eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

PracaGrupypl.praca.dyskusjeCiekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 58

  • 31. Data: 2009-01-31 14:14:41
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gm1l0d$qta$1@inews.gazeta.pl Ireneusz Szpilewski
    <i...@s...opole.pl> pisze:

    >> Ja kiedyś miałem takie zadanie:
    >> "Sprzedawca prowadzi sklep z obuwiem. Przychodzi klient i za buty za 60zł
    >> płaci 100-złotowym banknotem. Ponieważ sprzedawca nie ma jak wydać, idzie
    >> na pocztę rozmienić banknot, wraca, i wydaje 40zł reszty klientowi.
    >> Następnego dnia z poczty przychodzi listonosz, wyjmuje 100-złotowy
    >> banknot i mówi: "ten banknot, który wczoraj dostałem, jest fałszywy.
    >> Proszę mi zwrócić 100zł". Sprzedawca zwraca listonoszowi pieniądze.
    >> Nie uwzględniając kosztu butów, jaka jest strata sprzedawcy?"
    > Na chłopski rozum, to sprzedawca miał buty, a teraz nie ma butów
    > i jest 40 zł do tyłu. A jaka miała być poprawna odpowiedź?
    W pytaniu jest słowo "jaka", a nie "ile wynosiła".
    Dobra odpowiedź to np. materialna, bezpowowrotna, finansowa itp.
    A w ogóle ten sprzedawca mógł być tylko pracownikiem więc strata niemożliwa
    do oszacowania.
    Pytanie też trzeba umieć zadać.
    A kwotowo? Operacja z listonoszem jest nieistotna, wziął od niego stówę i mu
    oddał. A klientowi sprezentował buty za 60 i dołożył 40 "premii" w
    prawdziwej (zakładam) forsie.

    --
    Jotte


  • 32. Data: 2009-01-31 14:25:20
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: januszek <j...@p...irc.pl>

    Liwiusz napisał(a):

    > I to jest prawidłowa odpowiedź - 40zł. Oczywiście można badać sprawę
    > głębiej - ile stracił, idąc na pocztę, ale tutaj wcale nie wiemy, czy w
    > ogóle coś stracił (może miał sprzedawcę na miejscu) - niemniej jednak
    > jeśli nie popełnił błędu w głównym wyniku, to potem jeśli zacznie
    > dodawać dodatkowe straty, to już nie zmienia to istoty rzeczy, że
    > zadanie rozwiązał prawidłowo.

    No tak - ale przy takim rozumowaniu to kto i czym zaplacil za buty?
    Pomijajac juz fakt, ze listonosz naruszyl prawo bo zamiast upominac sie
    od sklepowego sprzedawcy o oddanie za lalszywke powinien zaniesc ja na
    posterunek Policji ;)

    j.

    --
    Orle pióra, kaczy chód,
    i Cesarza zwalą z nóg.
    http://ussburaque.org


  • 33. Data: 2009-01-31 14:25:48
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: "syku" <s...@p...fm>

    > Nie uwzględniając kosztu butów, jaka jest strata sprzedawcy?"
    >
    Cóż, moim zdaniem strata to 200 zł

    buty 60 (kosztu za ile kupił je sprzedawca nie bierzemy pod uwagę). 60 to
    cena butów a nie ich koszt.
    wydane klientowi 40.
    oddane listonoszowi 100.
    został z fałszywą stówą która jest nic nie warta.
    stawki za stracony czas nie liczę bo nie wiadomo ile czasu stracił ani nie
    znamy stawki godzinowej.


    W efekcie zafundował klientowi buty za 60 i wydał mu 40 z fałszywej stówy.
    Dzień później oddał listonoszowi 100.

    Został z fałszywą stówą za którą przy próbie wydania może dostać kilka lat
    :)

    Pozdrawiam
    syku



  • 34. Data: 2009-01-31 14:33:39
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    syku pisze:
    >> Nie uwzględniając kosztu butów, jaka jest strata sprzedawcy?"
    >>
    > Cóż, moim zdaniem strata to 200 zł
    >
    > buty 60 (kosztu za ile kupił je sprzedawca nie bierzemy pod uwagę). 60 to
    > cena butów a nie ich koszt.
    > wydane klientowi 40.
    > oddane listonoszowi 100.

    Ale wcześniej dostał od listonosza 100 za nic, więc wychodzi na 0.

    > został z fałszywą stówą która jest nic nie warta.
    > stawki za stracony czas nie liczę bo nie wiadomo ile czasu stracił ani nie
    > znamy stawki godzinowej.
    >
    >
    > W efekcie zafundował klientowi buty za 60 i wydał mu 40 z fałszywej stówy.
    > Dzień później oddał listonoszowi 100.
    >
    > Został z fałszywą stówą za którą przy próbie wydania może dostać kilka lat
    > :)


    Nie zdałeś, poległeś na pytaniu podobnie jak większość, która "nie
    pomyślała" :)

    --
    Liwiusz


  • 35. Data: 2009-01-31 14:34:57
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:gm1l0d$qta$1@inews.gazeta.pl Ireneusz Szpilewski
    > <i...@s...opole.pl> pisze:
    >
    >>> Ja kiedyś miałem takie zadanie:
    >>> "Sprzedawca prowadzi sklep z obuwiem. Przychodzi klient i za buty za
    >>> 60zł
    >>> płaci 100-złotowym banknotem. Ponieważ sprzedawca nie ma jak wydać,
    >>> idzie
    >>> na pocztę rozmienić banknot, wraca, i wydaje 40zł reszty klientowi.
    >>> Następnego dnia z poczty przychodzi listonosz, wyjmuje 100-złotowy
    >>> banknot i mówi: "ten banknot, który wczoraj dostałem, jest fałszywy.
    >>> Proszę mi zwrócić 100zł". Sprzedawca zwraca listonoszowi pieniądze.
    >>> Nie uwzględniając kosztu butów, jaka jest strata sprzedawcy?"
    >> Na chłopski rozum, to sprzedawca miał buty, a teraz nie ma butów
    >> i jest 40 zł do tyłu. A jaka miała być poprawna odpowiedź?
    > W pytaniu jest słowo "jaka", a nie "ile wynosiła".
    > Dobra odpowiedź to np. materialna, bezpowowrotna, finansowa itp.
    > A w ogóle ten sprzedawca mógł być tylko pracownikiem więc strata
    > niemożliwa do oszacowania.
    > Pytanie też trzeba umieć zadać.
    > A kwotowo? Operacja z listonoszem jest nieistotna, wziął od niego stówę
    > i mu oddał. A klientowi sprezentował buty za 60 i dołożył 40 "premii" w
    > prawdziwej (zakładam) forsie.


    Pisałem pytanie z pamięci, być może lepszym określeniem faktycznie
    byłoby "ile wyniosła strata..."

    --
    Liwiusz


  • 36. Data: 2009-01-31 14:36:43
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    januszek pisze:
    > Liwiusz napisał(a):
    >
    >> I to jest prawidłowa odpowiedź - 40zł. Oczywiście można badać sprawę
    >> głębiej - ile stracił, idąc na pocztę, ale tutaj wcale nie wiemy, czy w
    >> ogóle coś stracił (może miał sprzedawcę na miejscu) - niemniej jednak
    >> jeśli nie popełnił błędu w głównym wyniku, to potem jeśli zacznie
    >> dodawać dodatkowe straty, to już nie zmienia to istoty rzeczy, że
    >> zadanie rozwiązał prawidłowo.
    >
    > No tak - ale przy takim rozumowaniu to kto i czym zaplacil za buty?

    Za buty zapłacił sprzedawca, ale tej straty mamy nie uwzględniać.

    --
    Liwiusz


  • 37. Data: 2009-01-31 14:39:44
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gm1nij$tf1$2@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >> W pytaniu jest słowo "jaka", a nie "ile wynosiła".
    >> Dobra odpowiedź to np. materialna, bezpowowrotna, finansowa itp.
    >> A w ogóle ten sprzedawca mógł być tylko pracownikiem więc strata
    >> niemożliwa do oszacowania.
    >> Pytanie też trzeba umieć zadać.
    >> A kwotowo? Operacja z listonoszem jest nieistotna, wziął od niego stówę i
    >> mu oddał. A klientowi sprezentował buty za 60 i dołożył 40 "premii" w
    >> prawdziwej (zakładam) forsie.
    > Pisałem pytanie z pamięci, być może lepszym określeniem faktycznie byłoby
    > "ile wyniosła strata..."
    Ok, kapuję.
    A w odpowiedzi zapomniałeś o laczkach, za które kasa musi znaleźć się w
    kasie. ;)

    --
    Jotte


  • 38. Data: 2009-01-31 14:43:39
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>

    Jotte pisze:
    > W wiadomości news:gm1nij$tf1$2@news.onet.pl Liwiusz
    > <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:
    >
    >>> W pytaniu jest słowo "jaka", a nie "ile wynosiła".
    >>> Dobra odpowiedź to np. materialna, bezpowowrotna, finansowa itp.
    >>> A w ogóle ten sprzedawca mógł być tylko pracownikiem więc strata
    >>> niemożliwa do oszacowania.
    >>> Pytanie też trzeba umieć zadać.
    >>> A kwotowo? Operacja z listonoszem jest nieistotna, wziął od niego
    >>> stówę i mu oddał. A klientowi sprezentował buty za 60 i dołożył 40
    >>> "premii" w prawdziwej (zakładam) forsie.
    >> Pisałem pytanie z pamięci, być może lepszym określeniem faktycznie
    >> byłoby "ile wyniosła strata..."
    > Ok, kapuję.
    > A w odpowiedzi zapomniałeś o laczkach, za które kasa musi znaleźć się w
    > kasie. ;)


    Kosztu butów (60zł) mamy nie uwzględniać.

    --
    Liwiusz


  • 39. Data: 2009-01-31 14:55:40
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: "Jotte" <t...@w...spam.wypad.polska>

    W wiadomości news:gm1o2t$v2t$1@news.onet.pl Liwiusz
    <l...@b...tego.poczta.onet.pl> pisze:

    >>> Pisałem pytanie z pamięci, być może lepszym określeniem faktycznie
    >>> byłoby "ile wyniosła strata..."
    >> Ok, kapuję.
    >> A w odpowiedzi zapomniałeś o laczkach, za które kasa musi znaleźć się w
    >> kasie. ;)
    > Kosztu butów (60zł) mamy nie uwzględniać.
    Nie da rady. Koszt mesztów jest jedynym, którego absolutnie nie da się w tym
    pytaniu wykluczyć. A i sprzedaż niesie za sobą określone zobowiązania.
    Zastrzeżenie zauważyłem (i dlatego odpowiadając napisałem "sprezentował")
    tylko ono czyni pytanie i jego autora nonsensownymi.

    --
    Jotte


  • 40. Data: 2009-01-31 15:05:23
    Temat: Re: Ciekawe pytania na rozmowie rekrutacyjnej
    Od: zly <b...@N...fm>

    Dnia Sat, 31 Jan 2009 14:52:00 +0100, Tomek[TK] napisał(a):

    > Jestem juz po paru, ale i tak zapytam dlaczego 100 + 40? Sprzedawca mial
    > 100zl. Rozmienil 100 zl i otrzymal... rowniez 100 zl tylko w innych
    > banknotach. Klientowi dal 40 zl, wiec zostalo mu 60. Listonoszowi musial
    > oddac 100 zl, wiec oddal te 60 zl + 40 zl ze swojej kieszeni.

    racja, na usprawiedliwienie powiem ze jestem po maratonie nocnym w kinie ;)

    --
    marcin

strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1