Kornholio <c...@d...alter.pl> napisał(a):

> Chciałbym zorientować się w sytuacji na rynku pracy i zapytać Was czy
pensja
> 1000zł netto dla absolwenta (mgr inż.) na stanowisku wdrożeniowca
> (zintegrowane systemy zarządzania przedś.) na pełny etat to kwota mała,
> przeciętna czy wysoka?
> Wiadomo jak to jest - pierwsza praca, praktyczne doświadczenie w tym
temacie
> niewielkie
> (mimo studiów o zbliżonym kierunku), tak więc na początku i tak przez jakiś
> okres czasu będzie się trzeba sporo uczyć zanim weźnie się udział w
> poważnych, a tym bardziej samodzielnych wdrożeniach.
> Co myślicie o tej kwocie?

Próbuje znaleźć na rynku warszawskim dobrych operatorów maszyn - własnie za
te kwotę.Sukcesy mam mierne.Prce operatorów chcą podjąc również absolwenci
studiów i podejmują - ale chyba nie maja wyjścia.Ktos kto poszukuje pracy
przez 2 - 3 lata i jej nie ma -rezygnuje z ambicji
Pzdr

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Witka
2 punky w mojej wypowiedzi.

1 do autora posta: 1000 to moim zdaniem troche malo. Pogadaj o podwyzce juz
teraz, ale mow o okresie 2-3 miechy do przodu. Jak jestes dobry i potrafisz
drazyc temat to na pewna ja dostaniesz.

2 do tatu czy tano czy jak mu tam, w kazdym razie do studenta zaocznego co
nie tracil 70%czasu na studiowanie: Ja tracilem, ale po studiach wystarczyl
rok zeby znalesc prace i zarobic na wlasne lokum. Co ty na to?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Zalezy to tez, gdzie mieszkasz. W Warszawie na pewno nie bedzie to wiele, ale
w Walbrzychy bedziesz krolem:D

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Kornholio <c...@d...alter.pl> napisał(a):

> Chciałbym zorientować się w sytuacji na rynku pracy i zapytać Was czy
pensja
> 1000zł netto dla absolwenta (mgr inż.) na stanowisku wdrożeniowca
> (zintegrowane systemy zarządzania przedś.) na pełny etat to kwota mała,
> przeciętna czy wysoka?
> Wiadomo jak to jest - pierwsza praca, praktyczne doświadczenie w tym
temacie
> niewielkie
> (mimo studiów o zbliżonym kierunku), tak więc na początku i tak przez jakiś
> okres czasu będzie się trzeba sporo uczyć zanim weźnie się udział w
> poważnych, a tym bardziej samodzielnych wdrożeniach.
> Co myślicie o tej kwocie?
> Widzę że wszyscy smucą...
Zarobek netto 1000 pln, powinien być postrzegany w szerszym
wymiarze.Faktyczny Twój dochód wynosić będzie ok 1400 pln.Dolicz koszta
pracodawcy jest to dużo,patrząc przez pryzmat płac w naszym kraju.
Nie jest to natomiast pensja europejska,z pewnością.Jednak mimo wszystko
powinieneś być zadowolony.Pozdrówka
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

płace schodzą na psy, ja miałam 800 PLN na początek jakieś 6 lat temu, a
zaczynałam jako asystentka. co mozna zrobic z 1000 złotych??? z mojego
doświadczenia wynika, ze należy jak najwięcej wynegocjowac na początku bo
potem podwyżki strasznie opornie nadchodzą... ale pewnie łatwo mówić jak na
jedno miejsce pracy jest np 100-u kandydatów. Pozdrówki i powodzenia w
pracy.

Kornholio <c...@d...alter.pl> napisał(a):

> Chciałbym zorientować się w sytuacji na rynku pracy i zapytać Was czy
pensja
> 1000zł netto dla absolwenta (mgr inż.) na stanowisku wdrożeniowca
> (zintegrowane systemy zarządzania przedś.) na pełny etat to kwota mała,
> przeciętna czy wysoka?
> Wiadomo jak to jest - pierwsza praca, praktyczne doświadczenie w tym
temacie
> niewielkie
> (mimo studiów o zbliżonym kierunku), tak więc na początku i tak przez jakiś
> okres czasu będzie się trzeba sporo uczyć zanim weźnie się udział w
> poważnych, a tym bardziej samodzielnych wdrożeniach.
> Co myślicie o tej kwocie?
>
>


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

Moja sytuacja była podobna (2 fakultety na dobrych uczelniach, niezły agnielski
i rosyjski, trochę doświaczenia.
Znalazłem robotę za 5000 Zł brutto w Warszawie (ale duża firma amerykańska),
kumple z roku (informatyka) mają przeciętnie 2000 brutto, niezależnie od stażu.

R.

> Chciałbym zorientować się w sytuacji na rynku pracy i zapytać Was czy pensja
> 1000zł netto dla absolwenta (mgr inż.) na stanowisku wdrożeniowca
> (zintegrowane systemy zarządzania przedś.) na pełny etat to kwota mała,
> przeciętna czy wysoka?
> Wiadomo jak to jest - pierwsza praca, praktyczne doświadczenie w tym temacie
> niewielkie
> (mimo studiów o zbliżonym kierunku), tak więc na początku i tak przez jakiś
> okres czasu będzie się trzeba sporo uczyć zanim weźnie się udział w
> poważnych, a tym bardziej samodzielnych wdrożeniach.
> Co myślicie o tej kwocie?
>
>


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Ludzie, to jak jak wyrobicie, ze jeszcze zyjecie!!!!
to sa skandalicznie niskie pieniadze!!!!

Wcale nie zartuje, pytam na serio.
Kto jest beszczelny -
Pracodawca, ktory oferuje absolwentowi technicznej uczelni nie powazne pieniadze?
Czy tez uczelnia techniczna ktora nie przygotowuje do zawodu i absolwent jest
traktowany nie powaznie?

Odpowiedzcie - jak wy to robicie, ze jeszcze umiecie zyc za tak nedznych pieniedzy?



--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

> Ludzie, to jak jak wyrobicie, ze jeszcze zyjecie!!!!
> to sa skandalicznie niskie pieniadze!!!!
>
> Wcale nie zartuje, pytam na serio.
> Kto jest beszczelny -
> Pracodawca, ktory oferuje absolwentowi technicznej uczelni nie powazne pieniadze?
> Czy tez uczelnia techniczna ktora nie przygotowuje do zawodu i absolwent jest
traktowany nie powaznie?
>
> Odpowiedzcie - jak wy to robicie, ze jeszcze umiecie zyc za tak nedznych pieniedzy?

Zapytałem na prawo.podatki o interpretację niuansu prawa celnego -
otrzymałem prawidłową odpowiedź: "rozmowa" z celnikiem, bo w ustawie
jest zapis, że "może".
Jedną odpowiedź więc już masz.
Rózne firmy, w tym znane spółki giełdowe wiszą mi ponad 200 tys. złotych
- masz juz drugą.
Inne możesz usłyszeć telewizora.
Praca najemna to na początek 1000 - 2500 do ręki góra - nie masz innego
wyjścia, niż zgodzić sie na gówniany układ, nauczyć czegoś i iść na swoje.
Będziesz wtedy na propozycje pracy odpowiadał jak poeta:
"Weź nie pierdol, to mnie nudzi..." (Kazik)

Pzdr: Catbert, EHRM

do góry

> Chciałbym zorientować się w sytuacji na rynku pracy i zapytać Was czy pensja
> 1000zł netto dla absolwenta (mgr inż.) na stanowisku wdrożeniowca
> (zintegrowane systemy zarządzania przedś.) na pełny etat to kwota mała,
> przeciętna czy wysoka?
> Wiadomo jak to jest - pierwsza praca, praktyczne doświadczenie w tym temacie
> niewielkie
> (mimo studiów o zbliżonym kierunku), tak więc na początku i tak przez jakiś
> okres czasu będzie się trzeba sporo uczyć zanim weźnie się udział w
> poważnych, a tym bardziej samodzielnych wdrożeniach.
> Co myślicie o tej kwocie?
>
>
Moim zdaniem 1000zł. to troche mało kwota o jakiej powinieneś mówic to niewiele
wiecej ale jednak 1200 to minimum. Poza brakiem doświadczenia zawodowego liczy
sie że masz pojęcie co masz robić!!!

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Praca najemna to na początek 1000 - 2500 do ręki góra - nie masz innego
> wyjścia, niż zgodzić sie na gówniany układ, nauczyć czegoś i iść na swoje.
> Będziesz wtedy na propozycje pracy odpowiadał jak poeta:
> "Weź nie pierdol, to mnie nudzi..." (Kazik)

I to jest odpowiedź. Dodam jeszcze od siebie: zamiast prosić się o gównianą
pracę i pracować póżniej na jakiegoś ...uja ZRÓB MU KONKURENCJĘ!! A może
kiedyś rolę się odwrócą.
Pozdrawiam
darkle

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry