > > ta nowa pani minister edukacji?
    > >
    > > Jak pokazuje historia, z obu 'modeli' wyrastali WIELCY ludzie. Wszystko
    > > sie moze zdarzyc...
    >
    > Tylko Ci wielcy ludzie nie przesiadywali bez ruchu po wiele godzin dziennie
    > przed komputerem bedąc jeszcze dziećmi. Michał w wieku 30 lat będzie miał
    > nieodwracalne zmiany w kregosłupie szyjnym i lędźwiowym, czyli praktycznie
    > zostanie kaleką.

    Heh, coś w tym jest... Popatrzcie, ilu informatyków jest wśród
    żeglarzy (a żeglarstwo == brak ruchu)... :) Sam żegluję. :)))
    --
    Samotnik
    Michal Jeczalik Sr, http://www.samotnia.eu.org/


  • 154. Data: 2002-03-17 16:38:02
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "Plonk" <...@o...pl.invalid>


    >"Thomas Ochmann" <t...@a...de>
    >>Widzialem/przegladalem podrecznik do COBOLA - w listingach
    >>programow dosc czesto byla tam stosowana instrukcja skoku do konkretnej
    >>linii. Pomyslalem sobie (bylem po 0,5 rocznym kursie Pascala) - co to za
    >>jezyk - jakis archaizm - no i prosze, moze i archaizm ale jaki
    >>dochodowy :)))
    >hehe masz na mysli "goto" :-))
    >no coz wtedy nie bylo innych instrucji,
    >po koniec lat 70-tych wyszla nowa wersja COBOLa i mozna
    >to juz robic inczej...
    >Ciekawostka: na poczatku lat 90-tych
    >wyszedl nawet COBOL objektowy hahahaha
    >ale malo kto go uzywa..
    Wyszedł nawet dla .Net'a. Nadal jednak nie jest przeznaczony dla przeciętnego
    programisty.


  • 155. Data: 2002-03-17 17:48:25
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)

    On Sat, 16 Mar 2002 19:33:16 +0100, "Thomas Ochmann"
    <t...@a...de> wrote:

    >>
    >> jest to tez wynik tego, ze Cobolowcow juz sie nie produkuje masowo ;)
    >> a wlasciwie nigdy masowo ich nie produkowalo...
    >
    >Produkawalo sie ich masowo,
    >ale to bylo dawno i nie prawda :-))

    Hum a czytaliscie nigdy nie autoryzowany wywiad Bjarne Stroustrupa
    n.t. dlaczego wlasciwie opracowano C ???

    Teza brzmiala tak ze bylo na tyle programistow Cobola ze nalezalo cos
    nowego wymyslic aby zarobki nie spadaly wtedy pojawil sie pomysl
    wymyslenia C ktory zapewnilby prace nowym specjalistom poprzez
    wieloznaczna skladnie trudna do sledzenia i do poprawiana.
    Bjarne podobno stwierdzil ze projekt wszystkie zalozenia spelnil :)

    pzdr
    Limfo


  • 156. Data: 2002-03-17 17:50:53
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: spam@g_r_o_z_n_y_at_n_e_t_._w_i_z_j_a (Limfo)

    On Sat, 16 Mar 2002 21:21:10 +0100, Darek Adamkiewicz
    <d...@i...com.pl> wrote:

    [ciach...]
    >Dawno, dawno temu.
    >Widzialem/przegladalem podrecznik do COBOLA - w listingach
    >programow dosc czesto byla tam stosowana instrukcja skoku do konkretnej
    >linii. Pomyslalem sobie (bylem po 0,5 rocznym kursie Pascala) - co to za
    >jezyk - jakis archaizm - no i prosze, moze i archaizm ale jaki
    >dochodowy :)))
    To jeszcze nic ale czesto programisci pisali tak ze program sam sie
    modyfikowal podczas pracy.

    Pzdr
    Limfo
    ps. to wszystko plotki zaslyszane od starych operatorow Odr i Riadow
    :)


  • 157. Data: 2002-03-18 09:33:42
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Limfo"
    > >Ponoć 80 % wielkich aplikacji bankowych na zachodzie napisanych jest w
    > >COBOL-u.
    > W Polsce tez jest pare - panowie bankowcy a Minisob w PKO?

    minisob byl kiedys uzywany w pkobp - teraz juz od dawna wszystko przeszlo
    na zorbe
    *** blad ***


  • 158. Data: 2002-03-18 09:45:40
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Kontakt"
    > > a czyja niby byla i jest ZORBA ?
    >
    > Pana A. L. i spolki, ktory sie kiedys podobno pisal system SZOK tez w
    Cobolu.
    > Istnieje rzeczywiscie pewne dostrzegalne golym okiem podobienstwo
    > - znam(-lem) obydawa (SZOK i Z2000).

    SZOK powstal w banku po kilku odejsciu ludzi do "S", a ze jest podobny
    to nic dziwnegob bo "S" czesc obslugi ladowej wykonala wynajmujac
    ludzi z banku "na zlecenie"

    > Moze kiedys - nie za mojej kadencji i nie w oddziale z dziesiatkami tys.
    > rachunkow..
    (........)
    > Juz Z2000 byl robiony tak dlugo i za takie pieniadze, ze musialo wkoncu
    zaczac
    > chodzic.

    jak RS i powyzsze uwagi to myslisz jednak chyba o Z3000 ;-)))

    > W PEKAO SA - system SZOK - cos nie tak dzwonisz do DI,
    > a tam kultura - dzis pytanie dzis odpowiedz -

    wiedziales widocznie do kogo zadzwonic ;-))
    *** blad ***


  • 159. Data: 2002-03-18 09:51:16
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "blad" <b...@W...pl>

    Użytkownik "Thomas Ochmann"
    > > jest to tez wynik tego, ze Cobolowcow juz sie nie produkuje masowo ;)
    > > a wlasciwie nigdy masowo ich nie produkowalo...
    >
    > Profdukawalo sie ich masowo,
    > ale to bylo dawno i nie prawda :-))
    > Thomas

    produkowano ich np. na OPD (org. przetw. danych) na SGPiS
    w latach 70.. nie wiem czy teraz na obecnym SGH jest jeszcze taki
    przedmiot.
    Wtedy zaliczylem to tylko jako wyklad do wyboru + cwiczenia a zaczalem
    stosowac
    dopiero w banku pkosa (obcenie pekaosa).
    Na mainfrmach, unixie, AS400 to czesto uzywany jezyk w oporgramowaniu
    bankowym - caly bank PeKaO SA do dzis uzywa cobola, PKO BP SA rowniez
    *** blad ***


  • 160. Data: 2002-03-18 15:10:40
    Temat: Re: Dwie drogi do celu...
    Od: "MerlinXP" <M...@p...onet.pl>


    > Michała. Dlatego wiem z doświadczenia i mówię, jak jest... I teraz
    > żałuję, że nie umiałem wykreować się na ,,garniturka''. Niektórzy moi
    > kloedzy umieli i gówno wiedząc zaszli daleko.

    a można wiedzieć kim jesteś (zawód) i czym się zajmujesz ?
    programista-koder ?
    M.


strony : 1 ... 10 ... 15 . [ 16 ] . 17 . 18


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1