-
51. Data: 2005-06-05 22:51:41
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl>
Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela> napisał w
wiadomości news:op.srw5ctnq5qxrvn@blaster...
> Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:31:00 +0200, Maciej Ślużyński
> <m...@A...pl> napisał:
>
> >> Pójdź kiedyś na wykład z przedmiotów ścisłych fizyka/matematyka. Tam
> >> profesorowie robią takie byki, że to po prostu głowa mała :)
> >
> > Za co trudno ich chwalić... I usprawiedliwiać też ciężko :-(
>
> Mówisz, że "ciężko" to dobry synonim? ;>
Nie chciałem w dwóch zdaniach obok siebie pisać dwa razy słowa "trudno"
:-)))
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.sluzynski.pl
Zobacz moje najlepsze strony!
-
52. Data: 2005-06-05 22:54:32
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: Michał <m...@s...net>
Maciej Ślużyński wrote:
> Kwantyfikator "i" zaś sugeruje, aby była I nazwa stanowiska I opis zakresu
> obowiązków (ewentualnie skrócony tak, aby wszystko mieściło się na jednej
> stronie...).
btw, kwantyfikator to raczej ogólny/szczegółowy, a "i" spójnik albo
operator bardziej ;)
pozdrawiam,
--
mgl
-
53. Data: 2005-06-05 22:56:15
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:42:19 +0200, T.Omasz <t.omasz@gążętą.pł> napisał:
>>
>> Za co trudno ich chwalić... I usprawiedliwiać też ciężko :-(
>
> Mówisz, że "ciężko" to dobry synonim? ;>
>
Slownik wyrazow bliskoznacznych (papierowy) pod redakcja Stanislawa
Skorupki dopuszcza taka wymiane :) Az sie przeszedlem do polki, bo mnie
zaintrygowala uwaga :)
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
54. Data: 2005-06-05 23:01:23
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela>
Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:51:41 +0200, Maciej Ślużyński
<m...@A...pl> napisał:
> Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela> napisał w
> wiadomości news:op.srw5ctnq5qxrvn@blaster...
>> Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:31:00 +0200, Maciej Ślużyński
>> <m...@A...pl> napisał:
>>
>> >> Pójdź kiedyś na wykład z przedmiotów ścisłych fizyka/matematyka. Tam
>> >> profesorowie robią takie byki, że to po prostu głowa mała :)
>> >
>> > Za co trudno ich chwalić... I usprawiedliwiać też ciężko :-(
>>
>> Mówisz, że "ciężko" to dobry synonim? ;>
>
> Nie chciałem w dwóch zdaniach obok siebie pisać dwa razy słowa "trudno"
> :-)))
Wiem, dlaczego to zrobiłeś, dlatego zapytałem precyzyjnie, czy to dobry
synonim :)
--
"Chwalmy układ za upór i trud | Chwalmy układ scalony
Chwalmy układ za upór i trud | I alleluja śpiewajmy mu"
(Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pł>
-
55. Data: 2005-06-05 23:05:07
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela>
Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:56:15 +0200, krzysztofsf
<k...@p...gazeta.pl> napisał:
> Dnia Mon, 06 Jun 2005 00:42:19 +0200, T.Omasz <t.omasz@gążętą.pł>
> napisał:
>
>
>>>
>>> Za co trudno ich chwalić... I usprawiedliwiać też ciężko :-(
>>
>> Mówisz, że "ciężko" to dobry synonim? ;>
>>
> Slownik wyrazow bliskoznacznych (papierowy) pod redakcja Stanislawa
> Skorupki dopuszcza taka wymiane :) Az sie przeszedlem do polki, bo mnie
> zaintrygowala uwaga :)
Może i dopuszcza, choć http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=7921 juz nie, a
uwaga była generalnie spowodowana tym, że ciężko już wytrzymać słysząc
powszechne nadużywanie tego słowa :)
--
"Chwalmy układ za upór i trud | Chwalmy układ scalony
Chwalmy układ za upór i trud | I alleluja śpiewajmy mu"
(Janerka)
<prywatnie pisz: t.omasz@gążętą.pł>
-
56. Data: 2005-06-05 23:16:57
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: krzysztofsf <k...@p...gazeta.pl>
Dnia Mon, 06 Jun 2005 01:05:07 +0200, T.Omasz <t.omasz@gążętą.pł> napisał:
> Może i dopuszcza, choć http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=7921 juz nie, a
> uwaga byłageneralnie spowodowana tym, że ciężko już wytrzymać słysząc
> powszechne nadużywanie tegosłowa
Jestes pewien?
Tamze:
"5. ?z trudem, wysiłkiem; trudno, niełatwo, opornie?
Ciężko pracować, oddychać.
Ciężko było iść pod górę.
Nauka idzie komuś ciężko."
--
pzdr. Krzysztof
## Szczecin - szukam pracy:##
##CV## http://kch.spec.pl ##
ogloszenia o pracy grupa news alt.pl.praca.oferowana
-
57. Data: 2005-06-05 23:23:38
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: "Maciej Ślużyński" <m...@A...pl>
Użytkownik "T.Omasz" <t...@x...xn--p-ela> napisał w
wiadomości news:op.srw58lzv5qxrvn@blaster...
> Wiem, dlaczego to zrobiłeś, dlatego zapytałem precyzyjnie, czy to dobry
> synonim :)
A zgłaszasz jakieś zastrzeżenia co do trafności mojego wyboru synonimu? ;-)
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.sluzynski.pl
Zobacz moje najlepsze strony!
-
58. Data: 2005-06-05 23:26:44
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: Maciej Ślużyński <m...@A...pl>
http://www.bezrobotni.cxc.pl/index.php?option=com_co
ntent&task=view&id=19&Itemid=2
Polecam lekturę - może coś wyjaśni.
--
Pozdrawiam serdecznie
Maciej Ślużyński
www.sluzynski.pl
Zobacz moje najlepsze strony!
-
59. Data: 2005-06-06 04:56:41
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć?
Od: Przemysław Maciuszko <s...@h...pl>
"Maciej Ślużyński" <m...@a...pl> wrote:
> Wydaje mi się, że Twoje argumenty są nieco "pozamerytoryczne" i nawet nie
> wiem, czy odpowiadać na Twój post...
Więc tego nie rób, jak Ci to nie odpowiada.
> Nigdzie nie proponowałem zamieszczania w CV tylko jednej informacji. Ale
To była ironia, wiesz?
> uważam, że jeśli się cos umie robić naprawdę dobrze, to warto o tym napisać.
Oczywiście. Ale to chyba podstawa, prawda?
> A ukończenie kursu (jeśli nie idzie za tym zdobycie wymiernych umiejętności)
> nie jest faktem, który mówi nam o tym, czy się coś umie, czy po prostu za
> taki kurs się zapłaciło...
Wyobraź sobie, że są takie zawody w których ukończenie pewnych kursów
oznacza, że kandydat ma przynajmniej podstawową wiedzę w temacie - albo jej
nie ma. Nie masz ukończonych kursów, lub nie posiadasz certyfikatów - Twoje
CV leci do przysłowiowego "kosza". I bynajmniej nie tyczy się to tylko IT.
--
Przemysław Maciuszko
Zurich based
-
60. Data: 2005-06-06 05:53:23
Temat: Re: Długie CV i co z nim począć ?
Od: Kira <c...@-...pl>
Re to: Agnieszka Ż [Sun, 05 Jun 2005 19:27:25 +0200]:
> Właśnie z takim zamiarem piszę swoje CV. Chcę jak najwięcej
> o sobie napisać ... no i wychodzi 3 strony po skróceniu.
Wiesz, nie przesadzajmy ;) 3 strony a4 to jest wypracowanie juz,
a CV ma byc wypunktowaniem najwazniejszych rzeczy.
Najwazniejszych.
Nie wszystkich jak leci.
Zwlaszcza absolwenci lubia przedobrzyc, i potem z dzikim
zainteresowaniem czytam, ze kandydatka, jakby nie patrzec
20(paro) letnia dziewczyna...
..potrafi poslugiwac sie telefonem! Bomba, nie? Szczescie
ze to napisala, wysoce profesjonalna umiejetnosc to jest.
Jasne, ze toto juz skrajnosci sa, ale czesto-gesto czytam
tez takie kwiatki jak "potrafie wymienic tusz w drukarce"
(wanna-be programista), "umiem uzywac poczty e-mail" (nie
pamietam na co, ale pamietam ze mailem przyszlo...) i cala
mase podobnych. Zabawne, owszem, ale przydatne wcale, bo
znacznie chetniej widze osoby, ktore potrafia ocenic jakie
cechy i umiejetnosci beda faktycznie istotne na stanowisku
ktore im sie spodobalo i na nich sie skupia zamiast pisac
cokolwiek byle duzo.
> Uważa Pan, że w przypadku osoby z takim małym doświadczeniem
> jak moje (roczne) pracodawca zaryzykuje przyjęciem mnie wiedząc
> jedynie jakie uczelnie skończyłam oraz w jakich firmach
> pracowałam bez wspomnienia o obowiązkach na stanowiskach, które
> zajmowałam?
"Wspomnienie o obowiazkach" na 3 stronach a4, zwlaszcza
ze piszesz, ze masz male doswiadczenie, to juz jest IMO
czysty Barok. Znaczy sie przerost formy nad trescia...
Kira