-
1. Data: 2005-01-24 15:48:32
Temat: Do szczeniąt w informatyce
Od: Tomasz 'motto' Motyliński <m...@w...pl>
"Rzecz jest wręcz przygnębiająca, jak wielkie są braki Absolwentów
trafiających do rzeczywistych instytucji, biur i firm produkcyjnych.
Jak mała jest ich wyobraźnia, gotowość działania, niespodziewanie niska
kreatywność i efektywność. W dodatku głupio są przekonani, że coś umieją.
(...)"
Zbigniew Olejniczak
"Do szczeniąt w informatyce"
--
Tomasz 'motto' Motyliński [JID: m...@j...wp.pl GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
Polecam lekturę: http://www.wsp.krakow.pl/papers/f_lamer.html
-
2. Data: 2005-01-24 17:01:47
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: "Paweł Chrobak" <b...@o...pl>
Niejaki: Tomasz 'motto' Motyliński w przypływie wściekłości i rozpaczy
napisał:
> "Rzecz jest wręcz przygnębiająca, jak wielkie są braki Absolwentów
> trafiających do rzeczywistych instytucji, biur i firm produkcyjnych.
> Jak mała jest ich wyobraźnia, gotowość działania, niespodziewanie
> niska kreatywność i efektywność. W dodatku głupio są przekonani, że
> coś umieją. (...)"
>
> Zbigniew Olejniczak
> "Do szczeniąt w informatyce"
Jakiś ten Pan Zbigniew strasznie sfrustowany musi być , że takimi słowami
operuje.
A jeśli chodzi i absolwentów , coż są tacy i tacy.
No ale tak to jest jak się biorą ludzie do polityki to potem się w głowach
przewraca.
Ale ,że go ktoś z rodziny do ministerstwa gospodarki i pracy wciągnął to już
zapomniał dodać, może stąd ta frustracja ;) Może trza będzie do ministra
Wojciecha Oljniczaka donieść uprzejmie , że rodzina mu się nieelegancka
trafiła :(
-
3. Data: 2005-01-25 08:18:47
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: Kapsel <k...@p...onet.pl>
Mon, 24 Jan 2005 16:48:32 +0100, na pl.praca.dyskusje, Tomasz 'motto'
Motyliński napisał(a):
> "Rzecz jest wręcz przygnębiająca, jak wielkie są braki Absolwentów
> trafiających do rzeczywistych instytucji, biur i firm produkcyjnych.
> (...)"
No ale przeciez nie od dzis wiadomo, ze dzisiejsze studia to nie to samo co
niegdysiejsze studia. Dzis jest to w zasadzie maszynka do robienia
pieniedzy i tyle. Oczywiscie zdaza sie wyjatki, ale wokol slysze ze
wszystko opiera sie o wyciaganie kasy zazwyczaj :|
No i jak potem student, ktory uczy sie zamiast informatyki 20 roznych
tematow do niczego mu nie potrzebnych a w miedzyczasie musi wykombinowac
jak za to zaplaci, jak on sie ma czegos nauczyc?
Studenci kiedys byli elita, dzis sa pospolstwem. I tu nie ma co narzekac na
informatykow, bo z obserwacji wlasnych widze ze wokol studia sa tak
popularne jak niegdys zawodowki, wiec ich jakosc spadla znacznie i nie sa
niemal zadnym wyznacznikiem posiadanej wiedzy.
--
Kapsel
kapsulski(malpka)poczta.onet.pl
-
4. Data: 2005-01-25 09:15:53
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: s...@u...com.PL (Stanislaw Chmielarz)
In article <16g25x5tlwe6.tmceatu90n62$.dlg@40tude.net> Tomasz 'motto'
=?iso-8859-2?Q?Motyli=F1ski?= <m...@w...pl> writes:
>From: Tomasz 'motto' =?iso-8859-2?Q?Motyli=F1ski?= <m...@w...pl>
>Subject: Do =?iso-8859-2?Q?szczeni=B1t?= w informatyce
>Date: Mon, 24 Jan 2005 16:48:32 +0100
>"Rzecz jest wręcz przygnębiająca, jak wielkie są braki Absolwentów
>trafiających do rzeczywistych instytucji, biur i firm produkcyjnych.
>Jak mała jest ich wyobraźnia, gotowość działania, niespodziewanie niska
>kreatywność i efektywność. W dodatku głupio są przekonani, że coś umieją.
>(...)"
Ta regula dotyczy wszystkich "szczeniat" :-))) Oczywiscie regula dopuszcza
tez wyjatki.
--
Pozdrowienia!!StaCH
mailto:s...@s...chmielarz.name
http://www.uniprojekt.com
Przy odpowiadaniu na priv'a wytnij duze litery.
-
5. Data: 2005-01-25 11:35:57
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: uzdrowiciel <n...@p...swego.maila>
> No ale przeciez nie od dzis wiadomo, ze dzisiejsze studia to nie to samo
> co niegdysiejsze studia. Dzis jest to w zasadzie maszynka do robienia
> pieniedzy i tyle. Oczywiscie zdaza sie wyjatki, ale wokol slysze ze
> wszystko opiera sie o wyciaganie kasy zazwyczaj :|
Na państwowych tak nie jest i mam nadzieję nigdy nie będzie!
Bo jak masz dyplom np. Polibudy warszawskiej to jest praktycznie dowód, że
coś umiesz, bo jak nie umiesz to Cię po prostu nie przepuszczą.
--
_____________________________
Kąpilator w oku, parser w lewym boku
-
6. Data: 2005-01-25 16:08:58
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: Kyniu <k...@U...poczta.gazeta.pl>
Tue, 25 Jan 2005 12:35:57 +0100, na pl.praca.dyskusje, uzdrowiciel
napisal(a):
> Na państwowych tak nie jest i mam nadzieję nigdy nie będzie!
ROTFL. Na Panstowowych to teraz mozna ......... nie placisz to nie masz
prawa wymagac.
> Bo jak masz dyplom np. Polibudy warszawskiej to jest praktycznie dowód, że
> coś umiesz, bo jak nie umiesz to Cię po prostu nie przepuszczą.
Tia, bardzo ciekawe. Tylko gdyby nie chodzili na dodatkowe kursy jezyka to
by sie dogadali w swiecie chyba jezykiem migowym.
Kyniu
--
_ __ _
| |/ / _ _ _ (_)_ _
| ' < || | ' \| | || |
|_|\_\_, |_||_|_|\_,_|
|__/
-
7. Data: 2005-01-25 16:47:26
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: "Piotr" <p...@W...gazeta.pl>
uzdrowiciel <n...@p...swego.maila> napisał(a):
> Na państwowych tak nie jest i mam nadzieję nigdy nie będzie!
Niestety już jest, może z wyjątkiem kilku najbardziej renomowanych uczelni.
pozdrawiam
Piotr
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
-
8. Data: 2005-01-25 17:35:58
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: "Tomek Banach" <t...@p...onet.pl>
uzdrowiciel wrote:
> Bo jak masz dyplom np. Polibudy warszawskiej to jest praktycznie
> dowód, że coś umiesz, bo jak nie umiesz to Cię po prostu nie
> przepuszczą.
cos to dobre okreslenie :) Ja tam cisze sie ze moi koledzy mostow nie
stawiaja nie ten wydzial :)
-
9. Data: 2005-01-25 22:45:14
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: "Paweł Sz." <p...@i...pl>
Użytkownik "uzdrowiciel" <n...@p...swego.maila> napisał w wiadomości
news:ct5b6i$mo9$1@nemesis.news.tpi.pl...
[ciach...]
> Bo jak masz dyplom np. Polibudy warszawskiej to jest praktycznie dowód, że
> coś umiesz, bo jak nie umiesz to Cię po prostu nie przepuszczą.
ROTFL :-DDDD
-
10. Data: 2005-01-26 09:35:47
Temat: Re: Do szczeniąt w informatyce
Od: Tomasz 'motto' Motyliński <m...@w...pl>
Dnia Tue, 25 Jan 2005 12:35:57 +0100, uzdrowiciel napisał(a):
> Na państwowych tak nie jest i mam nadzieję nigdy nie będzie!
> Bo jak masz dyplom np. Polibudy warszawskiej to jest praktycznie dowód, że
> coś umiesz, bo jak nie umiesz to Cię po prostu nie przepuszczą.
PWR dobra uczelnia? Hmm mi się wydało że dobra, a gośc poleciał właśnie za
całokształ, modłił się 3 godziny nad dokumentacją po czy dopiero się
przyznał, że tak na prawdę nie zna angielskiego. Wszystko trzeba było mu
pokazać, a dodatkowo miał ogromne przeświadczenie, że jak skończył PWR to
mu się 3000 netto na dzień dobry należą. Tak się składa, że mam okazję
teraz popatrzeć na problem zatrudniania ludzi od drugiej strony... Poziom
wiedzy i inteligencji większości absolwentów pozostawia wiele do życzenia.
Pozdrawiam
--
Tomasz 'motto' Motyliński [JID: m...@j...wp.pl GG: 384683]
Linux Registered User: 356623
"Linux jest dla leniwych, raz zainstalowany działa wiecznie"
Polecam lekturę: http://www.wsp.krakow.pl/papers/f_lamer.html