Witam wszystkich niusowiczów.

Problem który poruszę może się dla niektórych wydać śmieszny i typu "gdybym
tylko mial takie problemy...".

Jestem programistą Java.
Sedno sprawy polega na tym że dostałem dwie oferty pracy; jedna w firme Siemens
(za pośrednictwem Rinf),druga w mniej znanej Axit.

Nie bardzo teraz wiem, którą wybrać. Obie posiadają podobną stawkę,
zlokalizowane są we Wrocławiu i właściwie jest to takie samo stanowisko
(programista Java).

Siemens: większa renoma, więcej pracy (częste nadgodziny, goniące terminy itp),
bardziej "oficjalna atmosfera".
Axit: luźniejszy klimat, mniejsza renoma firmy.

Teoretycznie wszytko wypada na korzyść Siemensa, jednak największym minusem
pracy tam jest wspomniana duża ilość pracy oraz pośrednik przez którego będzie
podpisana umowa (oni będą kontrolować moje finanse).

Co o tym myślicie?
Z góry dzięki za pomoc.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

> Sedno sprawy polega na tym że dostałem dwie oferty pracy; jedna w firme Siemens
> (za pośrednictwem Rinf),druga w mniej znanej Axit.

Czyli dostałeś propozycję od firmy Rinf i Axit


> Nie bardzo teraz wiem, którą wybrać.

To proste - albo chcesz być najemnikiem albo pracownikiem.

> Siemens: ..., więcej pracy (częste nadgodziny, goniące terminy itp),

a to skąd informacja? Po pierwsze zależy to od projektu do którego
trafisz, a zapewniam Cię że w większości przypadków o godz. 16.00
podnosi się tyłek i zmiata do domu.

> bardziej "oficjalna atmosfera".
> Axit: luźniejszy klimat, mniejsza renoma firmy.

o najważniejszym nie wspominasz w sekcji "plus" - jesteś pracownikiem
tej firmy i wszelkie negocjacje płacowe załatwiasz ze swoim przełożonym,
który potrafi Cię merytorycznie ocenić.

>
> Teoretycznie wszytko wypada na korzyść Siemensa,

CZłOWIEKU NIE BęDZIESZ ZATRUDNIONY W FIRMIE SIEMENS!

> Co o tym myślicie?

Poczytaj trochę archiwum o firmie Rinf jeśli dotąd Cię nie przekonałem.

do góry

> Jestem programistą Java.
> Sedno sprawy polega na tym że dostałem dwie oferty pracy; jedna w firme
> Siemens
> (za pośrednictwem Rinf),druga w mniej znanej Axit.

(ciach)

> Siemens: większa renoma, więcej pracy (częste nadgodziny, goniące terminy
> itp),
> bardziej "oficjalna atmosfera".
> Axit: luźniejszy klimat, mniejsza renoma firmy.

Nie Siemens, tylko Rinf. Z doświadczeń kolegów, którzy poszli do Siemensa:
siedzi tam dwóch ludzi, robią właściwie to samo. Jeden jest zatrudniony w
Siemensie, drugi u pośrednika. I jeden zarabia 30-40% więcej, niż drugi.
Frustrujące, nie?

pozdr
zasiu

do góry

> Poczytaj trochę archiwum o firmie Rinf jeśli dotąd Cię nie przekonałem.

Poczytałem, ogólnie wynika, żeby trzymać się z daleka, będę dostawał mniej niż
koledzy zatrudnieni bezposrednio w Siemensie. Jednakże jest to dla mnie bardzo
ważna decyzja (którą muszę podjąć do pojutrze) i podejmowanie jej na podstawie
kilku mglistych wypowiedzi nie leży w mojej naturze.

Na początku skłaniałem się ku wspomnianemu Axitowi, potem Siemensam (no dobra
Rinfa) teraz już sam nie wiem.
Z Twojej wypowiedzi wynika iż praca przez pośrednika to marny interes. Pewnie
masz rację; ja dopiero rozpoczynam "karierę" i w zasadzie jest to dla mnie nowe
i nieznane.
W każdym razie dzięki, pewnie mocno to wpłynie na moją decyzję.
Jeśli ktoś ma jeszcze jakieś zdanie będę wdzięczny.

pozdr.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Łukasz napisał(a):
> Witam wszystkich niusowiczów.
>
> Problem który poruszę może się dla niektórych wydać śmieszny i typu "gdybym
> tylko mial takie problemy...".
>
> Jestem programistą Java.
> Sedno sprawy polega na tym że dostałem dwie oferty pracy; jedna w firme Siemens
> (za pośrednictwem Rinf),druga w mniej znanej Axit.

daj sobie spokoj z posredniakami, pracownicy sa gorzej traktowani,
przekonalem sie na wlasnej skorze

pozdrawiam

do góry

Łukasz wrote:
> Co o tym myślicie?
> Z góry dzięki za pomoc.

Cóż, mogę Ci tyko udzielić 2 wskazówek:
1. omijaj RINF szerokim łukiem
2. jeśli w przyszłości zobaczysz ofertę "pracy" sygnowaną przez RINF, nawet
szkoda czasu na czytanie, odpuść sobie

do góry

> Cóż, mogę Ci tyko udzielić 2 wskazówek:
> 1. omijaj RINF szerokim łukiem
> 2. jeśli w przyszłości zobaczysz ofertę "pracy" sygnowaną przez RINF, nawet
> szkoda czasu na czytanie, odpuść sobie

Nie jesteś jedyną osobą, która tak pisze. Zastosuje się do waszych wskazówek.
Szczerze mówiąc to już miałem się tam zatrudnić...,
Dzięki za rady.


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

do góry

Łukasz napisał(a):
>>Poczytaj trochę archiwum o firmie Rinf jeśli dotąd Cię nie przekonałem.
>
>
> Poczytałem, ogólnie wynika, żeby trzymać się z daleka, będę dostawał mniej niż
> koledzy zatrudnieni bezposrednio w Siemensie. Jednakże jest to dla mnie bardzo
> ważna decyzja (którą muszę podjąć do pojutrze) i podejmowanie jej na podstawie
> kilku mglistych wypowiedzi nie leży w mojej naturze.
>
> Na początku skłaniałem się ku wspomnianemu Axitowi, potem Siemensam (no dobra
> Rinfa) teraz już sam nie wiem.
> Z Twojej wypowiedzi wynika iż praca przez pośrednika to marny interes. Pewnie
> masz rację; ja dopiero rozpoczynam "karierę" i w zasadzie jest to dla mnie nowe
> i nieznane.
nie koniecznie, jeżeli ten rinf to firma konsultingowa wynajmująca ludzi
na kontrakt to możliwe że nawet jako początkujący zarobisz znacznie
więcej niż wieloletni pracownicy na etacie

do góry

> nie koniecznie, jeżeli ten rinf to firma konsultingowa wynajmująca ludzi
> na kontrakt to możliwe że nawet jako początkujący zarobisz znacznie
> więcej niż wieloletni pracownicy na etacie

a Ty znasz tą firmę, czy tak napisałeś aby coś napisać?
W kontekście Rinf napisałeś bzdurę.

do góry

jerry napisał(a):
>
>> nie koniecznie, jeżeli ten rinf to firma konsultingowa wynajmująca
>> ludzi na kontrakt to możliwe że nawet jako początkujący zarobisz
>> znacznie więcej niż wieloletni pracownicy na etacie
>
>
> a Ty znasz tą firmę, czy tak napisałeś aby coś napisać?
> W kontekście Rinf napisałeś bzdurę.
nie znam tej firmy, nie napisałem że tak jest ale że może być -
wystarczy się zapytać, znam inne firmy które kontraktują pracowników i
co do zarobków jest jak napisałem, i znam to z obu stron

do góry