Uprzedzając niektórych - przeglądałem archiwum, ale nie mogłem znaleźć
jednoznacznej odpowiedzi.
A teraz do rzeczy. Otóż podjąłem pracę w pewnej firmie od dnia 2
listopada, w dniach 29.11-1.12 przebywałem na zwolnieniu lekarskim.
Dzisiaj w firmie powiedziano mi, że za te dni nie będę miał zapłaconego
chorobowego, bo w pierwszym miesiącu pracy takie prawo mi nie
przysługuje...
Czy to prawda?
Jest to dla mnie trochę dziwna sytuacja.. Nadmienię też, że mam ciągłość
pracy od przeszło 2 lat (pracowałem w innych firmach).
Z góry dzięki za wyjaśnienia,
hMMM

PS. Jeśli to prawda to się cholernie wk**wię. Człowiek płaci haracz na
ten pier****ny ZUS, nie choruje przez 2 lata, ale jak zmieni pracę to
nic mu się nie należy??

do góry

Użytkownik "hMMM" <y...@s...epf.pl> napisał w wiadomości
news:el1tt0$kh8$1@news.mm.pl...
> Czy to prawda?

Jest coś takiego jak 'okres wyczekiwania' (poszukaj na google).
Nie obowiązuje on m.in. jak przerwa pomiędzy umowami o pracę była
krótsza niż jeden miesiąc, albo jak ktoś ma już 10 letni staż pracy
(tzn. obowiązkowego ubezpieczenia chorobowego).

> Jest to dla mnie trochę dziwna sytuacja.. Nadmienię też, że mam
ciągłość
> pracy od przeszło 2 lat (pracowałem w innych firmach).

Ciągłość? Tzn? Jaka jest przerwa między ostatnią umową a obecną? Może
pracodawca po prostu przeoczył, że niedawno miałeś inną umowę o pracę.
Pójdź do kadr i wyjaśnij.

> PS. Jeśli to prawda to się cholernie wk**wię. Człowiek płaci haracz na
> ten pier****ny ZUS, nie choruje przez 2 lata, ale jak zmieni pracę to
> nic mu się nie należy??

Ale to tylko przez pierwsze 30 dni. Tzn. zatrudniony jesteś 1 listopada,
chorujesz od 25 listopada do 5 grudnia, to za te grudniowe dni masz
płacone.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry

>
> Ciągłość? Tzn? Jaka jest przerwa między ostatnią umową a obecną? Może
> pracodawca po prostu przeoczył, że niedawno miałeś inną umowę o pracę.
> Pójdź do kadr i wyjaśnij.

Między jedną a drugą pracą nie było ani jednego dnia różnicy. Po prostu
- "z dnia na dzień" przeszedłem do nowej firmy.


>> PS. Jeśli to prawda to się cholernie wk**wię. Człowiek płaci haracz na
>> ten pier****ny ZUS, nie choruje przez 2 lata, ale jak zmieni pracę to
>> nic mu się nie należy??
>
> Ale to tylko przez pierwsze 30 dni. Tzn. zatrudniony jesteś 1 listopada,
> chorujesz od 25 listopada do 5 grudnia, to za te grudniowe dni masz
> płacone.

Ale wedle tego co napisałeś na początku to wychodzi na to, że muszą mi
zapłacić to chorobowe, zgadza się? Ponieważ między jedną a drugą pracą
nie było nawet dnia przerwy...

Pozdro,
hMMM

do góry

Użytkownik "hMMM" <y...@s...epf.pl> napisał w wiadomości
news:el20nn$2amk$1@news.mm.pl...
> Ale wedle tego co napisałeś na początku to wychodzi na to, że muszą mi
> zapłacić to chorobowe, zgadza się? Ponieważ między jedną a drugą pracą
> nie było nawet dnia przerwy...

Tak, w takim przypadku od początku ci sie należy za zwolnienie
lekarskie. Przedstawiłeś im świadectwo pracy ostatnie?
Jak mówię, wyjaśnij to w kadrach, może przeoczyli po prostu.



Pozdrawiam
{wysfvhobtdanquaojuedy}[kROT11k]

Nikiel ;-)

--
# od niklu # # gg - 4939629 #
# Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy #
# (A. Einstein) #

do góry